Pierwotnie miał być dłuższy o 3 km. Jednak mieszkańcy sprzeciwili się budowie fragmentu między Parkiem Wodnym a rondem gen. Maczka. Obawiali się nadmiernego hałasu oraz wycinki drzew. – Podnosili też kwestię zaburzenia krajobrazu w przypadku poprowadzenia kolejki na estakadzie – przekonuje Jan Machowski, rzecznik prasowy Zarządu Inwestycji Miejskich.
Ktoś tu tylko zapomniał dodać, że na tym odcinku to "metro" było planowane na estakadzie. Czyli w centrum robimy sobie elegancki tunel, a Nowa Huta, to może dostać pociąg na słupach, na wysokości któregoś piętra.
I ta decyzja środowiskowa, to już chyba dosyć dawno miała być.