
Ktoś wie ile kosztuje tutaj utrzymanie zieleni i kwiatów?
U mnie na starym osiedlu to było grubo ponad 15 000 pln.
Podobno było coś o tym na zebraniu. Wiadomo coś więcej?
Adam01 pisze:Coraz częściej i gęściej pojawiają się bezczelnie wydeptywanie skróty przez osobników (najczęściej z psami), których nie nauczono chodzić po chodniku, tylko najlepiej wpierdzielić się w kwiaty i trawę.
Ktoś wie ile kosztuje tutaj utrzymanie zieleni i kwiatów?
U mnie na starym osiedlu to było grubo ponad 15 000 pln.
Podobno było coś o tym na zebraniu. Wiadomo coś więcej?
Mar G pisze:na spotkaniu padały zarzuty że z powodu kwiatów latają owady - i pewna Pani była oburzona, że osa odważyła się ukąsić w palec rzeczoną
Mujah pisze:U nas na starym osiedlu, gdzie na patio pomiędzy budynkami ludzie puszczali wolno psy, które wiadomo co załatwiały, na zebraniu wspólnoty padła pewna propozycja w kontrze do narzekania na srające psy.
"Jeżeli państwu przeszkadzają psy, to może zakażmy wprowadzania na patio dzieci, one są głośne i niszczą zieleń"...
Adam01 pisze:Mujah pisze:U nas na starym osiedlu, gdzie na patio pomiędzy budynkami ludzie puszczali wolno psy, które wiadomo co załatwiały, na zebraniu wspólnoty padła pewna propozycja w kontrze do narzekania na srające psy.
"Jeżeli państwu przeszkadzają psy, to może zakażmy wprowadzania na patio dzieci, one są głośne i niszczą zieleń"...
Ale ich zaszachowaliście, robi wrażenie.
Ale. U nas nie ma patio ani biegających po zieleni dzieci, za to są dręczące po trawie i kwiatach osobniki i psiarnia srająca gdzie popadnie.
Wiec może bardziej „Jeżeli państwu nie przeszkadzają srające wszędzie psy i hołota człapiąca na skróty, to może zezwolimy reszcie wspólnoty na pielgrzymki do waszych mieszkań i wypróżnianie się w salonie”…
Wróć do „Przybyszewskiego 64 Kraków od Atal - forum mieszkańców osiedla”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości