Muszę was zapytać, jako potencjalna sąsiadka:
Naprawdę nie przeszkadza wam, że grunt jest na użytkowanie wieczyste a nie własność?
Co z chwilą wygaśnięcia użytkowania za te 99 lat? Jak to widzicie?
Czy ewntualnie bierzecie pod uwagę wspólne wysunięcie wniosku o nadanie własności w sytuacji, gdy ustawa o przekształceniu nie wejdzie w życie?
A poza tym - co wam przeszkadza tak ogólnie, a co wam się najbardziej podoba w tych mieszkaniach/lokalizacjach?
I coś, co bym bardzo chciała wiedzieć - jak się ma wysokość naszych przyszłych mieszkań do mieszkań na os. 5 Kolorów? Wydaje mi się, że tam są nieco wyższe, co oznacza, że 3 piętro tam będzie zachodzić na 4 piętro tu. Ktoś mógłby to jakoś ocenić?
Będę wdzięczna za porady
