Ciekawe, kiedy realnie skończą się te prace i droga zostanie otwarta i będzie sobie można zrobić kółko wokół Krakowa autostradową obwodnicą.

A skoro skończą czwartą obwodnicę, to ciekawe, czy będzie od razu rozważana budowa piątej obwodnicy Krakowa, czy w ogóle kiedykolwiek temat się pojawi. Choć jeszcze przede wszystkim, to trzecią obwodnicę trzeba dokończyć, a sporo jej jeszcze brakuje.

Tak czy inaczej cieszą postępy na tej budowie, oby cieszył też spadek tranzytu przez miasto po otwarciu tej drogi.