Ceny mieszkan a demografia / jak demografia może wpłynąć na ceny mieszkań

[latarnik]

To prawda. Dlatego od wielu miesięcy wielu ostrzega przed flipami i inwestycje w nieruchomości.

Jak do tej pory poprzez działalności lobbystyczne developerów - dokładnie takiej jaka wykonuje użytkownik Kusper na tym forum, czy takie programy jak bk2% udało się wpłynąć na rynek i doprowadzić do sztucznego wzrostu cen. Ale co się odwlecze to nie uciecze. Im wyższy będzie ten sztuczny wzrost tym większa będzie korekta na rynku

Co do demografii to faktycznie w Polsce jest w tym aspekcie nieciekawie od wielu lat ale prognozy na najbliższe lata są znacząco gorsze od tego co widzieliśmy w ostatnich latach.

[Sellie]

W Krakowie, dzieki migracji ludzi z mniejszych miejscowosci do duzych miast, wspolczynnik ludnosci balansuje okolo zera. Ale jest to tylko przejsciowa sytuacja, za kilka lat duze miasta beda sie wyludniac rownie szybko jak dzisiaj mniejsze miasta i wioski

Jesli ktos dzisiaj kupil kawalerke jako zabezpieczenie swojej emerytury, to moze sie okazac ze ta kawalerka w przyszlosci bedzie generowac koszty zwiazane z jej utrzymaniem zamiast dochodow ...

Nie może się okazać tylko tak będzie - kto miał zostać nabity w butelkę, ten się już nabił. Ludzie będą mieli głodowe emerytury i jeszcze będą dostawali wezwania do zapłaty za czynsze z 5 mieszkań, które były inwestycyjne.
Zobacz sobie już teraz jak dziadki wymierają i ile jest starych mieszkań na sprzedaż. Jechałam kiedyś z takim starszym panem w autobusie, mówił, że ma mieszkanie 50 metrów w NH, dostał za młodu , a że jego wnuczek za granicą mieszka bo w Polsce pracy nie ma No i co zrobi ten wnuczek jak dziadek umrze, wróci do PL jak w Eurosach zarabia 2 x tyle? Nie. Jak ma łeb na karku to zostanie tam gdzie jest. Jak do Polski wróci to nawet z tym mieszkaniem dostanie pensję minimalną i będzie żył gorzej niż za granicą (syf, korki, smog, słabe emerytury, brak zabezpieczeń socjalnych w razie wypadku, umowy na czarno, brak poszanowań zwrotu produktów w sklepach - takie małe mentalne rzeczy, które na dłuższą metę męczą strasznie, gorsze produkty sprzedawane do Polski i droższe, szczególnie elektronika, gorsze auta itd.).

W zasadzie kto chciał wyjść z zyskiem z nieruchomości to zrobił to przy kredycie bezpiecznym 2%. Od tego momentu to już będzie równia pochyła. Skończyło się eldorado mieszkaniowe.
Znowu najlepszą inwestycją na starość będzie dziecko

[Sellie]

Ceny mieszkań według szanownych ekspertów powinny spadać od dziesięciu lat jeżeli zestawia się je z demografią.
wiadomosci.onet.pl/kraj/rz-polska-sie-wyludnia-w-zastraszajacym-tempie/mchmn

Wg jakich ekspertów?
Przede wszystkim mieliśmy dopływ ludzi z Ukrainy - jakieś 3 miliony. Część z nich już wróciła na Ukrainę bo widzą, że tu się dorobią tylko garba, a tam mają duże własnościowe mieszkania, inne warunki życia niż w PL. Jak jechałam na wycieczkę za granicę kiedyś, to 80% samolotu to byli nie Polacy tylko Ukraińcy śmiać mi się chciało, że Polak pracuje, a Ukrainiec z polskich benefitów jeździ siebie po świecie. Był to okres "nieurlopowy" w Polsce, więc prawdopodobnie byli to wszystko ludzie bez pracy/bogatsi.
Wg żadnych ekspertów nie mogło spadać 10 lat temu, bo wyż wojenny wymiera dopiero teraz - facet żyje średnio 74 lata, czyli w ostatnich 10 latach zaczęły wymierać osoby z tego wyżu. Kolejny duży wyż to lata 80, czyli osoby, które już mają 40-49 lat. Oni już mają mieszkania i rodziny jeśli planowali. Milenialsi w dużej mierze też. A roczniki od 2000 to już garstka maleńka, oni już nigdy nie napompują zapotrzebowania na mieszkania.
W ten sposób wchodzimy właśnie w okres gdzie mieszkania zaczną tracić na wartości. Co roku co raz bardziej. I wbrew ekspertom tutaj to nie będzie 40% nagle, tylko 2-3 % w dół co roku. W zasadzie ten biznes już umarł i raczej się nie odrodzi z naszą demografią, bo za 100 lat ma być tylko 15 milionów Polaków. Jak stawiasz kamienicę teraz i ona wytrzyma 100 lat, to tylko 45-50% tej kamienicy będzie zamieszkane.
Gratulacje dla rządzących, wykończyli Polaków.

