Tylko żeby zarabiać trzeba podjąć ryzyko i działać a nie mówić, że się nie da
Ha! No zgadzamy się tak bardzo, jak tylko można!

Tyle, że- moim skromnym, całościowym, zdaniem- właśnie w tym problem, że się "da" i że każdy "zarobiony" w ten sposób 1000zł jest wyjęty prosto z kieszeni tych, którzy faktycznie potrzebują mieszkań a pośrednio także wyjęty z gospodarki i prawdziwych inwestycji.
Żeby była jasność- jestem bardzo jasno zdeklarowanym konserwatywnym liberałem i nie chodzi mi o "ukrócenie spekulacji", bo to nie "spekulanta" wina, że korzysta z patologicznych warunków.
Wręcz przeciwnie. O uzdrowienie i przywrócenie realnego rynku mieszkaniowego.
To, co dzieje się teraz to jakaś koszmarna synteza reminiscencji PRLowskiego "konikostwa" spod kantorów (vide "inwestorzy" cesyjni) a przede wszystkim gigantyczna, napędzana zbyt tanim pieniądzem i brakiem podatku katastralnego bańka. Ale o tym można by rozmawiać długo.
Na marginesie- mimo wszystko "zachodzę w głowę" jak można wykończyć normalne mieszkanie deweloperskie za 20 000zł, nawet same materiały.
Samo najtańsze z najtańszych AGD, które przystaje do dzisiejszych standardów (zmywarka, lodówka, pralka, jakaś kuchenka z piekarnikiem, okap) to jest koszt co najmniej 5000zł. Meble też zbijałeś sam?
Tak czy siak- szczery szacun, jeśli faktycznie w takiej kwocie się zmieściłeś i teraz kasujesz 1700zł.