Ceny mieszkan a demografia / jak demografia może wpłynąć na ceny mieszkań

[NeVeS]

A w przypadku imigrantów z Ukrainy to też jest ciekawie, bo ich liczba zaczęła powoli ponownie rosnąć, o ile dobrze pamiętam spadła przejściowo do 940 tys, a obecnie jest ich ponad 980 tys i niedługo znowu może ich być ponad milion.

[wojdyla1980]

A w przypadku imigrantów z Ukrainy to też jest ciekawie, bo ich liczba zaczęła powoli ponownie rosnąć, o ile dobrze pamiętam spadła przejściowo do 940 tys, a obecnie jest ich ponad 980 tys i niedługo znowu może ich być ponad milion.

hahaha, podasz źródło?

[latarnik]

bankier.pl/wiadomosc/Prawie-milion-Polakow-mniej-Smutne-prognozy-demograficzne-na-2029-rok-8876426.html

W ciągu 4 lat - 1 mln ludzi mniej. W Polsce w najlepszych okresach budowaliśmy mniej niż 250 000 mieszkań rocznie....

[NeVeS]

i znowu urosło, oczywiście jedynie chodzi tutaj o wojennych imigrantów.

[wojdyla1980]

ale po czym wnioskujesz że zaczeli znowu przyjezdzac?

Tu masz artykuł z tym samym screenem ktory wstawiles, liczba Ukraincow w Polsce caly czas spada
finanse.wp.pl/ukraincy-masowo-migruja-do-niemiec-zmiany-w-europie-7112311698389728a

Według danych Eurostatu Niemcy stały się obecnie głównym miejscem docelowym dla uchodźców z Ukrainy w Europie, wyprzedzając Polskę o ponad 150 tys. osób. W kraju tym przebywa już ponad 1,14 miliona Ukraińców, co stanowi 27,2 proc. wszystkich osób objętych tymczasową ochroną w Unii Europejskiej.

Ukraińcy omijają Polskę
To największy odsetek wśród państw członkowskich. Tymczasem Polska odnotowała spadek liczby Ukraińców do 983 880 osób. Na trzecim miejscu w rankingu znalazły się Czechy, gdzie mieszkało 379 tys. ukraińskich uchodźców.

poznałem na budowach tysiące Ukrainców przez lata i znam dobrze ich mentalność i pobudki

pierwsza fala emigracji była zarobkowa, w porównaniu z Ukrainą w Polsce można było bardzo dobrze zarobić, do Polski było blisko, język bardzo podobny, nie trzeba znać zadnego języka obcego żeby się dogadać, i wtedy wszyscy Ukraincy jechali albo do Polski albo do Moskwy na zarobek

potem była druga fala imigracji, związana z wojną, znowu tu było najbliżej uciec, podobny język, podobna kultura, i duża populacja Ukrainców już na miejscu

z czasem, Ci co się "obyli z zagranicą" i byli bradziej zaradni, zaczeli myslec o przeniesieniu sie z Polski na zachód, można jeszcze lepiej zarobić, i tak pojechali pierwsi, ściągają nastepnych tak jak kiedyś do Polski, i to się tak będzie stopniowo nakręcać

Ci co przyjechali uciekając przed wojną, też za chwilę nie będą mieli powodu żeby tu siedzieć

podsumowując, Ukrainców w Polsce będzie tylko mniej, i to z miesiaca na miesiac, i dopóki Polska nie dorówna poziomem życia zachodowi Europy, to nigdy żadna imigracja na taką skalę już się nie powtórzy

[NeVeS]

ale po czym wnioskujesz że zaczeli znowu przyjezdzac?

Bo ta liczba systematycznie spadała od dłuższego czasu, o ile pamiętam dobrze zeszła w okolice 940 tys jakiś rok temu, w drugim półroczu 2024 roku znowu zaczęła rosnąć.

[wojdyla1980]

ale po czym wnioskujesz że zaczeli znowu przyjezdzac?

Bo ta liczba systematycznie spadała od dłuższego czasu, o ile pamiętam dobrze zeszła w okolice 940 tys jakiś rok temu, w drugim półroczu 2024 roku znowu zaczęła rosnąć.

no to jeśli tak pamiętasz to ok, za rok pewnie będzie ich tu z dwa miliony więcej, i płace wzrosną, i stopy spadną, i to ostatni moment na zakup mieszkania, mieszkań zabraknie

[NeVeS]

[tonyxxl]

Kazdy wie co się kryje za tymi "dobrymi" wynikami urodzeń w FR czy DE.
Nie oszukujmy się, to nie są klienci na nieruchomości. No chyba, że na dostanie za darmo.

[latarnik]

Już pierwszy rzut oka na powyższą mapę wskazuje, że bieguny przyrostu naturalnego są wokół dużych miast: Gdańska, Poznania, Wrocławia, Krakowa i Warszawy. Nie w samych miastach, gdzie widać regres naturalny, ale wokół nich, na obrzeżach.

Praca w mieście, mieszkanie pod miastem lub w mieście, ale daleko od centrum — taki jest model życia w miejscach, gdzie wciąż więcej się ludzi rodzi, niż umiera. Znaczenie będą miały z pewnością niższe poza wielkim miastem lub na jego krańcach ceny nieruchomości, a zarazem wyższe zarobki w samym mieście. Ale o tym niżej.

businessinsider.com.pl/gospodarka/tylko-233-miejscowosci-w-polsce-maja-przyrost-naturalny-jest-cos-charakterystycznego/pj0fwme


Co warte dostrzeżenia że to nie miasta "ciągną" dobre wskaźniki demograficzne ale obrzeża/przedmieścia dużych miast.