Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[inwestorzzagranicy]

dziennikpolski24.pl/krakow-ceny-paliw-na-stacjach-w-miescie-koszmar-kierowcow-nadchodzi/ar/c1-15851185

Ceny paliw w gore. Energii tez...Dzialki budowlane drozeja, miejsc blisko centrum i dobrze skomunikowanych w naszym pieknym miescie coraz mniej, wynagrodzenia rosna, inflacja bije rekordy. Oprocentowanie kredytow jesli wzrosnie uderzy rowniez w deweloperow. Jak myslicie...jakie ceny transakcyjne bedziemy mieli w 2022? Strach sie bac...
Myslicie ze trzymanie gotowki w skarpecie i czeeeekaaaaanie..to dobra strategia?

Osobiście uważam, że to bardzo dobra strategia, ale lepiej na koncie niż skarpecie.
Jak zwykle, gdy przychodzi kryzys ci co mają gotówke i duże oszczędności królują.
Tak bedzie i tym razem.
Czego tu nie rozumieć, bo pompie ma rynku zawsze przychodzi krach i golenie frajerów. Tak było, i będzie jeszcze niejeden raz przez kolejne dziesięciolecia.

Kto na ostatni moment zdążył zrezygnować wygrał wiele.
Po ostatnich informacjach ze światowych rynków stopy polecą bardzo w góre.

[inwestorzzagranicy]

Oczywiście jak ktoś kupuje za gotówkę to wiele nie traci o ile nie zechce sprzedać.

Inna rzecz, że przepłaca te kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy, w zależności od beznadziejności danej inwestycji, ale to juz jak kto lubi, nie można w portfel zaglądać.

[SzczesliwyInwestor]

Ceny paliw w roku 2012 dobijały do 6zł. Co się działo wtedy z mieszkaniami? Zaliczały dołeczek po spadku -20% od 2008.
Coś tu chyba nie gra z tymi zależnościami panie "ekonomista". Podobnie jak z liczeniem procentów.
bankier.pl/wiadomosc/Wakacyjne-tankowanie-nie-bedzie-takie-tanie-7923060.html

A moze kolejny raz najpierw doczytaj do konca caly tekst i zwroc uwage i ustosunkuj sie do wszystkich wymienionych czynnikow, zanim bedziesz sie wypowiadal o zaleznosciach...
Czyli twierdzisz ze dolek w 2013-14 byl uzalezniony miedzy innymi od ceny za benzyne 6 zl/l?
Przeciez sam twierdzisz ze zaczelo spadac od 2008 roku. Gdzie tu logika? Moze gdyby cena za benzyne byla wtedy 3 zl to mieszkania bylyby jeszcze tansze...?.

To faktycznie, mamy kolejny genialny wpis. Wszystko drozeje, dlatego mieszkania niechybnie potanieja...
Tzw PRAWO RALFA

Odnosnie cen nieruchomosci to od 2012 r wlasnie trzeba bylo kupowac, ile sie da,
Trzeba bylo byc rekinem,...a nie leszczem, z topniejaca kasa w skarpecie w wynajmowanym.
Nawet nie pytam jak wyglada twoj portfel...ale to tylko z przyzwoitosci...

Smacznej kawuni...

[ralf]

Ceny paliw w roku 2012 dobijały do 6zł. Co się działo wtedy z mieszkaniami? Zaliczały dołeczek po spadku -20% od 2008.
Coś tu chyba nie gra z tymi zależnościami panie "ekonomista". Podobnie jak z liczeniem procentów.
bankier.pl/wiadomosc/Wakacyjne-tankowanie-nie-bedzie-takie-tanie-7923060.html

Czyli twierdzisz ze dolek w 2013-14 byl uzalezniony miedzy innymi od ceny za benzyne 6 zl/l?

Coś dokładnie odwrotnego ale tylko dla tych co czytają ze zrozumieniem tekst pisany. Nie przejmuj się następnym razem będzie lepiej.

[SzczesliwyInwestor]

Ceny paliw w roku 2012 dobijały do 6zł. Co się działo wtedy z mieszkaniami? Zaliczały dołeczek po spadku -20% od 2008.
Coś tu chyba nie gra z tymi zależnościami panie "ekonomista". Podobnie jak z liczeniem procentów.
bankier.pl/wiadomosc/Wakacyjne-tankowanie-nie-bedzie-takie-tanie-7923060.html

Czyli twierdzisz ze dolek w 2013-14 byl uzalezniony miedzy innymi od ceny za benzyne 6 zl/l?

Coś dokładnie odwrotnego ale tylko dla tych co czytają ze zrozumieniem tekst pisany. Nie przejmuj się następnym razem będzie lepiej.

Wiem, ze starasz sie jak mozesz, ale z marnym skutkiem. wroc na spokojnie do mojego postu i choc raz zrozum co czytasz. Zapraszam rowniez do watku rownoleglego...moze ci sie lepiej utrwali.

[Neftyda]

Czyli twierdzisz ze dolek w 2013-14 byl uzalezniony miedzy innymi od ceny za benzyne 6 zl/l?

Coś dokładnie odwrotnego ale tylko dla tych co czytają ze zrozumieniem tekst pisany. Nie przejmuj się następnym razem będzie lepiej.

Wiem, ze starasz sie jak mozesz, ale z marnym skutkiem. wroc na spokojnie do mojego postu i choc raz zrozum co czytasz. Zapraszam rowniez do watku rownoleglego...moze ci sie lepiej utrwali.

Tłumaczył Ci, że mogą być niezależne od siebie a Ty uparcie - tak jak mucha ciągle tak samo wbija się w szybę - szukasz połączenia na wzrost czy spadek.

Czy trzeba Ci to wytłumaczyć ponownie bo wszyscy raczej zrozumieli, ale może chcesz powtórki w wątku równoległym? Mogę powtórzyć

[anubis]

Mnie osobiście rynki finansowe nauczyły jednego: jak mamy taką sytuację, że coś bardzo szybko drożeje, ludzie pakują się w jakieś aktywna, 90% widzi tam bezpieczną przystań itd., analitycy przekonują, że hossa się nie skończy, mamy nowe ATH itd. - to to aktywo runie bardzo boleśnie.

Wielu tu pisze, że no ok, jak spadną ceny to sobie kupię na promocji. No właśnie nie kupisz. Rynek się tak ukształtuje, że np. albo nie będziesz miał takiej zdolności kredytowej, albo nie będziesz miał niezbędnej gotówki, bo ta siedzi w nieruchomościach, które kupiłeś na górce.

Zakupy na dołku będą mogli zrobić tylko ci, którzy będą mieli wtedy kapitał w płynnych aktywach.

W tym momencie przez cały glob przetacza się fala podwyżek stóp procentowych. Jako ostatnie dołączą pewnie Stany. Stopy w góre oznaczają wyhamowanie inflacji i ograniczenie zdolności kredytowej. Gospodarkę zamiast bondy zaczyna powoli napędzać znowu gotówka.

[forfiterex]

Mnie osobiście rynki finansowe nauczyły jednego: jak mamy taką sytuację, że coś bardzo szybko drożeje, ludzie pakują się w jakieś aktywna, 90% widzi tam bezpieczną przystań itd., analitycy przekonują, że hossa się nie skończy, mamy nowe ATH itd. - to to aktywo runie bardzo boleśnie.

Jak myślisz, kiedy można będzie zaobserwować zmianę trendów? I/II kwartał 2022? Czy może to dzieje się już teraz tylko brakuje danych, które pokazywałyby tendencje? Mocny spadek transakcji na rynku wtórnym w Warszawie wygląda jak pierwsza jaskółka zmian.

[anubis]

Mnie osobiście rynki finansowe nauczyły jednego: jak mamy taką sytuację, że coś bardzo szybko drożeje, ludzie pakują się w jakieś aktywna, 90% widzi tam bezpieczną przystań itd., analitycy przekonują, że hossa się nie skończy, mamy nowe ATH itd. - to to aktywo runie bardzo boleśnie.

Jak myślisz, kiedy można będzie zaobserwować zmianę trendów? I/II kwartał 2022? Czy może to dzieje się już teraz tylko brakuje danych, które pokazywałyby tendencje? Mocny spadek transakcji na rynku wtórnym w Warszawie wygląda jak pierwsza jaskółka zmian.

Myślę, że dokładnie teraz załamuje się popyt inwestycyjny. Raz, że jest już bardzo drogo i chyba każdy ma takie wrażenie, a dwa, że podniesiono dosyć wysoko (jak na pierwszą podwyżkę) stopy procentowe, co zadziałało na wszystkich jak wiadro zimnej wody.

Zakładając, że do 70% to był popyt inwestycyjny (tj. w Krakowie) to rynek dostał teraz obuchem w łeb. Nie wiem ile % transakcji w Warszawie to popyt inwestycyjny, ale skoro oficjalna średnia ogólnopolska to 50% to pewnie też gdzieś koło 70%.

To będzie widoczne w I kw. 2022, być może nieco później, ale wątpię. Teraz jeszcze trwa realizacja zamierzeń z zeszłych miesięcy. Tj. średni czas oczekiwania na ostateczną decyzję kredytową to ok. 3 miesiące. Czyli jak w zeszłym tygodniu ludzie się zorientowali, że stopy mogą rosnąć to jednak te wnioski kredytowe, które do tego momentu złożyli, będą rozpatrywane jeszcze do początku nowego roku.

Zobaczymy czy w tym roku RPP rzeczywiście dojdzie do 100pb na stopach. Jeżeli tak się stanie to będzie pogrom.

Jeszcze dużo się może wydarzyć, przede wszystkim za dokładnie 10 dni chińskie Evergrande ma deadline na spłaty bondów. Jeżeli ogłosiliby upadłość lub coś w tym kierunku to może być potężne tapnięcie na światowych rynkach finansowych.

[NeVeS]

Inflacja we wrześniu w Polsce wyniosła 5,9%, biorąc pod uwagę że ceny surowców wystrzeliły w kosmos spodziewam się 6 z przodu w październiku, i kolejnej podwyżki stóp procentowych w tym roku