Pomnik Smoka Wawelskiego przy ul. Makuszyńskiego w Krakowie / skwer z zielenią

[Nowy]

Ostatnio ciekawą rzecz zauważyłem podczas trochę przypadkowego spaceru ulicą Kornela Makuszyńskiego.



Jest tam drugi pomnik Smoka Wawelskiego w Krakowie, całkiem nieźle wygląda, choć z zagospodarowaniem terenu wokół niego jest już znacznie gorzej.



A musiało to wyglądać ciekawie, jak było nowe, są tam zabudowania (zamek - sporo jest smok, to powinien być i Wawel), na który można wyjść, niestety obecnie korzystają z niego raczej pijaczkowie niż dzieciaki.



Tu chyba nawet jama Smoka Wawelskiego jest odwzorowana w takiej formie.

[Nowy]

Tu lepiej widać te zabudowania, po których można spacerować. Nie są w najlepszym stanie, ale ciągle w niezłym.



Nawet miejsce na oczko wodne się tam znalazło, mostek trochę dziurawy, ale woda jest.



Wszystko obsadzone reklamami, generalnie to musiało ładnie wyglądać po zrobieniu, choć na pewno mocno kiczowato, ale co się komu podoba. Ciekawe, ile to ma lat, ale kojarzy się ze stylem jeszcze z lat 90'.



Generalnie wygląda to, jak jakaś reklama pobliskiej fabryki bruku i elementów z betonu. Szkoda, że to nie jest zadbane i utrzymywane. Choć miejsce też jest oryginalne, bo nie ma tam dużo zabudowy mieszkaniowej, raczej mocno industrialny krajobraz jest wokół.

[szymek]

Ciekawe miejsce, tylko też przy całkiem ruchliwej ulicy... Ale kto będzie w okolicy, to warto odwiedzić. Choć szkoda, że miejsce jest takie zaniedbane, fajnie byłoby to przenieść w jakąś lepszą lokalizację, gdyby właściciel się zgodził, bo to chyba prywatne jest.

[neo]

Teren podobno został ogrodzony i wygląda, jakby ktoś miał zabrać się za jego porządkowanie, więc smoka być może już niedługo nie będzie tam można zobaczyć, o ile w ogóle jeszcze tam jest. Dobrze by było, gdyby ta rzeźba nie poszła na przetopienie.

[szymek]

Smoka niestety już od jakiegoś czasu nie ma tam. Ktoś może wie, co się z nim stało, czy może będzie gdzieś eksponowany ten alternatywny Smok Wawelski z Makuszyńskiego? Mnie się podobał, trochę inne spojrzenie to było. Spokojnie mógłby zdobić jakiś park czy skwerek.