Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[SmokWawelski]

Gdybys kupil wtedy, kiedy tu przewidywales 30-50% spadki, bylbys do przodu ok 20% w 2 lata, majac ponadto do wyboru jeszcze ciekawe inwestycje z rynku pierwotnego w cenie <10k/m2, w lokalizacjach, o ktorych mozna sobie juz tylko pomarzyc.
Nie wspominam nawet o stracie splacajac czyjs kredyt, wynajmujac od kogos mieszkanie z wykonczeniem z Castoramy, niezaleznie czy to malo czy duzo...pieniadz utracony na zawsze i bez sensu...
PS. A trzymanie gotowki w dzisiejszych czasach nie nazwe, chcac zachowac kulturalny ton wypowiedzi...

[Mar G]

To juz nie trzymasz w gotowce?

Na ten moment mam głównie gotówkę, ale nie wiem gdzie i czy zaraz popłynie, bo nie mam ostatnio czasu śledzić rynków.

BTW, WIBOR w załączniku - już większy niż przed pandemią, a będzie jeszcze większy.

no to kolejne podwyżki oficjalnych stóp nie wstrząsną tak ratami.
ludzie i tak na Swięta dostaną nowe harmonogramy od stycznia 2022 na stopach 2% - 2,5% + marża i szybko to przełkną

[anubis]

Jak będzie to zobaczymy, ale jak stopy wzrosną do tego poziomu, który teraz zakładają rynki to WIBOR i dalej raty urosną jak niżej.

[Peace]

ludzie i tak na Swięta dostaną nowe harmonogramy od stycznia 2022 na stopach 2% - 2,5% + marża i szybko to przełkną

Spadek notowań rządu, krytyka NBP oraz nerwowe wypowiedzi jednych i drugich trącące o tragikomedię temu przeczą.

[Martab]

ludzie i tak na Swięta dostaną nowe harmonogramy od stycznia 2022 na stopach 2% - 2,5% + marża i szybko to przełkną

Spadek notowań rządu, krytyka NBP oraz nerwowe wypowiedzi jednych i drugich trącące o tragikomedię temu przeczą.

Jedni się cieszą że drudzy umoczyli na stopach a drudzy że piersi nie zyskali na wzroście mieszkania...

[rydler32]

Nie chce mi się tego sprawdzać, ale mam oprocentowanie WIBOR 3M, który obecnie wynosi 2,18%. Przy opisie rachunku jest "oprocentowanie efektywne: 1,6%". Ktoś tu też ma konto w NestBanku oprocentowane WIBOR 3M to może potwierdzić.

Nawet można mieć lepsze konto, bo np. dla rachunków oszczędnościowych NestBanku otworzonych w pewnych okresach promocyjnych oprocentowanie jest dla środków bez limitu WIBOR 3M + 0,5%. Czyli te osoby mają oprocentowany rachunek 2,68% na ten moment, przed jeszcze kolejnymi podwyżkami stóp.

Czytałem, że już pojawiły się jakieś lokaty w bankach oprocentowane sensowniej niż 0. Po grudniowej podwyżce stóp trzeba będzie dać bankom trochę czasu, ale pewnie już w okolicach stycznia będzie wszędzie nowa oferta.

Dużo się właśnie mówi o tym, że kredytobiorcy będą mieli mniejszą zdolność, ale właśnie ten aspekt jest też ciekawy - bardzo mało trzeba, aby zakup inwestycyjny pod najem był mniej opłacalny niż proste instrumenty bankowe.

przykro nam, że liczyć to nie potrafisz ...

zyski z lokat 19% podatku
zyski z najmu 8.5% w ryczałcie
średni wzrost cen nieruchomości 3-4% rocznie, do tego najem ~4% rocznie.
To gdzie taki prosty instrument bankowy generuje tyle %, nie mówiąc już o ewentualnym zastawieniu nierucha - czyli inwestowaniu niepełnym kapitałem ?
kolejny hint - kredyt na hipo to taki nieopodatkowany dochód - może poza WIBORem, co i tak jest dwa rzędy wielkości poniżej realnego opodatkowania - oczywiście jeśli chociaż odsetki pokrywa najem, o co na ten moment nie trudno

[krakus1891]

przykro nam, że liczyć to nie potrafisz ...

zyski z lokat 19% podatku
zyski z najmu 8.5% w ryczałcie

Owszem póki co tak , ale widać że władza bada jak niskim kosztem politycznym opodatkować nieruchomości , więc to kwestia czasu

średni wzrost cen nieruchomości 3-4% rocznie,

Ostatnia górka w 2008 rynek wtórny ceny transakcyjne 7,3k/m2 , obecnie 9,3k/m2 wzrost w ciągu 13 lat o 27 % , czyli niespełna 2 % rocznie i 30 % inflacja od tamtego czasu.

do tego najem ~4% rocznie.

Nie wiem skąd takie dane wytrzasnąłeś ...

w 13 lat z 1200 doszliśmy do 1500 zł, czyli poniżej 2 % rocznie ...

To gdzie taki prosty instrument bankowy generuje tyle %, nie mówiąc już o ewentualnym zastawieniu nierucha - czyli inwestowaniu niepełnym kapitałem ?

Ostatnie 13 lat zgadzam się nieruchomości dawały niezłą stopę zwrotu, ze względu na niedobory i ciągle aktywny wyż lat 80 na rynku.
Ale teraz sytuacja nam się odwróciła o 180 % , wymiera wyż powojenny, a potrzeby mieszkaniowe ma niż lat 90

kolejny hint - kredyt na hipo to taki nieopodatkowany dochód - może poza WIBORem, co i tak jest dwa rzędy wielkości poniżej realnego opodatkowania - oczywiście jeśli chociaż odsetki pokrywa najem, o co na ten moment nie trudno

Wszystko super tylko że to jest kredyt ze zmienną stopą % . Rząd zdecydował się ostatnio na obniżkę akcyzy i podatków byle tylko nie przekroczyć 10 % inflacji na początku przyszłego roku ... Sytuacja na świecie jest bardzo mocno nieprzewidywalna i IMO pakowanie się w super niepłynne aktywo na kredyt ze zmienna stopą . Ryzyko IMO nie jest warte potencjalnych zysków ...

[rydler32]

przykro nam, że liczyć to nie potrafisz ...

zyski z lokat 19% podatku
zyski z najmu 8.5% w ryczałcie

Owszem póki co tak , ale widać że władza bada jak niskim kosztem politycznym opodatkować nieruchomości , więc to kwestia czasu

póki co rozmawiamy o faktach i tym co było przez ostatnie 20 lat ...

średni wzrost cen nieruchomości 3-4% rocznie,

Ostatnia górka w 2008 rynek wtórny ceny transakcyjne 7,3k/m2 , obecnie 9,3k/m2 wzrost w ciągu 13 lat o 27 % , czyli niespełna 2 % rocznie i 30 % inflacja od tamtego czasu.

pokazujesz wartości skrajne, wrzuć w xls ostatnie 20 lat wtedy wyjdzie Ci obraz jak wygląda "średnia".
równie dobrze możesz pokazać ostatnie 5 lat albo ostatnie 7 a nie ostatnie 13 ....

do tego najem ~4% rocznie.

Nie wiem skąd takie dane wytrzasnąłeś ...

w 13 lat z 1200 doszliśmy do 1500 zł, czyli poniżej 2 % rocznie ...

pokaż te ceny na przestrzeni ostatnich 20 lat, podlicz przychód per rok i podziel przez 20, wtedy wyjdą realne wartości ...

To gdzie taki prosty instrument bankowy generuje tyle %, nie mówiąc już o ewentualnym zastawieniu nierucha - czyli inwestowaniu niepełnym kapitałem ?

