Brudne ulice w Krakowie / sprzątanie ulic w Krakowie / utrzymanie miasta w czystości

[iti]

To teraz sobie warto zobaczyć, jak dba się o ulice, nikt nie usuwa chwastów rosnących wzdłuż krawężników, z chodników przy obrzeżach... Kilka takich sezonów i to wszystko zacznie się sypać... Ale widać są w mieście pilniejsze potrzeby, a za kilka lat, to pewnie już inni będą rządzić, więc się nie przejmują tym zarządzający miastem.

[bartekrk]

no przecież ekoterroryści domagali się zieleni, to jest, a złodziejom z urzędów na rękę, bo podatki te same, a koszty mniejsze, więc wszystko się zgadza

[Mar G]

no przecież ekoterroryści domagali się zieleni, to jest, a złodziejom z urzędów na rękę, bo podatki te same, a koszty mniejsze, więc wszystko się zgadza

na wszelkie uwagi kierowane do ZDMK czy ZZM otrzymuję podobne odpowiedzi - nowe proekologiczne standardy utrzymania.

idealna wymówka

[Master]

Zimą ulice w Krakowie brudne...



...a latem zarośnięte i nikt w urzędach się tym specjalnie nie zajmuje.

[Master]

Sprawa oczywiście zgłaszana, ale niespecjalnie się tym przejmują miejskie jednostki.



Nikt tam nie myśli o tym, że te rośliny rozpychają strukturę obrzeży, później wejdzie w to woda, mróz zrobi swoje i po kilku latach droga zacznie się sypać...

[realista]

rośnie zieleń? rośnie.
to o co chodzi?
przecież miało być w krakowie zielono i ekologicznie, to jest, zieleń nawet na chodniku

notabene, gdzie zieloni aktywiści z tego forum, może ocenią

[neo]

W tym roku jakby nieco lepiej i widziałem, że zabrali się już za sprzątanie. Choć zastanawiam się, czy zimą, jak jest dłużej bezśnieżnie i sucho, to też nie powinni przejechać taką zamiataczką.

[iti]

Nie sprząta się teraz roślin rosnących przy krawężnikach czy pomiędzy płytkami chodnikowymi. Kiedyś je wycinano i było to w miarę utrzymane. Dzisiaj przejeżdżają nakąś szczotą, ale połowa zostaję i rośnie sobie dalej :/

[Master]

Zimą ten cały syf, który idzie z posypywania ulic nie wiadomo czym, a latem standardowo:



Zapchane kratki kanalizacji burzowej, w tym mieście chyba naprawdę nikomu nie zależy na tym, aby one były drożne.

[Master]

I do tego jeszcze jakieś rośliny, często wręcz krzaki rosnące w chodnikach, przy krawężnikach itp.



Nie wiem czy to ma czyścić MPO czy inna jednostka miejska, ale tego nie robią, a przynajmniej nie na tyle, żeby problem rozwiązać, bo za jakiś czas te ulice zaczną się sypać...