misha pisze:Na początek może wrzucę obrazek który moim zdaniem dość sporo powinien wyjaśnić.
Jakoś nie widzę na wizualizacji wzdłuż bloków I i II parkingu. Decydując się na zakup tu mieszkania miałem przed oczami taki obrazek a nie to co dzieje się aktualnie. Nie wiem skąd w osobach nie posiadających miejsca parkingowego przekonanie, że pozwala im to na parkowanie na chodniku w taki sposób, że nie zostaje tam 1,5 m albo drugie jeszcze ciekawsze, że mogą zostawić samochód na drodze przeciwpożarowej. Zarówno przepis o 1,5 m na chodniku jak i ten o szerokości drogi pożarowej zostały stworzone po coś. Pierwszy głownie dlatego, że chodnik, co może dla niektórych wydaje się zaskakujące, ma służyć pieszym i to oni mają tam swobodnie przejść z dzieckiem, wózkiem czy przejechać na wózku inwalidzkim. Drugi został stworzony po to żeby w razie pożaru mogła dojechać straż pożarna. Nie rozumiem skąd poczucie, że jako właściciel samochodu mam prawo do zasyfiania przestrzeni która jest wspólna swoim samochodem. I skąd poczucie, że brak wykupionego miejsca daje mi prawo do łamania przepisów. Ktoś kto wzywa straż miejską do samochodów które parkują niezgodnie z przepisami nie jest żadnym konfidentem tylko osobą która dba o wspólną przestrzeń zawłaszczaną nie wiadomo jakim prawem przez garstkę osób posiadających samochody.
Poważnie myślisz, że wizualizacja to stan na przyszłość? Dlaczego więc nie wspominasz o ogródkach, które są ogrodzone i każdy robi sobie w nich co mu się podoba, a nie jest tak "pięknie, schludnie itp." jak na innych wizualizacjach?
Chodnik wzdłuż drogi pożarowej jest terenem prywatnym i przepis o 1,5m nie obowiązuje.
Druga pod blokiem jest drogą dojazdową i ja tam nie widzę oznakowania "droga pożarowa". Co więcej nie ma tam również znaku zakazu zatrzymywania się i postoju.
Proponuję również przeczytać definicje "konfidenta".