
Z jakichś powodów zostawiono je na działce. Pytanie czy one rosną na działce miejskiej przekazanej pod budowę tramwaju czy to już teren dewelopera Bryksy? Co będzie z nimi w przyszłości, czy zostaną wycięte w ramach prac przy zagospodarowaniu terenu, czy jednak pozwoli im się tam rosnąć?