Jak mają takiego znajomego jak Ty to pewnie są bombardowani argumentami żeby czekać ;D
Haha

Jak mają takiego znajomego jak Ty to pewnie są bombardowani argumentami żeby czekać ;D
klientkrk pisze:Z tego co napisałeś zainteresowania nie stracili ale chcą poczekać na ewentualny spadek cen.
aro_kr pisze:Niedawno rozmawiałem ze współwłaścicielem małej spółki developerskiej i powiedział, że większość mieszkań będzie sprzedana po ukończeniu inwestycji. Przypuszczam, że takie podejście ma większość developerów.
Scenariusz dużych spadków cen z każdym miesiącem jest coraz mniej prawdopodobny.
Denzel pisze:Nie,nie mamy takiego momentu ze ludzie tracą zainteresowanie nieruchomosciami.Wręcz przeciwnie,pełno jest takich którzy siedzą na gotówce(wręcz niemogą już na niej usiedzieć,czytając tabelę oprocentowania lokat w ich banku oraz komunikaty GUS o inflacji) i tylko czatują na korektę.I to niewielką.Juz taką np 10 proc. w dobrych lokalizacjach.BY KUPIĆ.
anubis pisze:klientkrk pisze:Z tego co napisałeś zainteresowania nie stracili ale chcą poczekać na ewentualny spadek cen.
Nawet nie czekać na spadek cen, tylko zobaczyć co się stanie. Różni frustraci z branży piszą o "pożerającej oszczędności inflacji", "płaceniem ogromnych pieniędzy za najem", ale prawda jest taka, że tak nie jest i ludzie te tematy mają w dupie. Ciśnienie mają wyłącznie deweloperzy, przynajmniej porównując ich podejście do podejścia moich ziomków. Jeden kupił wprawdzie w wakacje, bo mu się dziecko urodziło i żona naciskała, ale to też było bez jakiegoś ciśnienia - przejrzał oferty, pooglądał i kupił, tyle. Reszta obserwuje sytuacje z mniejszym lub większym zainteresowaniem i generalnie odroczyła decyzje zakupowe na drugą połowę przyszłego roku.aro_kr pisze:Niedawno rozmawiałem ze współwłaścicielem małej spółki developerskiej i powiedział, że większość mieszkań będzie sprzedana po ukończeniu inwestycji. Przypuszczam, że takie podejście ma większość developerów.
Scenariusz dużych spadków cen z każdym miesiącem jest coraz mniej prawdopodobny.
Pomijasz rosnący rynek wtórny i inwestycje, które będą oddawane w przyszłym roku, których budowa rozpoczęła się w 2019. Albo te które już stoją puste i nie mają nabywców, szczególnie od tych małych deweloperów. Pandemia nie zatrzymała budów, co deweloperzy sami dumnie podkreślali.
rydler32 pisze: budownictwo to ok. 7-10% PKB
Denzel pisze:Anubis,miej litość człowieku.Pan C.Głuch zwany Traderem 21 szuka domu NA MAJORCE!
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Użytkownicy przeglądający to forum: kaczyss i 51 gości