bulkas pisze:Mowa o starym mieście? Rozumiem, że Krowodrza, Bronowice itd byłyby stopniowo mniej opodatkowane? Są już konkretne plany na coś takiego gdzieś w Polsce czy to jest tylko pewna możliwość? Słyszałeś coś?
Bardzo ciekawy wpis

nie byłem świadom istnienia takiego podatku.
Biorąc pod uwagę ostatnie projekty socjalne i brak nie nie pieniędzy , raczej jak w banku mamy jakieś nowe podatki ... , więc myślę że mocno zbliżamy się do podatku katastralnego , spekuluje się iż zmiana uzytkowania wieczystego na własnośc jest właśnie robiona w celu wprowadzenia katastra.
Dodatkowo mamy strajk nauczycieli a np w krakowie utrzymanie szkół to blisko 30 % budżetu, jakieś podwyzki na pewno wywalczą więc wzrosną koszty samorządom , przy spadku wpływów na skutek obniżki PIT dla osób poniżej 26 rz oraz wyzszych kosztów uzyskania przychodu , jakos to rząd będzie musiał zrekompensować samorzadom , czy katastrem ... nie mam pojęcia , ale wydaje się to najprostsze ...
bulkas pisze:No ok ale budynki, kamienice itd zostają, co by niby sie mialo z nimi stac, wszystko na najem albo małe firemki przerabiające mieszkania na biura?
Na biura, restauracje, skelpy ...
Kraków jak na razie powiela błędy popełnione przez innych które wiadomo że dla miasta kończą się źle .... Zabudowujemy mieszkaniami ścisłe centrum : Angel City, Browar Lubicz, Wiślane Tarasy, czy inwestycje przy rakowickiej, ale też wrocławska , a miejsca pracy i obiekty komercyjne lokujemy w śródmieściach : Buma Square, Edison, Galilelo, Pascal , capgemini, czy przedmieściach jak biznes park . Efekt tego jest taki że ścisłe centrum zaczyna być skansenem dla turystów , zaś "życie" miasta przenosi się do śródmieść a mieszkania na przedmieścia. Powstaja taki minicentra w śródmieściach , których nie da się ze sobą dobrze skomunikować co doskonale na codzień obserwujemy , zaś centrum zaczyna być coraz bardziej zabetonowane , ubywa terenów zielonych i rekracyjnych , przez co mieszkańcy mają coraz mniejszą motywacje aby to centrum odwiedzać.
Zwrócicie uwagę że jeśli chcecie wybrać się gdzieś do "miasta" na piwo, kolacje , obiad , czy kawe zapewne wybierzecie kazimierz albo podgórze a nie rynek , który jest dla turystów a nie mieszkańców...
Niestety błędy urbanistyczne włodarzy krakowa stanowią nielada wyzwanie dla osób zinteresowanych kupnem w krakowie nieruchomości i nie wtopieniu na niej ... Jeśli będziemy kroczyć wytyczoną obecnie scieżką , to trzeba kupować domy na przedmieściach , mieszkania w ścisłym centrum , zaś lokale usługowe w śródmieściach i patrzyć w staystyki kiedy zacznie się dezurbanziacja a włodarze zaczna mówić o rewitalziacji ... , niestety nie wiadomo czy to nastąpi za 5 czy 35 lat ... , Jeśli wyciągniemy wnioski z innych , to trzeba kupować lokale użytkowe w ścisłym centrum , i mieszkania w śródmieściach ... Przez to że z jednej strony wiadomo że prędzej czy później kraków będzie musiał naprawić swoje błędy urbanistyczne , ale z drugiej strony nie wiadomo kiedy to nastapi , kupno nieruchomości w krakowie to spekulacja a nie inwestycja. Oczywiście na spekulacji można zarobić więcej niż na inwestycji , ale też i więcej stracić, warto tylko mieć tego świadomość ...