Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Pamiętam, że dawno temu centrum Krakowa, to był obiekt westchnień, jeśli chodzi o mieszkanie. Stare Miasto w Krakowie jawiło się, jako miejsce dobre do życia, dobrze skomunikowane, z dużą ilością usług, dostępem do kilku parków czy bulwarów. Budzi to żal z perspektywy czasu, że jednak ta dzielnica miasta zmieniła się tak, że zdecydowanie nie jest to pierwszy wybór, jeśli chodzi o miejsce do życia w naszym mieście, zwłaszcza jeśli ktoś ma rodzinę. Ale może się mylę, jeśli chodzi o to, jakim miejscem do życia jest Stare Miasto w Krakowie. Jakie macie opinie o mieszkaniu w centrum Grodu Kraka?
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
I jeszcze taki mały obrazek pokazujący dlaczego myślę, że centrum Krakowa nie jest najlepszym miejscem do życia.

Umówmy się, że takich "imprez" odbywa się mnóstwo i raczej nie są one ciche. Rzesze turystów, często zagranicznych takich, którzy wpadają do Krakowa tylko po to, żeby sobie poużywać na tanich trunkach, głośno, coraz trudniej o normalny sklep itp. Ja wiem, że mieszkania w dzielnicy Stare Miasto w Krakowie tanie nie są, tylko pytanie, czy one służą faktycznie do mieszkania, czy może np. pod wynajem dla turystów?

Umówmy się, że takich "imprez" odbywa się mnóstwo i raczej nie są one ciche. Rzesze turystów, często zagranicznych takich, którzy wpadają do Krakowa tylko po to, żeby sobie poużywać na tanich trunkach, głośno, coraz trudniej o normalny sklep itp. Ja wiem, że mieszkania w dzielnicy Stare Miasto w Krakowie tanie nie są, tylko pytanie, czy one służą faktycznie do mieszkania, czy może np. pod wynajem dla turystów?
Centrum Krakowa jak się mieszka / czy da się mieszkać w centrum Krakowa
Jeśli chodzi o mieszkanie w centrum Krakowa, to warto spojrzeć wieczorami na okna kamienic, w większości wygaszone i nic się tam nie dzieje, a prawie na pewno nikt na stałe nie mieszka. Dla kontrastu bloki na standardowych osiedlach, w większości okien świeci się światło. I nawet jeśli są na Starym Mieście, jakieś okolice, w których jest spokojniej, to jednak coraz tam niej usług takich przydatnych na co dzień. Chyba, że ktoś lub jadać śniadania w różnego typu pijalniach. Zdecydowanie obrzeża centrum miasta są lepsze do mieszkania, takie Grzegórzki, Krowodrza czy podgórze, kawałek za starymi kamienicami. Stare Miasto w Krakowie, to już nawet na wyście ze znajomymi robi się coraz gorszym wyborem.
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Nowy pisze:Pamiętam, że dawno temu centrum Krakowa, to był obiekt westchnień, jeśli chodzi o mieszkanie. Stare Miasto w Krakowie jawiło się, jako miejsce dobre do życia, dobrze skomunikowane, z dużą ilością usług, dostępem do kilku parków czy bulwarów. Budzi to żal z perspektywy czasu, że jednak ta dzielnica miasta zmieniła się tak, że zdecydowanie nie jest to pierwszy wybór, jeśli chodzi o miejsce do życia w naszym mieście, zwłaszcza jeśli ktoś ma rodzinę. Ale może się mylę, jeśli chodzi o to, jakim miejscem do życia jest Stare Miasto w Krakowie. Jakie macie opinie o mieszkaniu w centrum Grodu Kraka?
Sam Rynek i do pierwszej obwodnicy to raczej może być traumatyczne przeżycie. Oczywiście są zakątki gdzie pijany turysta nie zagląda i ogólnie jest normalnie. Ale to raczej, na takie, to jest zapisana kolejka chętnych. No i baaaardzo gruby worek pieniędzy a dodatkowo ścisły nadzór konserwatorski masz przy każdym remoncie. Moim zdaniem wszystko między 1-szą a drugą obwodnicą jest warte rozważenia do "normalnego" życia. Np: Stary Kleparz, Okolice Wawelu, od mostu Grunwaldzkiego do Hali Targowej. Praktycznie to jest ścisłe centrum wszystko, ale jednak dużo spokojniejsze niż sam Rynek.
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Na fali refleksji o tym, czy mieszkanie w centrum Krakowa ma sens, warto wrzucić tekst, który jest dosyć znaczący.
dziennikpolski24.pl/3-marca-rusza-nabor-do-przedszkoli-w-krakowie-dzieci-rodzi-sie-mniej-dlatego-jedna-z-placowek-czeka-likwidacja/ar/c5p2-27265391
Pomimo tego, że w centrum jednak ciągle jest obrót mieszkaniami, nadbudowuje się kamienice, powstają nowe kamienice w jakichś plombach, jakieś bloki się wciska w różnych miejscach. Ale najwyraźniej nie zasiedlają tego mieszkańcy z rodzinami, skoro likwiduje się przedszkole. Można obstawić, że to pod inwestorów i wynajem jest budowane, a nie wiem czy turyści, to najbardziej miastotwórczy element.
W każdym razie w wielu innych miejscach Krakowa zapisanie dziecka do przedszkola samorządowego, o ile nie ma się trójki dzieciaków, graniczy z cudem.
Rodzice najmłodszych krakowian nie znajdą już w nim przedszkola w ścisłym centrum miasta - przy ul. Dietla 70. Zainteresowanie tą placówką z roku na rok spada, prognoza demograficzna mówi, że dzieci będzie coraz mniej. Przedszkole idzie do likwidacji.
dziennikpolski24.pl/3-marca-rusza-nabor-do-przedszkoli-w-krakowie-dzieci-rodzi-sie-mniej-dlatego-jedna-z-placowek-czeka-likwidacja/ar/c5p2-27265391
Pomimo tego, że w centrum jednak ciągle jest obrót mieszkaniami, nadbudowuje się kamienice, powstają nowe kamienice w jakichś plombach, jakieś bloki się wciska w różnych miejscach. Ale najwyraźniej nie zasiedlają tego mieszkańcy z rodzinami, skoro likwiduje się przedszkole. Można obstawić, że to pod inwestorów i wynajem jest budowane, a nie wiem czy turyści, to najbardziej miastotwórczy element.
W każdym razie w wielu innych miejscach Krakowa zapisanie dziecka do przedszkola samorządowego, o ile nie ma się trójki dzieciaków, graniczy z cudem.
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Coraz częściej w okolicach centrum miasta widuje się takie pozostałości po imprezach.

A najciekawsze jest to, że w centrum jest stosunkowo najwięcej patroli straży miejskiej i policji. Ciekawe czy oni w ogóle jeszcze reagują na takie rzeczy.

A najciekawsze jest to, że w centrum jest stosunkowo najwięcej patroli straży miejskiej i policji. Ciekawe czy oni w ogóle jeszcze reagują na takie rzeczy.
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Nowy pisze:Pamiętam, że dawno temu centrum Krakowa, to był obiekt westchnień, jeśli chodzi o mieszkanie. Stare Miasto w Krakowie jawiło się, jako miejsce dobre do życia, dobrze skomunikowane, z dużą ilością usług, dostępem do kilku parków czy bulwarów. Budzi to żal z perspektywy czasu, że jednak ta dzielnica miasta zmieniła się tak, że zdecydowanie nie jest to pierwszy wybór, jeśli chodzi o miejsce do życia w naszym mieście, zwłaszcza jeśli ktoś ma rodzinę. Ale może się mylę, jeśli chodzi o to, jakim miejscem do życia jest Stare Miasto w Krakowie. Jakie macie opinie o mieszkaniu w centrum Grodu Kraka?
Myślę, że mieszka się ciężko. Większość lokali nie ma mpec tylko ogrzewanie elektryczne, gazowe, a nawet jakby był mpec to weź ogrzej te wysokie pomieszczenia. Kilka koleżanek miało na studiach mieszkania przy plantach - jedna spała w kurtce w zimie, bo po prostu nie dało się ogrzać tego mieszkania, a i tak było malutkie, inna spała z 2 innymi osobami w pokoju, a 10 osób ogólnie w mieszkaniu, bo mieszkanie ogromne, a młodych-zdesperowanych bez hajsu było sporo, nikt normalny by tego nie wynajął... Dużo małych biznesów się wyniosło z centrum, albo po prostu wymierają i pojawiają się miejsca drogie i hipsterskie. Remonty ciągłe. Imprezy non stop, pijani turyści i mieszkańcy. Większość osób bezdomnych mieszka w centrum, ja mam bekę, że przy Galerii Krakowskiej w niektóre dni rozdają posiłki bezdomnym. I to przy przystanku, tak, że blokują ruch z tego przystanku dla ludzi chcących dojść do GK. Raz zostałam okradziona przez bezdomnego pod GK, także od tej pory jestem negatywnie nastawiona do takich ludzi w centrum, kiedyś dawałam im jedzenie czy jakieś grosze, teraz unikam. Zastanawiam się czemu miasto nie zrobi z nimi porządku i nie da im jakichś ciepłych baraków na obrzeżach miasta. Jeden z turystów z którymi kiedyś gadałam miał niechlubną przyjemność oglądania jakiegoś bezdomnego defekującego w środku centrum, bez żenuły, za dnia, na widoku wszystkich innych ludzi. Moim zdaniem średnie wspomnienie. W ogóle brak publicznych toalet i wszystkie murki obszczane i obrzygane są straszne. Dla panów wystarczyłyby jakieś mini publiczne pisuary - i tak się nie krygują, niech chociaż nie szczają ludziom pod oknami, a w przybytkach do tego zaplanowanych.
Mam jedną koleżankę, która namiętnie wynajmuje mieszkania w centrum - z jej opowieści dużo dziwnych ludzi tam mieszka, starsi sąsiedzi z różnymi problemami psychicznymi. No takie trochę wymierające plus dziwne towarzystwo. Szkoda, bo kiedyś to w centrum głównie żyły normalne rodziny. Teraz już chyba nierealne. Pewnie najlepiej by było jakby całe Stare Miasto i Kazimierz zamieniły się w strefę hotelarską - pod air bnb i nikomu by ten chaos, gwar nie przeszkadzał za mocno, bo i tak byliby to mieszkańcy na chwilę. Zresztą Kraków z dalszą wycinką drzew i wciskaniem bloków na siłę wszędzie zaraz zamieni się w pustynię nie do życia. Już ostatnie lata były mega ciężkie do wytrzymania w mieście, a to dopiero początek. A klimatyzacja jest u nas dalej rzadkim udogodnieniem. Plus okna nie są robione na upały tak jak to robią w ciepłych krajach (wąskie i wysokie, z okiennicami odcinającymi słońce w ciągu dnia).
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
Już bym nie demonizował tak mieszkania w centrum. Śmieci tam zawsze było dużo, tyle że zwykle rano sprzątali. Ba, ścisłe centrum było kilka lat temu sprzątane każdego dnia z rana, po inflacji i wzroście kosztów sprzątanie zostało bardzo ograniczone ...
Co do kamienic, to część ma podciągnięte MPEC, i wtedy nie ma żadnego problemu z ogrzaniem pomieszczeń które mają nawet ponad 3,5m wysokości. Grube mury kamienicy robią swoją, stanowią doskonałą izolacje termiczną, i nawet w lecie odczuwalna temperatura jest znacznie niższa i bez kilmy jest całkiem przyjemnie w środku ....
Z mojego okresu w którym mieszkałem na Kazimierzu, to jedyne na co mogę narzekać to na pijanych ludzi nad ranem, którzy szukają zaczepki.
Co do kamienic, to część ma podciągnięte MPEC, i wtedy nie ma żadnego problemu z ogrzaniem pomieszczeń które mają nawet ponad 3,5m wysokości. Grube mury kamienicy robią swoją, stanowią doskonałą izolacje termiczną, i nawet w lecie odczuwalna temperatura jest znacznie niższa i bez kilmy jest całkiem przyjemnie w środku ....
Z mojego okresu w którym mieszkałem na Kazimierzu, to jedyne na co mogę narzekać to na pijanych ludzi nad ranem, którzy szukają zaczepki.
Re: Czy centrum Krakowa nadaje się jeszcze do mieszkania / jak się mieszka na Starym Mieście w Krakowie - opinie
NeVeS pisze:Już bym nie demonizował tak mieszkania w centrum. Śmieci tam zawsze było dużo, tyle że zwykle rano sprzątali. Ba, ścisłe centrum było kilka lat temu sprzątane każdego dnia z rana, po inflacji i wzroście kosztów sprzątanie zostało bardzo ograniczone ...
Co do kamienic, to część ma podciągnięte MPEC, i wtedy nie ma żadnego problemu z ogrzaniem pomieszczeń które mają nawet ponad 3,5m wysokości. Grube mury kamienicy robią swoją, stanowią doskonałą izolacje termiczną, i nawet w lecie odczuwalna temperatura jest znacznie niższa i bez kilmy jest całkiem przyjemnie w środku ....
Z mojego okresu w którym mieszkałem na Kazimierzu, to jedyne na co mogę narzekać to na pijanych ludzi nad ranem, którzy szukają zaczepki.
Ja mieszkam w nowym bloku, z grubymi murami, w kawalerce, z ogrzewaniem z mpec, a i tak ostatnio za ogrzewanie i reszte z czynszu musiałam dopłacać 800 zł, także bym nie przesadzała, że te kamienice podłączone do mpecu rozwiązują cały problem - dalej koszty utrzymania tego zimą muszą być wysokie, latem faktycznie może być lepiej bo lepsza izolacja cieplna, no ale na boga, w centrum to już im całkiem odjebało z tą betonozą i niestety brak drzew + nagrzany beton i tak się kończy brakiem powietrza - bo nawet jak w mieszkaniu masz chłodno to czymś musisz oddychać. Jak wpuścisz powietrze z zewnątrz to jest nagrzane + ze spalinami. Tego grubość murów nie rozwiązuje. No ale tak jak mówisz - największy problem to pijacy szukający zaczepki, żebracy itd. Nie bez powodu centrum króluje w statystykach policyjnych.
Wróć do „Gdzie i jak kupić mieszkanie w Krakowie forum? Ciekawe w Małopolsce”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości