Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
SaS
Posty: 27
Rejestracja: 03 sty 2018, 12:49

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: SaS » 29 sie 2018, 9:33

AgentDejv pisze:W takim razie mieszkańcy wsi są teraz na bezrobociu albo pracują zdalnie ?

Pytasz tak, jakbyś nie wiedział - obecnie mieszkańcy wsi są na rencie, emeryturze, są rolnikami albo pracują/prowadzą małe sklepy, są nauczycielami, pracują w jakiejś pobliskiej fabryce.


AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 29 sie 2018, 11:16

SaS pisze:
AgentDejv pisze:W takim razie mieszkańcy wsi są teraz na bezrobociu albo pracują zdalnie ?

Pytasz tak, jakbyś nie wiedział - obecnie mieszkańcy wsi są na rencie, emeryturze, są rolnikami albo pracują/prowadzą małe sklepy, są nauczycielami, pracują w jakiejś pobliskiej fabryce.

A dlaczego to się ma.zmienic?
Emerytów będzie przybywać i oni jeszcze chętniej będą wynosić się na wieś. Szkół i fabryk chyba też nie przeniosą do miasta.
To nie są argumenty za wzrostem cen w miastach.

kwk
Posty: 382
Rejestracja: 31 sty 2018, 22:04

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: kwk » 29 sie 2018, 13:12

AgentDejv pisze:A dlaczego to się ma.zmienic?
Emerytów będzie przybywać i oni jeszcze chętniej będą wynosić się na wieś. Szkół i fabryk chyba też nie przeniosą do miasta.
To nie są argumenty za wzrostem cen w miastach.

Chyba w jakimś innym Krakowie żyjemy :)
Co roku jest naturalny napływ studentów do miasta, część z nich zaczyna pracować w mieście, zakłada rodzinę / zostaje. Nie jestem w grupie emerytów, ale mało słychać o takiej migracji. Bardziej rodziny osiedlają się w przedmieściach.


AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 30 sie 2018, 9:16

krzysiekw pisze:
AgentDejv pisze:A dlaczego to się ma.zmienic?
Emerytów będzie przybywać i oni jeszcze chętniej będą wynosić się na wieś. Szkół i fabryk chyba też nie przeniosą do miasta.
To nie są argumenty za wzrostem cen w miastach.

Chyba w jakimś innym Krakowie żyjemy :)
Co roku jest naturalny napływ studentów do miasta, część z nich zaczyna pracować w mieście, zakłada rodzinę / zostaje. Nie jestem w grupie emerytów, ale mało słychać o takiej migracji. Bardziej rodziny osiedlają się w przedmieściach.


Widocznie obracasz się w kręgu studentów i inne wnioski wysuwasz:)

Gdy powstawał ten wątek pojawiały się opinie, że to bzdura. Podaż przybiera na sile itd.
Czas pokazuje jednak coś innego i z cenami mieszkań będzie podobnie.
Bajka o drożejących mieszkaniach to myślenie życzeniowe tych, którzy kupili na górce i myślą, że zyskają.

Sam mam 3 mieszkania w mieście, ale dostrzegam to co się wydarzy.
Nie wierzę, w to że ci którzy jeszcze się nie wyprowadzili do miasta nagle stwierdzą, że czas zamienić swój 150 metrowy dom z kawałkiem ziemi na 2 pokoje w Krakowie tym bardziej, że coraz więcej dużych firm wynosi się poza miasta.
1. Inwestorzy już się obkupili, bo już od dawna wszyscy wiedzą, że z wynajmu jest kasa i to jest najważniejszy czynnik
2. Niż demograficzny
3. Imigracja ukraińska miała już swój szczyt
4. Tempo wzrostu gospodarczego może już tylko spadać. Dołek czeka nas szybciej niż później stooq.pl/q/?s=es.f


To co dzieje się ostatnio to spadek liczby noworozpoczętych inwestycji przy jednoczesnym spadku popytu w ostatnich miesiącach( najgorszy poziom sprzedaży od 2 lat )

Można opowiadać historie o tym, że wieśniacy będą chcieli pompować dalej ceny, albo że studenci ruszą z odsieczą, ale mi się to kupy nie trzyma.
W latach 2007-2012 też studenci i ludzie ze wsi przyjeżdżali i jakoś ceny nie rosły. Podejrzewam, że studentów było wtedy wiele więcej.


Nie chce też żeby ktoś zrozumiał to w ten sposób, że ceny spadną o połowę i ludzie na wyścigi zaczną sprzedawać mieszkania.
Po prostu liczba inwestycji będzie spadać przy jednoczesnym spadku popytu i cen, podobnie jak po 2007 roku. Gorzej jeśli stopy procentowo znacząco pójdą do góry, ale przynajmniej narazie to wydaje mi się mało prawdopodobne.

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 31 sie 2018, 12:35

Proponuje mała zabawe w liczby.
1. Kupono mieszkania w 2006 r , za 300 tys zl , wynajmowaniego go przez 12 lat i sprzedaz obecnie.
2. Kupono w 2006 r za 300 tys złota i sprzedaz tego złota obecnie.

Wg nbp w Q3 2006 m2 mieszkania w krakowie kosztował 6021 , w Q1 -20118 - 6907, tak więc ze sprzedazy mieszkania bedziemy mieli 348 tys , a odstepnego zakładając je na 1500 przez cały okres wyjdzie nam 216 tys, daje nam to 564 tys .

w 2006 r za 300 tys moglismy kupić 166 uncji złota , po dzisiejszym kursie daje to 737 tys zl ....

Oficjalna inflacja wynosi 30 % , tylko że to jest tzw wskaznik cpi dotyczący tzw koszyka towarów konsumpcyjnych, realna inflacja jest zdecydowanie wieksza, Od 2006 PKB podwoiło się, ale podaz pieniądza czyli tyle ile NBP nadrukował jest 3 x większa.
Z mieszkania na które wydaliśmy 166 uncji złota, po sprzedaży razem z odtsępnym mamy 119 uncji złota

Bańka na nieruchomościach w 2008 miała dość silne fundamenty, wynikające z wejście w okres potrzeb mieszkaniowych pokolenia wyzu lat 80%, przy jednoczesnej bardzo luźnej polityce kredytowej.
Obecnie potrzeby mieszkaniowe są zaspokojone i obecny wzrost jest czystą spekulacją, nie wiem na ile sa rzetelne te dane
krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,23841538,turysci-juz-nie-tylko-w-apartamentowcach-coraz-wiecej-mieszkan.html ale wg Pana Krochmala 70 % mieszkań kupowanych jest pod wynajem.
Tak jak pisał AgentDejv , nie ma co liczyc na spadki cen , bo profesjonalnych inwestorów na nieruchomościach już dawno nie ma, została ulica , która w przypadku spadku popytu nie będzie obniżac cen i sprzedawac tylko czekać ... , ale prędzej czy później zacznie się walka na ceny czynszu...
W czasie gdy "ulica" dalej wierzy w niekonczące się wzrosty i to że mieszkania będą zawsze zyskiwac, turystów, studentów , ukraińców... Fundusze inwestycyjne czyli smart money przygotowuja sie do budowy osiedli senioralnych i domów spokojnej starości , ja o pierwszych fundusza inwestycyjnych przygotowujących się na seniorów słyszałem w 2010 r .

forbes.pl/przywodztwo/prywatne-domy-spokojnej-starosci-i-mieszkania-senioralne-kto-na-nich-zarabia/xyp9369
Zanim przynajmniej jednego inwestora który chciał budować takie osiedle i 3 lata temu się z tego wycofał z zględu na wielkość i skale graczy z którymi musiałby konkurować...

Obstawiam że przy tym tępie budowy w krakowie , dość szybko podaż mieszkań na wynajem przekroczy popyt , jako że nieszczęścia chodzą parami pewnie w tym okresie stopy procentowe pójdą w górę, kwestią czasu jest gdy wynajem zacznie być sporo tańszy niż rata kredytu....

Inwestorzy zawsze inwestują w fundamenty a te dla nieruchomosci jako aktywów inwestycyjnych są po prostu złe , demografia , dwukronie zawyżony wskaźnik cena do dochodu, nasycenie mieszkań wyższe niż średnia europejska, tykająca bąba w postaci frankowiczów to te najważniejsze.

Jeśli ktoś kupuje mieszkanie dla siebie ... , cóż wstrzymałbym się do wejścia w życie nowej rekomedacji s , w ktróej maja być kredyty ze stała stopą , oraz zasada "klucze za długi".
Jeśli ktoś chce "inwestować" w mieszkania na wynajem niech popatrzy na fundamenty, turyści , ukraińcy i studenci , wiara w to że mieszkania zawsze zyskują na wartości .... , każdy z nas ma swój rozum , i pozio m ryzyka do zakceptowania .

jakubiakuellen
Posty: 98
Rejestracja: 10 kwie 2017, 22:23

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: jakubiakuellen » 02 wrz 2018, 1:40

Nie wziąłeś pod uwage kwesti sytuacji w Eurokouchozie. Coraz więcej zamożnych turystów, głównie Niemców choć raczej tych starszych decyduje się na zakup mieszkania ze względu na napływ imigrantów. Przypuszczam, że nieprędko ceny spadną. Co najwyżej ceny nie będą rosnąć w takim tempie.

Sellie
Posty: 145
Rejestracja: 01 wrz 2018, 8:27

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: Sellie » 02 wrz 2018, 13:28

A moim zdaniem ceny jednak spadną i to mocno. Biorąc pod uwagę ile się obecnie buduje/kupuje to szczególnie na wynajmie nie za dużo się zarobi - będzie więcej do wynajęcia, ceny spadną. Dużo moich znajomych pokupywało mieszkania, w których będą mieszkać, a 1 czy 2 pokoje wynajmować. Studenci jak to studenci - jedni wyjadą, inni nie. Ukraińcy to loteria, bo jak im otworzą granicę z Niemcami to będzie sajonara z ich strony. No i obecny brak programu MdM raczej wyhamuje już kupno nowych mieszkań na jakiś czas.
Oczywiście osoby, które sobie kupiły/zbudowały dom pod KRK nie wrócą już to miasta - to raczej mrzonki, a liczba osób napływających moim zdaniem będzie maleć. Znam też osoby, które planują popracować w dużych miastach parę(naście) lat, a później wrócić do swoich, mieszkać ze starszymi rodzicami i nic nie wydawać na zakup mieszkania, tylko mieszkanie w odziedziczonym.
Oczywiście przyszłości się nie przewidzi. Dla mnie dużym minusem mieszkania w tym mieście jest powietrze i jeśli nic się nie zmieni, to będę również szukać lepszej lokalizacji do życia. W tej chwili trzyma mnie tu głównie praca, której jest dużo.
Mam też znajomych, którzy wynajmowali mieszkanie na Krowodrzy od wielu lat i prawie zawsze mieli wynajęte (pomimo durnego układu mieszkania), a teraz ostatnie 2-3 lata mają duży problem ze znalezieniem kogoś kto wynajmie, ogłoszenia wiszą po kilka miesięcy z tego co widziałam.

Dumel
Posty: 51
Rejestracja: 05 lis 2017, 19:46

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: Dumel » 02 wrz 2018, 13:46

Krowodrza i 4 miesiące :o cuda na kiju co wy tu wypisujecie :roll:


AgentDejv
Posty: 220
Rejestracja: 10 gru 2015, 18:42

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: AgentDejv » 02 wrz 2018, 22:42

Trzeba bardzo chcieć żeby tak długo szukać najemców ale są i tacy :)

mac_kow
Posty: 737
Rejestracja: 03 wrz 2018, 23:21

Re: Wyhamowanie podaży mieszkań w Krakowie / rynek mieszkaniowy w Krakowie: opinie / forum

Postautor: mac_kow » 03 wrz 2018, 23:35

Witam wszystkich serdecznie!

"Podczytuje" sobie to zacne i stosunkowo słabo aktywne forum od dawna, ale ten wątek wreszcie mnie złamał i skusił do rejestracji ;)

Merytorycznie będę starał się pomagać jak mogę- chociaż moja sytuacja mieszkaniowa jest chwilowo (nigdy nie mów nigdy!) unormowana, to tu i tam się bywa, to i owo się słyszy. Zdecydowałem się na bycie wieśniakiem z południowej strony Krakowa kilka lat temu i póki co- w zasadzie nie żałuję, chociaż jak wszystko w życiu, są dobre i złe strony. Różowych okularów na nosie brak. No ale, ad rem...

Wątek ciekawy, niektórzy pokusili się o realizm. To, co obserwujemy na rynku już od 2-3 lat, a apogeum teraz (jak długo jeszcze?) to ewidentna aberracja jakkolwiek zdrowego rynku. Kilka czynników do zastanowienia, każdy z nich potwierdza jak na dłoni efekt bańki, przegrzania i absurdu:

- Boom na wynajem krótkoterminowy. Winduje to do absurdu ceny mieszkań gdziekolwiek w obrębie nawet dalszego centrum. A rząd już swoje łapki szykuje, żeby uregulować, w skrajnym wypadku zakazać.
Trudno zresztą nie widzieć kłopotów związanych z wynajmem krótkoterminowym oraz nie przyznać racji narzekającym, ale to temat na osobny wątek.

- Wciąż bardzo niskie stopy procentowe w PLN w połączeniu z coraz bardziej szaloną polityką kredytową w bankach.
W tej sprawie odsyłam do licznych artykułów w prasie na poziomie . Tutaj przykład dosłownie z dziś, z "Bankiera":
bankier.pl/wiadomosc/Kredytowi-kamikaze-7611598.html

Jako żywo przypomina to sytuację z kredytami w CHF z przed dekady.
Tylko teraz nie będą "nabici w... " a po prostu "nabici w WIBOR", płacz i zgrzytanie zębów, że? że co? że bank nie uprzedził, że źle przeliczył?

- Obserwacja własna, nie poparta żadnymi danymi: ogromny rozstrzał między popularnością rynku pierwotnego i wtórnego. Mieszkania na wtórnym czekają miesiącami, tymczasem deweloperów powstają komitety kolejkowe (oczywiście ironicznie przesadzam, ale...). Realne odzwierciedlenie tego- w odniesieniu do zacytowanego już artykułu z krakowskiej "Wybiórczej"- jak mają się realne fundamenty rynku mieszkaniowego i zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych do chęci tzw. ekhm "spekulacji" i próbie zarobku na wynajmie.

- Rockefeller, Warren Buffet czy ktoś tam stwierdził, że z nieruchomości pora uciekać w momencie, w którym o zakupie mieszkania na wynajem rozmawiają nawet sprzątaczki w biurze- z całym należnym szacunkiem dla tego zawodu, oczywiście. A to się właśnie teraz dzieje. Propozycja: niech każdy Polak kupi sobie mieszkanie na wynajem. Będzie wtedy cudnie. Prawda?

- Nieprzewidywalne "drobiazgi" pt. cykl koniunkturalny, dalsza polityka gospodarcza rządu i jej wpływ na siłę nabywczą, stabilność polityczna mająca wpływ zarówno na rynek turystyczny jak i korporacyjny w mieście- tutaj można gdybać do woli, ale z wysokiego konia spada się szybko, gwałtownie i boleśnie. Oczywiście nie chciałbym być złym prorokiem, bo niesłychany wręcz rozwój Krakowa cieszy. Oby się "zdrowo" utrzymał.

- Ostatni kamyczek do ogródka- kto ma mieszkanie na parterze z ogródkiem ;) - chora, absurdalna, wręcz śmieszna sytuacja w branży wykończeniowej i również szerzej budowlanej. Tzw. brak rąk do pracy.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot], humbak, Karlinho i 60 gości