
Skala zabudowy w okolicy ul. Centralnej / ul. Galicyjskiej / ul. Ciesielskiego jest ogromna, bloki dosyć wysokie, miejscami całkiem blisko siebie, nawet pomimo tego, że to jednak są ślepe ściany, to prześwity pomiędzy nimi są nieduże.

Nie ma w tej architekturze w zasadzie żadnego polotu, więcej było go już chyba w PRLowskiej wielkiej płycie niejednokrotnie.