Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[Dobrzezamieszkasz.pl]

Niestety sytuacja rynku budowlanym nie rozpieszcza deweloperów, jak osób indywidualnie stawiających dom. Aktualne trendy mówią, że sytuacja cen materiałów budowalnych teraz ma się stabilizować. Pytanie jak aktualne ceny wpłyną na popyt?

[pozdro]

Ogolnie to Krakow jakis dziwny rynek. Przykladowo jakby ktos chcial dom po miastem to nie ma nic sensownego bo buduja bo jakichs zadupiach. W porownaniu w Krakowem rynek Wroclawski to poezja. Mozna w fajnych miejscach przy linii kolejowej ze sprawnym dojazdem do 10min do centrum cos kupic. Tutaj jak cos buduja to jakies totalne zadupia jak zielonki odciente komunikacyjnie. Bez infrastruktury spolecznej, handlowej,itd. Do takich Siechnic, Stablowic, Lesnicy, Oporowa czy Maslic to sie ogolnie nie umywa. W warszawie tez sytuacja wyglada o niebo lepiej. Sporo cywilizowanych j skomunikowanych dobrze misteczek.

[AgentDejv]

Ogolnie to Krakow jakis dziwny rynek. Przykladowo jakby ktos chcial dom po miastem to nie ma nic sensownego bo buduja bo jakichs zadupiach. W porownaniu w Krakowem rynek Wroclawski to poezja. Mozna w fajnych miejscach przy linii kolejowej ze sprawnym dojazdem do 10min do centrum cos kupic. Tutaj jak cos buduja to jakies totalne zadupia jak zielonki odciente komunikacyjnie. Bez infrastruktury spolecznej, handlowej,itd. Do takich Siechnic, Stablowic, Lesnicy, Oporowa czy Maslic to sie ogolnie nie umywa. W warszawie tez sytuacja wyglada o niebo lepiej. Sporo cywilizowanych j skomunikowanych dobrze misteczek.

W jakim celu porównujesz dzielnice Wrocławia do Zielonek?
Czemu to służy? Chyba wszyscy wiedzą, że Zielonki to wieś a nie miasto
Kraków ma swoje dzielnice domków jak np Zwierzyniec czy Mydlniki i jak komuś zależy na infrastrukturze, to niech tam buduje

Spójrz na Trójmiasto.
Tam to w ogóle nie ma gdzie budować, bo w jego ramach jest mega drogo a poza nim wszystko jest na wypizdowie.

[pozdro]

Porownuje dzielnice typowo podmiejskie. Taka Lesnica czy Stablowice czy Siechnice czy Swieta Katarzyna czy Oporow to sa nawet jezlei dzielnice to polozone stosunkowo daleko od centrum, jednoczesnie bardzo dobrze skomunikowane. Chodzi o to ze tam mamy sporo moasteczek do okola taki pod zabudowe jednorodzinna, a nie typowych wsi. Z infrastrutkura z polaczeniem kolejowym. Jest spory wybor oferty. Patrzac w kazdym kierunku w strone wroclawia mozemy wybrac sensowna oferte. Jak np. Katy Wroclawskie, Siechnice/Swieta Katarzyna, Lesnica, Stablowice, Olesnica, Olawa. Tak ze tam ludzie oprocz drogich mieszkan w centrum maja realna alternatywe z osiedlamu po 5000zl/m2 czy domkami za 400 tys zl. U nas alternatywa jak jest to sa to totalne zadupia, ktore choc blizej centrum jak Zielonki to nie oferuje tej samej jakosci zycia. Brakuje tam infrastruktury spolecznej i komunikacyjnej. Tutaj chcialem pokazac jak mamy slabo rozwinieta aglomeracje. No i wola justowska to jest fatalnie skomunikowana w porownaniu z Lesnica gdzie jest tramwaj i skm. Pomijam juz infrastrukture typu palacykx park z kaczkami, sklepy ryneczek, itd. W Krakowie chyba jedynie wieloczka daje rade. Tylko tam ze wzgledu na pagurkowatos mozliwosci rozbudowy sa ograniczone

