Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
platinium
Posty: 404
Rejestracja: 19 sty 2020, 11:26

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: platinium » 24 lis 2020, 11:50

Tak samo pewnie myśli deweloper: nie ma klientów to nie ma, tak samo kupią za 6K, jak i za 10 czy 12K ale po co przy okazji psuć rynek...

Brzmi irracjonalnie, ale większość branż tak działa. Podobnie sytuacja wygląda u dealerów motoryzacyjnych z milionem samochodów nie spełniających norm euro 6d. Wolą zezłomować nowe samochody niż sprzedawać na gwałt po niższych cenach wpływając tym samym na cały rynek.


pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 24 lis 2020, 12:11

Samochodow tez nie ogarnim po co ktos na placic 100 tys za diesla ktory sie do niczego nie na daje jeszcze paliwo kosztuje. Jak na elektryka za 150 tys z darmowy ladowaniem

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 24 lis 2020, 12:14

Trzeba byc nie normalnym mieszkac w 50m2 nie bedac singlem studentem czy turystom. A tych nie na w mistach od czasu pandemii bo moga zdalnie podrozowac studiowac i pracowac. Ja pracuja zdalnie od rodzicow mam o 13 super donkey obiad od mamy. :mrgreen: A nie junk food ze stolowki


AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 24 lis 2020, 12:17

pozdro pisze:Samochodow tez nie ogarnim po co ktos na placic 100 tys za diesla ktory sie do niczego nie na daje jeszcze paliwo kosztuje. Jak na elektryka za 150 tys z darmowy ladowaniem


Ten posiadacz diesla w weekend wsiada w auto i za 5 godzin pływa na kajcie w zatoce helskiej.
Posiadacz elektryka może co najwyżej wyjechać do centrum krakowa gdzie wszystko jest zamknięte.

Te samochody służą do innych rzeczy. Jeżeli ktoś ma kupić sobie elektryka jako jedyny samochód to już lepiej żeby został przy hulajnodze, bo ma ona dokładnie to samo zastosowanie a kosztuje 100x mniej

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 24 lis 2020, 12:43

platinium pisze:jak deweloper zrobił promkę na kilka % to już szczyt chamstwa, przecież powinien za darmo te mieszkania oddawać w black friday i na dzień singla. A w mikołajki przynajmniej 50%


Jeślibym zarządzał zespołem sprzedaży to poleciłbym mu przejrzeć potężną bazę zainteresowanych, którą przecież mają, skontaktować się z ludźmi, ustalić ile chcą dać, ile my możemy opuścić i skalkulować całość w ten sposób, aby inwestycja była rentowna. A pole pomiędzy progiem rentowności a stanem obecnym jest zapewne olbrzymie, na WT 2.0 są chore ceny.

Ale nic takiego się nie wydarzy. Śmiem podejrzewać, że ludzie pracujący w tych biurach mają zerowe pojęcie o sprzedaży. Tam nie ma działów jak w Deloitte, nie są znane pojęcia leadów czy follow-up, nie robi się żadnych analiz, wszystko odbywa się na czuja, bez planu, ładu i składu. Tego typu promocje, gdzie dobra wyceniane na grube pieniądze są traktowane jak sadzonki ziemniaków przed sezonem, bardziej inwestycji szkodzą niż pomagają - sprzedaży to nie uruchomi, ale skutecznie puści komunikat "patrzcie, mamy kłopoty ze sprzedażą, ale może jednak ktoś coś?"

Kryzys to czas trudnych decyzji. A jak zarządy chcą zaklinać rzeczywistość to zamiast takich dziwnych promocji typu "na mieszkaniu za kilka mln 3% bo hehe black friday" poleciłbym całemu działowi sprzedaży ubrać się w indiańskie stroje, wyposażyć w grzechotki i odegrać na dachu nieruchomości rytualne tańce - pomoże tak samo a na pewno nie zaszkodzi.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022

Rak
Posty: 1065
Rejestracja: 26 lut 2018, 16:23

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Rak » 24 lis 2020, 12:57

"wyżywienie" specjalistów zawsze kosztuje a później za nie płaci kupujący.
Jedynie bardzo duże firmy ze stałymi przychodami a więc i dużą skalą działalności na to stać.

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Grejfrut » 24 lis 2020, 13:07

Jednego kolego nie wliczasz. Deweloper, który ma pieniądze na przetrwanie kryzysu (on się kiedyś skończy, prędzej czy później) woli czekać z kilku powodów, ale jeden jest bardzo ważny. Takich działek jak na WT2 to w Krakowie zbyt wielu nie ma. Dlatego jaki jest sens rozmawiać i kalkulować ceny dla Januszy biznesu, aby coś tam sobie zarobili? :lol: To nie ma sensu. Desperackich kroków łapią się tylko desperaci, albo osoby nie mające pojęcia o sprzedaży. WT2 to lokalizacyjna perełka, o czym deweloper doskonale wie, dlatego jeżeli go stać, to lepiej grać na przeczekanie. Widać, że spora część osób tutaj nigdy nie miała do czynienia z biznesem, czy większą ilością pieniędzy. Zdecydowanie lepiej jest nie sprzedać, niż zaniżać rynek - o ile cię na to stać. W swojej firmie robię dokładnie tak samo. Mam usługi licznie kupowane przez ludzi, rok 2020 to najlepszy wynik finansowy w historii 9 letniej firmy, pomimo że działam w branży mocno dotkniętej. Wolę nie sprzedać miejsca na swojej usłudze, niż zrobić last minute. Zarobię mniej, ale utrzymam klientów w świadomości, że u nas taniej nie ma i koniec. Jest wysoka jakość usług, bierzesz - albo szukasz u kogoś innego, mniejszego gracza. Dlatego rozumiem doskonale deweloperów. Robią dobrze, a spadki będą jeżeli będą musiały być - ile się da, to będą trzymali. To jest jedyna słuszna polityka, aby nie robić sobie bałaganu w biznesie. Oczywiście Janusze twierdzą, że lepiej zaprosić ich na kawkę i ustalić cenę, aby w ich mniemaniu było ok :lol:

