Postautor: ITGeek » 12 lis 2020, 0:58
Jak ktoś myśli, że wprowadzenie podatku katastralnego spowoduje obniżkę cen mieszkań i zniechęci inwestorów to zdecydowanie mam odmienne zdanie. Dla mnie to tak jakby ktoś myślał, że zwiększenie podatku VAT sprawi, że produkty będą tańsze plus zniechęci to przedsiębiorców do handlu nimi. Nie to tak nie działa. Marza pozostanie ta sama + doliczony zostaje koszt podatku, przeniesiony na konsumenta końcowego. Jedyne co się zgadza to większe wpływy do budżetu Państwa, ale nie nie spowoduje to masowego exodus-u inwestorów.
Dla mnie jedynym sensownym wyjściem jest to, aby ludzie się w końcu opamiętali i nie kupowali byle czego, byle gdzie za dowolną wymyślona kwotę przez deweloperów. Gdyby taki deweloper jeden z drugim został z 90 procent niesprzedanych mieszkaniami, może na przyszłość zaczęłyby się jakieś korekty. A tak to nieważne, czy leży ulicy, przy pętli, okno w okno z sąsiadem, platformy, brak części wspólnych, brak komórek lokatorskich i milion innych, ludzie i tak kupują, więc nie ma co się dziwić. To jest biznes, każdy normalny przedsiębiorca chce minimalizować koszty i maksymalizować zysk przy maksymalnym ograniczeniu ryzyka - skoro grupa jeleni ciągle się znajduje to czemu na nich nie zarabiać.
Konsumenci powinni się po prostu bardziej szanować. Natomiast skoro byle co schodzi po 10-11k to widocznie taki mamy rynek i popyt jest tak ogromny, że nie ma co wyczekiwać korekt. Oczywistym jest, że jak deweloper wystawił jeden etap i w miesiąc wyprzedał wszystko po 11k, to kolejny etap wystawi za 13, każdy przedsiębiorca, a nawet przeciętny handlarz by tak zrobił.