Ostatnie 13 lat zgadzam się nieruchomości dawały niezłą stopę zwrotu, ze względu na niedobory i ciągle aktywny wyż lat 80 na rynku.
Ale teraz sytuacja nam się odwróciła o 180 % , wymiera wyż powojenny, a potrzeby mieszkaniowe ma niż lat 90

dalej gdybanie, za ile to się zmieni za 5 czy 10 lat ?
co z imigracją ? zwłaszcza ze wsi do miast.
wsie wymierają, Kraków póki co ma bilans dodatni - kwestia trendu.

kolejny hint - kredyt na hipo to taki nieopodatkowany dochód - może poza WIBORem, co i tak jest dwa rzędy wielkości poniżej realnego opodatkowania - oczywiście jeśli chociaż odsetki pokrywa najem, o co na ten moment nie trudno

Wszystko super tylko że to jest kredyt ze zmienną stopą % . Rząd zdecydował się ostatnio na obniżkę akcyzy i podatków byle tylko nie przekroczyć 10 % inflacji na początku przyszłego roku ... Sytuacja na świecie jest bardzo mocno nieprzewidywalna i IMO pakowanie się w super niepłynne aktywo na kredyt ze zmienna stopą . Ryzyko IMO nie jest warte potencjalnych zysków ...

Jak masz gotówkę, którą możesz obracać, to co za problem? zawsze może spłacić kredyt, a do tego czasu 80% posiadanej kwoty inwestować w inne aktywa.
Na przestrzeni 10-15 lat znajdziesz moment, żeby wyjść z zyskiem, kredyt na 5 lat możesz wziąć ze stałą stopą.
Idąc torem gdybania, mają wejść kredyty "mieszkanie za klucz" itd. Wejście w strefę EUR -> Wzorem zachodu koszty kredu są minimalne.

[ralf]

dalej gdybanie, za ile to się zmieni za 5 czy 10 lat ?
co z imigracją ? zwłaszcza ze wsi do miast.
wsie wymierają, Kraków póki co ma bilans dodatni - kwestia trendu.

Tylko lanie wody, zero dowodów. Migracja ze wsi to była może 20 lat temu.
Tu masz Kraków ja tu widzę niemal płasko ostatnie 40 lat, gdzie jest ten bilans dodatni?
upload.wikimedia.org/wikipedia/pl/timeline/psbnhjbtbu4kuo7ao0il4h6knmof9u6.png
pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5%9B%C4%87_Krakowa

[anubis]

dalej gdybanie, za ile to się zmieni za 5 czy 10 lat ?
co z imigracją ? zwłaszcza ze wsi do miast.
wsie wymierają, Kraków póki co ma bilans dodatni - kwestia trendu.

Czasami serio mam wrażenie, że cześć tu to wyrwano z lat 80'. Migracja ze wsi do miast kończyła się blisko 30 lat temu. Od tego czasu Kraków ma bardzo zbliżoną liczbę mieszkańców. Za to obserwujemy ostatnio "migracje z miast do wsi", co widać po rozrastających się miejscowościach pod Krakowem i przybywaniem tam mieszkańców.

Poza tym, porównaj sobie infrastrukturę z lat 90' czy nawet 00' z tym co mamy teraz. Serio, otwórz mapy. Jest gigantyczna różnica w połączeniach, drogach, obwodnicach, nawet kolej się podnosi.

Za 15-20 lat to będzie pewnie jeszcze jakieś metro/szybki tramwaj z północy na południe i wschodu na zachód i autonomiczne, elektryczne taksówki czy tego typu bajery. Zbliżamy się do czasów, w których każda miejscowość pod Krakowem będzie miała dobre połączenia z samym centrum. Odpada problem wrócenia z imprezy, czy wysłania dzieci do szkoły.

W cenie będą domy z dużymi działkami wśród zieleni, dobrze skomunikowane z centrum. Te wszystkie pozagęszczane do bólu dzielnice, gdzie jedynym argumentem obecnie jest to, że niedaleko nich jest tramwaj, a dalej już nie ma, to będą najtańsze lokale, których nikt nie będzie chciał, być może do rozbiórki jak to się dzieje na zachodzie w niektórych miastach.