Pozdro jednak jesteś opcją pierwszą, o czym pisałem. Auta elektryczne za 150k dla wszystkich i tylko idioci mieszkają w 50m2 z rodziną :lol: Idź do polityki, tam już ktoś mówił, że za 6k do ręki pracują tylko złodzieje. Nadajesz się, bo oderwany granatem od rzeczywistości to jesteś bardzo. Ja na swój status majątkowy nie narzekam, stać mnie na więcej niż większość ludzi, ale jednak widzę co się dzieje i rodziny 4 osobowe w mieszkaniach 45 - 60m2 to norma, cała masa ludzi tak mieszka. Zgadzam się, że to za mało, ale trzeba być ignorantem, aby starania tych ludzi wyśmiewać. Idealny polityk.

Awatar użytkownika
anubis
Posty: 1933
Rejestracja: 29 maja 2020, 14:35

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: anubis » 24 lis 2020, 13:14

Trzeba się zdecydować - albo czekamy albo sprzedajemy, a nie puszczać sprzeczne komunikaty. Dodatkowo, akurat na WT 2.0 podaży nie kształtuje już deweloper tylko rynek wtórny - większość jest sprzedana. Jeśli dojdzie do przełamania wyceny rynkowej (na co deweloper nie ma wpływu) to może się okazać, że mieszkania z poprzednich etapów będą latały kilkadziesiąt procent taniej niż chce deweloper. I zamiast 10k będzie musiał zaakceptować np. 8k z przodu. Do wszystkiego są narzędzia, metodologie i analizy, ale właśnie do sprawy trzeba podchodzić serio a nie "hehe black friday", "kryzys kiedyś minie" itp. Jak traktujesz swoich klientów jak Januszy to sam możesz skończyć jak Janusz-deweloper.

Grejfrut pisze:Dlatego rozumiem doskonale deweloperów. Robią dobrze, a spadki będą jeżeli będą musiały być - ile się da, to będą trzymali. To jest jedyna słuszna polityka, aby nie robić sobie bałaganu w biznesie. Oczywiście Janusze twierdzą, że lepiej zaprosić ich na kawkę i ustalić cenę, aby w ich mniemaniu było ok :lol: .


Cóż, w jednych branżach polityka cenowa jest dostosowywana płynnie do wycen rynkowych, jak np. w bankach sprzedających instrumenty finansowe. Na innych zgadywanka i taki trochę hazard. Jeżeli taki deweloper będzie "trzymał cenę ile się da" to może być tak, że kiedy się obudzi będzie już za późno. Załamanie przychodzi niespodziewanie i po cichu. Jak poczyta się różne opracowania to wychodzi, że 2/3 upadłości dało się uniknąć tylko decyzje były spóźnione.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2020, 13:29 przez anubis, łącznie zmieniany 1 raz.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF

Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022


rydler32
Posty: 259
Rejestracja: 17 sty 2020, 15:21

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: rydler32 » 24 lis 2020, 13:27

anubis pisze:Trzeba się zdecydować - albo czekamy albo sprzedajemy, a nie puszczać sprzeczne komunikaty. Dodatkowo, akurat na WT 2.0 podaży nie kształtuje już deweloper tylko rynek wtórny - większość jest sprzedana. Jeśli dojdzie do przełamania wyceny rynkowej (na co deweloper nie ma wpływu) to może się okazać, że mieszkania z poprzednich etapów będą latały kilkadziesiąt procent taniej niż chce deweloper. I zamiast 10k będzie musiał zaakceptować np. 8k z przodu. Do wszystkiego są narzędzia, metodologie i analizy, ale właśnie do sprawy trzeba podchodzić serio a nie "hehe black friday", "kryzys kiedyś minie" itp. Jak traktujesz swoich klientów jak Januszy to sam możesz skończyć jak Janusz-deweloper.


Nadinterpretujesz akcje z black week.
To pomysł marketingowy, mało mający wspólnego ze stanem sprzedaży - po prostu modne i tyle.

Pepeg
Posty: 332
Rejestracja: 21 sty 2020, 21:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pepeg » 24 lis 2020, 14:44

AgentDejv pisze:Ten posiadacz diesla w weekend wsiada w auto i za 5 godzin pływa na kajcie w zatoce helskiej.
Posiadacz elektryka może co najwyżej wyjechać do centrum krakowa gdzie wszystko jest zamknięte.

Te samochody służą do innych rzeczy. Jeżeli ktoś ma kupić sobie elektryka jako jedyny samochód to już lepiej żeby został przy hulajnodze, bo ma ona dokładnie to samo zastosowanie a kosztuje 100x mniej


Dokładnie tak jest, nawet w takiej Norwegi, gdzie ładowarki są na każdym kroku, mają elektryka na dojazdy do pracy i Terenówkę albo Vana na wyjazdy w weekend.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], Karoleq, Majestic-12 [Bot] i 39 gości