Umowa deweloperska na zakup mieszkania w inwestycj Nowy Targówek Atal

[Joana]

Cześć!

Niedługo podpisujemy umowę deweloperską na mieszkanie w etapie III.

Czy ktoś z Was miał jakieś zastrzeżenia co do jej treści? Na bieżąco prosiłam o wyjaśnienie poszczególnych zapisów, także w kontekście klauzul niedozwolonych i póki co nic nie wzbudziło moich szczególnych wątpliwości.

Co do własności - z tego co mi wiadomo to jest pełna, nie ma użytkowania wieczystego.

Czy ktoś z Was dokonywał zmian lokatorskich? Jak dokładne należy przedstawiać wyliczenia, wynajmowaliście swojego architekta, czy korzystaliście z usług Atala?

[alex]

Umowa całkiem przejrzysta, choć trzeba się naczytać, byłem z nią oczywiście u prawnika i nie było jakichś większych zastrzeżeń Wszystko poszło całkiem sprawnie, więc teraz tylko czekanie na odbiór.

[janka]

Jest w tej umowie kilka zapisów, które nie do końca mi się podobają i mogą nosić znamiona klauzul abuzywnych.

1. Pierwszy przykład dotyczy kwestii reklamy dewelopera na inwestycji. Atal w umowie deweloperskiej próbuje kształtować przyszłą umowę ze wspólnotą (umowę, która nie istnieje, ze wspólnotą, która jeszcze nie istnieje), w której to mamy zgodzić się na umieszczenie jego znaków reklamowych na budynkach, w klatkach schodowych i patio. Owszem, można się dogadać ze wspólnotą, ale ta nie musi się zgadzać z założenia, a przynajmniej nie za darmo

§3, ust. 5 Po zawarciu pomiędzy DEWELOPEREM a wspólnotą mieszkaniową umowy
określającej zasady korzystania z części wspólnych, na cele określonej poniżej,
DEWELOPEROWI będzie przysługiwało prawo do umieszczenia w częściach wspólnych
nieruchomości informacji w postaci:
a) logotypu na parterze klatki schodowej lub korytarza budynków opisanych powyżej, -
b) nośnika reklamy wizualnej zamontowanego na elewacji oraz na dachu budynku
prezentującego znak słowno-graficzny Spółki, nie powodującego jakichkolwiek zakłóceń
funkcjonalnych budynku i lokali mieszkalnych (w tym przesłonięcia okien),
c) oraz informacji o Spółce i zrealizowanych przez nią inwestycjach w postaci
umieszczonej na terenie nieruchomości gruntowej tablicy reklamowej.

2. Kolejna kwestia, to kompletnie nieczytelny dla mnie sposób wyliczania udziału w nieruchomości wspólnej, a co za tym idzie - wysokości opłat administracyjnych. Rozbija się szczególnie o ogródki i balkony. Przyznam, że po lekturze aktu, nie wiedziałabym jaki udział posiadam.

§3, ust. 3 Ogólna powierzchnia użytkowa wszystkich lokali w budynkach położonych na
nieruchomości wspólnej będzie stanowić, zgodnie z treścią art. 3 ustawy o własności lokali
z dnia 24 czerwca 1994 roku, podstawę do wyliczenia udziału w nieruchomości wspólnej i nie
będzie obejmować powierzchni przylegających do lokali balkonów i tarasów; -------------------
4. ponadto na nieruchomości wspólnej znajdować się będą między innymi ogródki oraz
miejsca postojowe, pomieszczenia pomocnicze -komórki lokatorskie na rower, które będą
przedmiotem uzgodnionego sposobu korzystania z nieruchomości wspólnej w ten sposób, że
poszczególnym właścicielom lokali mieszkalnych będzie przysługiwało prawo do
wyłącznego korzystania z: -------------------------------------------------------------------------------
a) terenów zielonych przeznaczonych pod małą architekturę ogrodową, usytuowanych
w bezpośrednim sąsiedztwie poszczególnych lokali, z obowiązkiem pokrywania kosztów
odpowiedniego utrzymania i zagospodarowania tych ogródków, przy czym możliwość
zabudowy ogródków będzie ograniczona zwłaszcza do obiektów małej architektury
ogrodowej i w taki sposób, aby nie utrudniały one ani nie zakłócały w jakikolwiek sposób
korzystaniu przez innych właścicieli lokali, z przysługujących im praw; --------------------------
b) balkonów, tarasów, loggii, miejsc postojowych, pomieszczeń pomocniczych -
komórek lokatorskich na rower;

Nie do końca jestem pewna co oznacza sformułowanie:

z obowiązkiem pokrywania kosztów odpowiedniego utrzymania (ogródków)

3. Trzeci punkt dotyczy oświadczeń nabywcy, że zapoznał się ze sprawozdaniem finansowym, pozwoleniem na budowę, zmienionym pozwoleniem na budowę, dokumentacją projektową i techniczną. Ja osobiście nie otrzymałam sprawozdania ani kopii pozwoleń. Co do dokumentacji projektowo-technicznej bazuje tylko na załącznikach do umowy deweloperskiej, ale skąd mam wiedzieć, czy nie powinno być ich więcej? Takie ogólne sformułowania pozostawiają pole do interpretacji. Swoją drogą próby uzyskania od ATALa dokładniejszych planów, kończą się niczym.

4. Czwarty punkt - kary umowne. Gdy Ty drogi Nabywco wisisz karę Atalowi - płacisz ją jako % od ceny sprzedaży. Gdy to Atal Ci wisi, płaci ją jako % od wartości Twoich wpłat. A na koniec aktu jest jeszcze Twoje oświadczenie, że:

§10 ust. 7. Stawający zgodnie oświadczają, że wysokość odsetek i kar umownych jest
równoważna dla stron;-------------------------------------------------------------------------------------

Procentowo i owszem, natomiast nominalnie nie.

To tak pokrótce. Ogólnie nie można powiedzieć, że umowa jest naszpikowana zapisami niekorzystnymi dla nas, natomiast widzę pole do poprawy.

Zainteresowanych odsyłam również do raportu UOKiK. Atal figuruje tam kilkukrotnie

https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0ahUKEwjs87bxr-XVAhUELVAKHYrZCo0QFgguMAE&url=https%3A%2F%2Fwww.uokik.gov.pl%2Fdownload.php%3Fplik%3D14600&usg=AFQjCNFw-Djw9qN7uLmMTlLgeBMTOnURlw

[janka]

A tu jeszcze link do decyzji Prezesa UOKiK w sprawie klauzul abuzywnych stosowanych przez ATAL.
Na końcu dokumentu są propozycje UOKiK co do ich prawidłowego brzmienia. Polecam zerknąć:

https://decyzje.uokik.gov.pl/bp/dec_prez.nsf/1/837F83FFB176FBF8C1257EC6007BA866?editDocument&act=Decyzja