[Bas Kra]

Bedzie taka sytuacja jak dawniej byla z samochodami. Mozna bylo kupic uzywanego 10 letniego malucha, i za 5 lat sprzedac jeszcze z zyskiem i była gwarancja tego, czyli popyt/podaż niezrownowazone i kupujący z kieszeniami wypchanymi pieniedzmi i obłedem w oczach. Kilka maluchów udało mi się opchnąć , wjeżdzało się na giełdę na Balicemi od razu za wjazdem już ludzie lecieli za autem machając kasa i podbiając cene . Mozna bylo przywiezx uzywane auto z Holandi, Niemiec, pojezdzic i jeszcze razobić na sprzedaży. W pewnym momencie to trzasnelo i se ne vrati

[wojdyla1980]

Nie potrzeba końca wojny żeby Ukraincy powyjeżdżali z Polski ...

Według danych Eurostatu Niemcy stały się obecnie głównym miejscem docelowym dla uchodźców z Ukrainy w Europie, wyprzedzając Polskę o ponad 150 tys. osób.

Zmiany te odzwierciedlają szerszy trend, gdzie liczba uchodźców z Ukrainy w Europie Zachodniej i Południowej konsekwentnie rośnie. Polska, będąca początkowo głównym krajem przyjmującym, zanotowała spadek liczby osób objętych ochroną od 2022 roku, kiedy to liczba ta przekraczała 1,3 miliona.

finanse.wp.pl/ukraincy-masowo-migruja-do-niemiec-zmiany-w-europie-7112311698389728a

[NeVeS]

Populacja Polski w '29 spadnie do 36,574 mln - MF, ZUS

15.01.2025, Warsaw (PAP) - Populacja Polski w 2029 roku spadnie do 36,574 mln z 37,468 mln w 2024 roku - podano w prognozie demograficznej MF, opracowanej dla potrzeb prognozy dochodów i wydatków FUS.

"W latach 2024-2029 obserwujemy spadek populacji z 37 468 tys. w 2024 r. do 36 574 tys. w 2029 r. Liczba osób w wieku przedprodukcyjnym (0-17 lat) cały czas maleje, osiągając w 2029 r. poziom o 636 tys. mniejszy niż w 2024 r." - napisano.

Populacja osób w wieku produkcyjnym (mężczyźni w wieku 18-64 lata i kobiety w wieku 18-59 lat) również maleje w całym analizowanym okresie i w 2029 r. osiąga poziom o 0,61 mln osób mniejszy niż w 2024 r.

Natomiast populacja osób w wieku poprodukcyjnym (mężczyźni w wieku 65 lat i więcej oraz kobiety w wieku 60 lat i więcej) przez cały analizowany okres rośnie i w 2029 r. osiąga poziom o ponad 0,35 mln osób większy niż w 2024 r.

Zmieniają się także udziały poszczególnych grup ekonomicznych w całej populacji. Udział populacji w wieku przedprodukcyjnym w latach 2024-2029 cały czas maleje - z 18,1 proc. w 2024 r. do 16,8 proc. w 2029 r. Udział populacji w wieku produkcyjnym spada z 58,1 proc. w 2024 r. do 57,9 proc. w 2029 r.

Natomiast udział populacji w wieku poprodukcyjnym cały czas rośnie - z 23,7 proc. w 2024 r. do 25,3 proc. w 2029 r. (PAP Biznes)

[wojdyla1980]

czyli w pięć lat będzie nas prawie milion mniej, przy czym 70% z tego miliona to grupa osób niepełnoletnich, potencjalnych przyszłych kupców/najemców mieszkań

już pomijam śmianie się z "inwestorów", ale jest to przerażające tempo i skala depopulacji ...

[NeVeS]

To są liczby odnośnie Polaków, nie uwzględniają imigrantów i przyszłej imigracji. A obecnie 6% siły roboczej (15mln) w Polsce stanowią już imigranci.

[wojdyla1980]

To są liczby odnośnie Polaków, nie uwzględniają imigrantów i przyszłej imigracji. A obecnie 6% siły roboczej (15mln) w Polsce stanowią już imigranci.

czyli uwzględniając imigrację będzie jeszcze gorzej, bo póki co to Ukraincy wyjeżdżają na zachód z Polski

jeszcze to co jest najśmieszniejsze w tym całym polskim cyrku pod tytułem rynek mieszkaniowy, to większość nowobudowanych mieszkań ma średnio 35m2 tzw. metraż "inwestycyjny" (ha tfuu na was), jak za parę lat to wszystko będzie stało puste to nawet nie będzie dało się tego sensownie połączyć w duże mieszkania wyburzając całe ściany, będzie trzeba robić jakieś małe dziury w ścianach konstrukcyjnych i cudować, tylko państwo z kartonu mogło pozwolić na to wszystko

[latarnik]

czyli w pięć lat będzie nas prawie milion mniej, przy czym 70% z tego miliona to grupa osób niepełnoletnich, potencjalnych przyszłych kupców/najemców mieszkań

już pomijam śmianie się z "inwestorów", ale jest to przerażające tempo i skala depopulacji ...

Fakty są też takie że mnóstwo zakładów w Polsce upada. O.znalaziienie nowej pracy jest coraz ciężej. A właśnie łatwy dostęp do pracy był czynnikiem który wplywal na wzrost imigracji do Polski. Tak jak wojdyla wspomniał nawet w przypadku ludzi z Ukrainy obecnie więcej ludzi z Polski wyjeżdża niż przyjeżdża