[pawel111]

dom-dla-rodziny.pl/jakie-sa-ryzyka-zwiazane-z-zakupem-nieruchomosci-pod-pozniejszy-najem-w-krakowie

Niezależnie od lokalizacji - zadupie czy centrum, jeśli kupuje się mieszkanie dla siebie (nie pod wynajem), to taka inwestycja ma sens. A to czy będzie nieco mniejsze w centrum, z ogrzewaniem i ciepłą wodą z sieci miejskiej, garażem i dostawą ulubionej pizzy w obszarze miasta i dostępnymi taksówkami, tramwajami, szkołą dla dzieci, bliskością pracy, szybkim internetem, itd. czy domek na prerii bez zasięgu GSM z pominięciem strychu - to juz nie ma większego znaczenia. "Zaoszczędzone" pieniądze straci się w dowożeniu dzieci do szkół, odbieraniu, powrotu z imprez nawet sporadycznych w taxi, nie mówiąc o braku MPEC, funduszu remontowego, ubezpieczenia na wypadek nawałnic i klęsk żywiołowych. Wszystko jest 'w cenie', obecnie jest wzrost cen i spory przesyt na rynku najmu w Krakowie - więc jeśli kupować, to dla siebie do mieszkania. Nie każdy od razu potrzebuje 120 metrów i 'Wiślane Tarasy'.

[aneta87]

Jeśli ktoś szuka mieszkania w Krakowie to aktualnie ma z czego wybierać - 214 inwestycji (rynekpierwotny.pl/s/nowe-mieszkania-i-domy-krakow)

[AgentDejv]

Jeśli ktoś szuka mieszkania w Krakowie to aktualnie ma z czego wybierać - 214 inwestycji (rynekpierwotny.pl/s/nowe-mieszkania-i-domy-krakow)

Oczywiście
Mnóstwo fajnych ofert:-) Np
39 m2 na Lema za 400 000 zł w Czyżynach od Wawel czyli wykonawcy najpiękniejszej architektury mieszkaniowej
lub
42 m2 na Łokietka za 270 000 zł czyli 2 pokoje w Zielonkach

Kupować i nie marudzić

[pozdro]

Jest mega zastuj w budownictwie. Radni i urzednicy blokuja kolejne budowy, zamiast wspierac inwestorow w rozwoju miasta. Krakow wyglad ajak wies az zle sie na to patrzy jakies zarosla i baraki i bilbordy co kwalek moze mamy z 2km stednicy w miare zwartej zabudowy. Wszedzie indziej bilbordoza obraz nedzy i rozpaczy.

[suber]

Spokojnie pozdro, baraki i syf powoli znikają. Straszny z Ciebie czarnowidz ;)
219 otwartych inwestycji o czymś świadczy. Przykładowo Lotniczówka, powstaje na miejscu starej stacji benzynowej.
Moim zdaniem bardzo pozytywna zmiana, a sama bryła nowej inwestycji o wiele ładniejsza niż sąsiedzkie Eldorado.
W rejonie Mogilskiej powoli znikają baraki po fabrykach (niektórzy twierdzą, że nie powinny).
Moim zdaniem dzieje się. Problem natomiast tkwi w czymś innym. Z tego co obserwuję, developerzy nie otwierają więcej niż jednej nowej inwestycji.
Pewnie z obawy przed deficytem pracowników budowlanych.

[pozdro]

Wiesz ale jeszcze z 2 lata temu to czlowiek co tydzien mial info o nowych projektach. Mam nadzieje ze cos wiecej ruszy w podobnej skali. Bo mieszkan i biurowcow potrzeba. Takie tempo jak przes ostatnie 3 lata jakby bylo utrzymana to moze kolo 2035 roku bysmy jakis poziom zachodniego swiata osiagneli. Moze by powstalo w Koncu to metro ze 3 linie ze 2 linie skm i miasto wygladaloby jakos sensownie. Teraz wieje wiocha jak sie odejdzie troche dalej od Slawkowskiej czy Grodzkiej. Ja przy ostatnich huraganach jak wyjechalem rowerem kawalek dalej od Biprostalu w na Kapelanke to myslelm ze mnie zmiecie taka tam wies. Zero ochrony przed porywami wiatru.