Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Forum dla osób, które zastanawiają się jaka lokalizacja mieszkania w Krakowie jest najlepsza? W której dzielnicy Krakowa dobrze się mieszka? Ciekawe mijsca w Krakowie i Małopolsce.
Mar G
Posty: 3642
Rejestracja: 24 sty 2019, 10:20

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Mar G » 29 sty 2022, 18:18

anubis pisze:Zwróć uwagę, że ja sobie czekam w spokoju na spadki, a Ty się pienisz. Kto ma rację zobaczymy, ale skoro mówisz o intuicji to chyba obu nam podpowiada to samo, tylko nie każdy chce się w nią wsłuchać.


my jestesmy w pełni spokojni - od lat w dobrym humorze.

nie my podczas bezsennych nocy liczymy niezapalone żarówki po mieście


SmokWawelski
Posty: 313
Rejestracja: 13 kwie 2021, 21:32

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: SmokWawelski » 29 sty 2022, 18:24

anubis pisze:Zwróć uwagę, że ja sobie czekam w spokoju na spadki, a Ty się pienisz. Kto ma rację zobaczymy, ale skoro mówisz o intuicji to chyba obu nam podpowiada to samo, tylko nie każdy chce się w nią wsłuchać.

Znowu transformujesz swoje emocji na innych. Pienic to ja sie moge jak czytam glupoty od 4 lat te same, ale nie z tego powodu, ze jak trzeba bylo kupowac mieszkania, to je kupowalem. To mnie wlasnie dzisiaj cieszy i daje podstawy do pozytywnego spojrzenia w przyszlosc.
Powtorz po raz kolejny , ze sie boimy...i co tam chcesz...Wtedy bede wiedzial jakimi emocjami Ty sam sie kierujesz...
No i czekaj na te Twoje (juz chyba 70% spadki) dalej..., a czy w spokoju.?..Bardzo watpie sadzac po twojej aktywnosci tutaj i potwierdzonymi multikontami kiedy zapominales sie przelogowywac. To po co? ...skoro taki masz luzik...? Chcesz tymi dyskusjami samego ze soba przekonac samego siebie..?.bo nie pojmuje,...

rydler32
Posty: 259
Rejestracja: 17 sty 2020, 15:21

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: rydler32 » 29 sty 2022, 19:48

anubis pisze:Zwróć uwagę, że ja sobie czekam w spokoju na spadki, a Ty się pienisz. Kto ma rację zobaczymy, ale skoro mówisz o intuicji to chyba obu nam podpowiada to samo, tylko nie każdy chce się w nią wsłuchać.


prawo konsekwencji, to widać po braku umiejętności spojrzenia na sprawę z różnych perspektyw, kłania się de Bono i jego kapelusze ;)


Pixi
Posty: 97
Rejestracja: 15 lip 2021, 13:53

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Pixi » 29 sty 2022, 20:25

anubis pisze:Zwróć uwagę, że ja sobie czekam w spokoju na spadki, a Ty się pienisz. Kto ma rację zobaczymy, ale skoro mówisz o intuicji to chyba obu nam podpowiada to samo, tylko nie każdy chce się w nią wsłuchać.


Ja właściwie nie rozumiem co Ty tutaj robisz. Wielokrotnie pisałeś że kupno jest bez sensu, że wynajem ma największy sens itd. Z jednej strony czaisz się na wymarzone mieszkanie na Kazimierzu, z drugiej wychwalasz potencjał Nowej Huty. Prawda jest taka że potrzeby mieszkaniowe w życiu się zmieniają, za bardzo rozkminiasz zamiast żyć.

Pixi
Posty: 97
Rejestracja: 15 lip 2021, 13:53

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Pixi » 29 sty 2022, 21:15

Dodam tylko że osobiście nie uważam Nowej Huty za najgorszą dzielnice. Stara huta ma bardzo dobry układ wpisany do rejestru zabytków więc jej nie dogeszczą, osiedla lat 90 posiadają przyjemne odległości między blokami, sporo zieleni i wiele innych zalet natomiast tutaj nowa deweloperka robi powoli burdel taki jak mamy na np ruczaju. Niestety ale najwiecej aktów przemocy jest nadal na starym mieście i Kazimierzu.

wig20gpw
Posty: 7
Rejestracja: 23 maja 2019, 11:23

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: wig20gpw » 29 sty 2022, 22:33

Pixi pisze:Dodam tylko że osobiście nie uważam Nowej Huty za najgorszą dzielnice. Stara huta ma bardzo dobry układ wpisany do rejestru zabytków więc jej nie dogeszczą, osiedla lat 90 posiadają przyjemne odległości między blokami, sporo zieleni i wiele innych zalet natomiast tutaj nowa deweloperka robi powoli burdel taki jak mamy na np ruczaju. Niestety ale najwiecej aktów przemocy jest nadal na starym mieście i Kazimierzu.

Problem Nowej Huty nie polega na układzie architektonicznym, braku zieleni, czy też ilości i dostępności przychodni/przedszkoli etc. Problem Nowej Huty polega na ludziach, którzy tam żyją. Mieszkałem na Hucie 18 lat. Huta powstała jako przeciwwaga do "inteligenckiego" Krakowa. Dla ludzi, którzy w Nowej Hucie się osiedlali to był skok społeczny, gdyż przybywali w ponad 90% z miejsc, gdzie nie było elektryczności, a podłogą byłą goła ziemia. Łazienka to był cywilizacyjny szok. Generalnie chołota. Czyli tak: większy nie przeciętnie gdzie indziej społeczny brak jakiejkolwiek edukacji przodków, albo ta edukacja krótka, potem socajlistyczno-prlowska utopia i związana z tym mentalność, a potem szok lat 90, początki XXI wieku i związane z tym bezrobocie, czego efektem chuliganka. Tam w skupieniu ta chołota od 70 lat się rozmnaża, co widać jak się pomieszka przez jakiś czas. Ja czym prędzej chciałem z NH się wynieść, rodzice i dziadkowie nadal mieszkają...niewiele się zmienia w strukturze społecznej, bo co sensowniejsi z NH spier******. I tutaj nie chodzi mi o obrażanie kogokolwiek, sam z takiej "chołoty" się niestety wywodzę. Po prostu stwierdzam fakty, bo już tego zaklinania rzeczywistości NH nie mogę czytać. Teraz mieszkam na Podgórzu, 15-17k za m2, to już jakiś cenzus...śmieci segregowane, kupy psie zbierane, od 4 lat jednego napisu typu zjebana Wisła/ czy zjebana Cracovia, szkoła publiczna, ale sensowni rodzice wychowują sensowne dzieci...Brak chołoty=inny standart życia.

Pixi
Posty: 97
Rejestracja: 15 lip 2021, 13:53

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Pixi » 30 sty 2022, 9:42

wig20gpw pisze:
Pixi pisze:Dodam tylko że osobiście nie uważam Nowej Huty za najgorszą dzielnice. Stara huta ma bardzo dobry układ wpisany do rejestru zabytków więc jej nie dogeszczą, osiedla lat 90 posiadają przyjemne odległości między blokami, sporo zieleni i wiele innych zalet natomiast tutaj nowa deweloperka robi powoli burdel taki jak mamy na np ruczaju. Niestety ale najwiecej aktów przemocy jest nadal na starym mieście i Kazimierzu.

Problem Nowej Huty nie polega na układzie architektonicznym, braku zieleni, czy też ilości i dostępności przychodni/przedszkoli etc. Problem Nowej Huty polega na ludziach, którzy tam żyją. Mieszkałem na Hucie 18 lat. Huta powstała jako przeciwwaga do "inteligenckiego" Krakowa. Dla ludzi, którzy w Nowej Hucie się osiedlali to był skok społeczny, gdyż przybywali w ponad 90% z miejsc, gdzie nie było elektryczności, a podłogą byłą goła ziemia. Łazienka to był cywilizacyjny szok. Generalnie chołota. Czyli tak: większy nie przeciętnie gdzie indziej społeczny brak jakiejkolwiek edukacji przodków, albo ta edukacja krótka, potem socajlistyczno-prlowska utopia i związana z tym mentalność, a potem szok lat 90, początki XXI wieku i związane z tym bezrobocie, czego efektem chuliganka. Tam w skupieniu ta chołota od 70 lat się rozmnaża, co widać jak się pomieszka przez jakiś czas. Ja czym prędzej chciałem z NH się wynieść, rodzice i dziadkowie nadal mieszkają...niewiele się zmienia w strukturze społecznej, bo co sensowniejsi z NH spier******. I tutaj nie chodzi mi o obrażanie kogokolwiek, sam z takiej "chołoty" się niestety wywodzę. Po prostu stwierdzam fakty, bo już tego zaklinania rzeczywistości NH nie mogę czytać. Teraz mieszkam na Podgórzu, 15-17k za m2, to już jakiś cenzus...śmieci segregowane, kupy psie zbierane, od 4 lat jednego napisu typu zjebana Wisła/ czy zjebana Cracovia, szkoła publiczna, ale sensowni rodzice wychowują sensowne dzieci...Brak chołoty=inny standart życia.


Moja babcia urodziła się i mieszkała na Kazimierzu, łazienki tam nie mieli i ogólnie warunki spartańskie. Przeprowadzka do Huty to był luksus ;) Ale nie będę się wdawać w taką dyskusje bo to nie na poziomie niestety.

ralf
Posty: 202
Rejestracja: 29 maja 2020, 23:33

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: ralf » 30 sty 2022, 10:14

Pixi pisze:
Moja babcia urodziła się i mieszkała na Kazimierzu, łazienki tam nie mieli i ogólnie warunki spartańskie. Przeprowadzka do Huty to był luksus ;) Ale nie będę się wdawać w taką dyskusje bo to nie na poziomie niestety.

Właściwie to potwierdzasz wcześniejszą wypowiedź. Bo te wszystkie bloki z PRL w czasach ich powstawania to były luksusy nie tylko dla ludzi ze wsi ale też dla mieszkańców miasta, przeprowadzających się ze starych kamienic. A Kazimierz to była "zapuszczona" dzielnica jeszcze do lat 90-tych.


Glapa
Posty: 228
Rejestracja: 03 gru 2021, 9:13

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Glapa » 30 sty 2022, 11:47

Tanie mieszkania dla antykredytowcow to tu money.pl/gospodarka/w-polsce-to-jeszcze-zupelna-nowosc-mikrodom-sposobem-na-drogie-kredyty-6731258465676000a.html

Na kółkach i bez zbytecznych tarasów.

Raffi55
Posty: 1
Rejestracja: 30 sty 2022, 12:06

Re: Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

Postautor: Raffi55 » 30 sty 2022, 12:15

Pixi pisze:
wig20gpw pisze:
Pixi pisze:Dodam tylko że osobiście nie uważam Nowej Huty za najgorszą dzielnice. Stara huta ma bardzo dobry układ wpisany do rejestru zabytków więc jej nie dogeszczą, osiedla lat 90 posiadają przyjemne odległości między blokami, sporo zieleni i wiele innych zalet natomiast tutaj nowa deweloperka robi powoli burdel taki jak mamy na np ruczaju. Niestety ale najwiecej aktów przemocy jest nadal na starym mieście i Kazimierzu.

Problem Nowej Huty nie polega na układzie architektonicznym, braku zieleni, czy też ilości i dostępności przychodni/przedszkoli etc. Problem Nowej Huty polega na ludziach, którzy tam żyją. Mieszkałem na Hucie 18 lat. Huta powstała jako przeciwwaga do "inteligenckiego" Krakowa. Dla ludzi, którzy w Nowej Hucie się osiedlali to był skok społeczny, gdyż przybywali w ponad 90% z miejsc, gdzie nie było elektryczności, a podłogą byłą goła ziemia. Łazienka to był cywilizacyjny szok. Generalnie chołota. Czyli tak: większy nie przeciętnie gdzie indziej społeczny brak jakiejkolwiek edukacji przodków, albo ta edukacja krótka, potem socajlistyczno-prlowska utopia i związana z tym mentalność, a potem szok lat 90, początki XXI wieku i związane z tym bezrobocie, czego efektem chuliganka. Tam w skupieniu ta chołota od 70 lat się rozmnaża, co widać jak się pomieszka przez jakiś czas. Ja czym prędzej chciałem z NH się wynieść, rodzice i dziadkowie nadal mieszkają...niewiele się zmienia w strukturze społecznej, bo co sensowniejsi z NH spier******. I tutaj nie chodzi mi o obrażanie kogokolwiek, sam z takiej "chołoty" się niestety wywodzę. Po prostu stwierdzam fakty, bo już tego zaklinania rzeczywistości NH nie mogę czytać. Teraz mieszkam na Podgórzu, 15-17k za m2, to już jakiś cenzus...śmieci segregowane, kupy psie zbierane, od 4 lat jednego napisu typu zjebana Wisła/ czy zjebana Cracovia, szkoła publiczna, ale sensowni rodzice wychowują sensowne dzieci...Brak chołoty=inny standart życia.


Moja babcia urodziła się i mieszkała na Kazimierzu, łazienki tam nie mieli i ogólnie warunki spartańskie. Przeprowadzka do Huty to był luksus ;) Ale nie będę się wdawać w taką dyskusje bo to nie na poziomie niestety.


Jeden mój ziomal z NH, został programistą i się 'wyrwał' jak to mówi, ale sam jest większą chołotą niż niejeden dres z nowohuckich szajek. Spotkam się z nim raz na rok na piwo po kumpelsku, opowiada jak wyrywał laski godzinami a na żonę wybrał tą co najczęściej d...., jego słowa. Chołota to stan umysli



Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości