mac_kow pisze:slomski007 pisze:@mac_kow stek bzdur pleciesz.
inwestycja ta jest zlokalizowana:
- 500m w linii prostej od Armii Krajowej.
- 700m w linii prostej od przystanku tramwajowego.
- 400m w linii prostej od basenu publicznego.
- 800m od mlynowki krolewskiej czyt. place zabaw + deptak
- 1000m w linii prostej od lasu wolskiego
- 1000m w linii prostej bedzie*** najblizsza stacja kolejowa
uargumentuj Twoje porownanie do pustyni oraz wsi bo nieogarniam Twojej logiki
"W linii prostej" to masz 200km do nieba na orbitę
Względna pustynia. Padło pytanie o ten nieszczęsny sklep spożywczy. I co? Bo części do Mercedesa faktycznie łatwo kupić.
Wiadomo, to wciaż jest Kraków, ale wybitnie niewyjściowy. Komunikacja miejska stosunkowo żadna. "Rowerem i samochodem" stamtąd jest dokładnie tak samo sensownie, jak zewsząd.
Pozdro tutaj dość przytomnie pisze, że raczej ciężar "centrum" biurowego przesuwa się na południe Krakowa, chociaż oczywiście każda część miasta, nawet łącznie z Hutą, ma jakiś udział, także z tą "pracą" to też całkiem przeciętnie.
Ale jak ktoś już musi koniecznie tę okolicę, to ja bym 1000x bardziej wolał Mieszkaj w Mieście. Przynajmniej urbanistyka rewelacyjna a i komunikacja znacznie znacznie lepsza.
Proszę mnie źle nie zrozumieć. "Wychowałem się" na jednym z nowohuckich blokowisk i wyprowadziłem się na wieś spokojną wieś wesołą dopiero za dorosłego zycia.
Gdybym miał wracać do miasta, to na pewno nie w miejsce, które nie oferuje podstawowej miejskiej wygody znanej właśnie z blokowisk- gdzie jak się to mówi "wszystko jest dosłownie na miejscu".
Sporo z moich znajomych, którzy decydują się na osiedlenie w Krakowie, zwraca się właśnie ku starszym osiedlom i nowym inwestycjom na ich terenie. Jest taniej niż w miejscach, które są słynne z tego że są słynne a zdecydowanie praktyczniej pod normalne życie rodzinne. Znajomi raczej mają portfele z gatunku "zasobniejszych" - jeden nabył mieszkanie na... Prokocimiu za niemalże 1mln PLN i skacze z radośći.:> Co prawda dzisiaj 1mln PLN to przecież "nic", ale jednak...
Jednocześnie no cóż- koń jaki jest każdy widzi. Jeśli komuś pasuje, to jak najbardziej.
Ja bym na miejscu nabywców nie zamienił P64 na te klocki przy magistrali kolejowej 2 km dalej od miasta - ale to kwestia gustu - co kto lubi.
investmap.pl/inwestycja/krakow-mieszkaj-w-miescie-nowa-dzielnica-ul-radzikowskiego,6607.html#zdjecie449762