Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Przeciez Czechy maja WYZSZE stopy procentowe niz my....i to duzo wyzsze...
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Mar G pisze:Przeciez Czechy maja WYZSZE stopy procentowe niz my....i to duzo wyzsze...
Oczywiście że mają wyższe. obecnie 2,25.
Ich bank centalny podjął taką decyzję ponieważ inflacja wzrosła w styczniu do 3,8. Czyli tyle co u nas.
Może stopy mamy relatywnie wysokie jeśli popatrzymy wyłącznie na %, ale jeśli zestawimy to z wysokością inflacji wychodzi na realnie ujemne stopy procentowe i to bardzo.
Inflację mamy jedną z najwyższych w EU, przy czym bank centralny Węgier (lider inflacyjny) w lutym (podobnie jak Czesi) podniósł stopy procentowe.
businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/inflacja-hicp-w-polsce-w-styczniu-2020-r-dane-eurostatu/zbppybq
Nasze pieniądze tracą wartość prawie najszybciej w europie, wiec nasze stopy są faktycznie prawie najniższe a nie najwyższe.
To jest przyczyna obecnej gorączki na rynku nieruchomości, ludzie kupują co się da aby uchronić kapitał.
Jednocześnie drastycznie spadła konsumpcja, na której opiera się w głownej mierze nasza gospodarka a przede wszystkim nasz wzrost PKB w ostatnich latach.
Będzie ciekawie...
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Mar G pisze:Przeciez Czechy maja WYZSZE stopy procentowe niz my....i to duzo wyzsze...
Dodam jeszcze że drożyzna to temat który zdominował obecnie dyskusje publiczne, RPP co rusz wzywana jest do tablicy.
Nawet już Eryk Łon (członek RPP), słynny orędownik obniżania stóp procentowych, troche osłabia ostatnio swoją tzw "gołębią" retorykę.
Wzrost inflacji i mocno odczuwalna dla przeciętnego Kowalskiego drożyzna jest bardzo nie w smak prowadzonej obecnie kampanii prezydenckiej.
Im bardziej będzie rosłą inflacja w kolejnych miesiącach (luty i marzec ma być rekordowy, beznzyna która troche złagodziła i tak niespodziewanie wysoką inflację w styczniu, ponownie idzie w górę), tym bardziej pod ścianą bedzie RPP a naciski na podwyżkę stóp będą wysokie.
NBP spodziewa się spadku inflacji w II połowie roku, ale większość ekonomistów jest zdania że spadki (jeśli w ogóle będą) to nieznaczne a inflacja będzie i tak bardzo wysoka. Niektórzy na spadki nie widzą szans.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Mar G pisze:Przeciez Czechy maja WYZSZE stopy procentowe niz my....i to duzo wyzsze...
Podczas konferencji RPP po posiedzeniu styczniowym, Glapiński bazując na inflacji grudniowej twierdził że analizy nie wskazują na ryzyko przebicia 4% inflacji w 2020. Juz miesiąc później, okazało się, że przebiła i to aż o 0,4 % (CPi 4,4%).
Jednoczesnie zapytany o ryzyko nadmiernego lokowania kapitału w nieruchomościach w związku z inflacją i ryzyku nadmiernych wzrostów cen nieruchomości postrzeganych jako bezpieczna lokata kapitału odpowiedział - ja bym inwestycji w nieruchomości nie nazwał bezpieczną.
Ale w sumie obserwując rynek nieruchomości obecnie - widać że każdy postrzega to jako bezpieczeństwo kapitału, bo gorączka na rynku jest obecnie tak duża że aż niezdrowa.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
pozdro pisze:Ja sie zastanawiam kiedy obniżka stóp procentowych Mamy Najwyższe Stopy Procentowe w EU.
Kiedy Rumunia, Czechy i Chorwacja opuściły UE?
pozdro pisze: W takich Czechach nawet mają połowe tańsze kredyty hipoteczne
Banki w Czechach mają ujemną marżę?
st34 pisze: Ich bank centalny podjął taką decyzję ponieważ inflacja wzrosła w styczniu do 3,8. Czyli tyle co u nas.
Dokładniej to podnieśli stopy procentowe do 2,25% w odpowiedzi na inflację z grudnia, która wyniosła 3,2%. U nas inflacja wynosi 4,4% i stopy 1,5%.
Poniżej przykładowe kraje UE gdzie są zerowe stopy procentowe i ich obecna inflacja. Tak, z pewnością za chwilę w Polsce też będą zerowe

Niemcy 1,7
Francja 1,5
Hiszpania 1,1
Portugalia 0,8
Włochy 0,5
Belgia 1,41
Holandia 1,8
Szwecja 1,3
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
krakus1891 pisze:
Jako że pijesz tu najwyraźniej do mnie , unikam jak ognia prognozowania , bo zgadzam się oruchy cenowe nie ą realne do przewidzenia.
Zamiast prognoz skupiam się na diagnozach i do tego wykorzystuje dane, nie po to aby robić prognozy zmian cen , ale aby ocenić czy rzeczywiście jest drogo , czy normalnie a może tanio ... , czy wzrosty mają podstawy fundamentalne czy są napędzane czynnikami psychologicznymi. To IMO da się ocenić.
Jeśli jest drogo, a ceny napędza psychologia to istnieje spore ryzyko że spadek cen będzie dość spory , ale to nie jest prognoza że ceny spadną ... .
Jeśli jest tanio , a wzrosty mają charakter fundamentalny n, a te fundamenty są dalekie od wyczerpania , to istnieje ryzyko że ceny będą rosły póki fundamenty sie nie wyczerpią ...
W jedym i drugim wypadku ceny mogą zarówno rosnac jak i spadać . Nawet jesli jest drogo i nie ma fundamentów , Rosja moze najechać Urainę, i możemy mieć wtedy kilka mln imigrantów .
Jesli jest tanio , może do nasz przyjść koronawirus i sie mocno rozprzestrzenić .
Ruchami cen rządza czarne łabędzie.
Masz racje prognozowanie ruchów cen to wróżenie z fusów ,ale szacowanie ryzyka IMO już nie .
No i bardzo dobrze- zgadzam się z Tobą. O ile nie wchodzimy w detale i nie mówimy o "średnich" w odniesieniu do tak szczególnego rynku jak ten. Ja nadal podtrzymuję swój jedną jedyną i zdroworozsądkową diagnozę- dopóki w Krakowie będzie dużo wysokopłatnej pracy, dopóty ceny mieszkań będą "wysokie".
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
A ja się zastanawiam czy nie zainwestować w palety z ryżem, kaszą i puszkami z żarciem. Pisał mi kolega który mieszka w Itali że w poniedziałek jedzie do marketu zrobić zapasy.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
To w czechach może podnieśli ale coś nie dawno.
A to nie jest tak, że cała strefa euro ma zerowe stopy procentowe? W sensie Hiszpania, Niemcy, etc jedno i to samo?
Nie jest tak ze jak za pare lat powiedzmy 10 wejdziemy do EU to będziemy mieć 0 stopy procentowe i 0.1% oprocentowanie lokat?
Dobra poszperałem z danymi
CAŁA STREFA EURO MA 0%
CZECHY FAKTYCZNIE OSTATNIO MOCNO PODNOSZĄ STOPY PROCENTOWE
(ale mieli je też na 0% więc bardzo bardzo tani kredyt) -> ZAPEWNE dlatego ceny mieszkań urosły do 20 tys zł/m2
pl.tradingeconomics.com/czech-republic/interest-rate
Ciągle mamy jedne z najwyższych stop w EUROPIE (może jesteśmy w 1/3 tabelki, ale powyżej oprócz Czech i Chorwacji są tylko kraje typu Ukraina)
pl.tradingeconomics.com/country-list/interest-rate?continent=europe
Co do polski to że mamy 2 miesiące na początku inflacje 4% no bez przesady to nie jest nic specjalnego. Przez lata mieliśmy deflacje, potem inflacje koło 1%, teraz złożyło się kilka podwyżek np. prąd itd. Tak naprawdę to jedynie istotnie rosną tylko ceny mieszkań.
Teraz tak najpierw piszecie idzie spowolnienie, spada konsumpcja (popyt konsumpcyjny) ogólnie ludzie zaczynają mniej kupować! Są wzrosty zarobków, powinni więcej kupować. 4% przez 2 miesiące to nie jest nic specjalnego.
Moim zdaniem konsupmcja będzie własnie siadać, ceny mogą rosnąć bo płaca minimalna pójdzie w górę, ale to usług krajowych. Inflacja może być faktycznie 2.5 % średniorocznie w kolejnych latach, ale bez przesady nie jest to powód do SCHŁADZANIA GOSPODARKI.
Moim zdaniem Stopy procentowe pozostaną bez zmian, a jak konsumpcja będzie spacać, ceny się ustabilizują to wręcz będzie trzeba obniżać stopy procentowe. Choć faktycznie nie są one jakies mega wysokie kolo takiego optimum więc jeszcze przez lata mogą być niskie.
Oczywiście ceny mieszkań ich wzrost mogą spowodować podwyżkę stóp procentowych tak jak to miało miejsce w Czechach, tylko że po pierwsze nie teraz tylko jak mieszkania będą po 15 -20 tys zł/m2 jak w czechach. No i pytanie czy podwyżka poza dorżnięciem gospodarki przy spowolnieniu ogólnie spowoduje spadek cen nieruchomości bo w Pradze narazie nie spadły te ceny.
Wątpię, żeby rząd PIS zdecydował się na mieszanie ze stopami procentowymi, oni wiedzą że to znaczy wyższe raty kredytu dla wyborców, wiedzą że znaczy schłodzenie gospodarki, wiedzą że nie będą mogli w TVP pokazywać 3% GDP growth, wiedzą, że nie będą mogli mówić o tym jak to polacy wykupują AGD, płytki, wykańczają mieszkania (tak naprawdę są to inwestorzy kupujacy mieszkania pod wynajem i inwestorzy z zagranicy budujący domy bo jest boom i wszyscy budują, a zarobili i ceny rosną). Ogólnie wzrost taki jak teraz 2.5-4% jest na rękę parti rządzącej, koszty programów socjalnych spadają, można jakieś nowe oferować bo wpływy rosną z podatków, można oferowac podwyżki. Pokazywać że podnieśliśmy 500+ pielęgniarką czy nauczycielom, co z tego że ceny mieszkań w 6 dużych miastach wzrosną 100%? Dla inwestorów to ok, dla nauczyciela w szkole na ścianie wschodniej co ma działkę i buduje dom metodą chałupniczą to ok. Wyborcy PISu nie są w dużych miastach a jak są to są to ci co się wyprowadzją budować domek 40km pod miastem. Więszkosć wyborców jest na wsiach i malych miastach gdzie ceny nie rosły, nie rosna i nie będą rosły.
Po prostu kolejne 3-4 lata nie ma się co obawiać zmian stóp procentowych!
A to nie jest tak, że cała strefa euro ma zerowe stopy procentowe? W sensie Hiszpania, Niemcy, etc jedno i to samo?
Nie jest tak ze jak za pare lat powiedzmy 10 wejdziemy do EU to będziemy mieć 0 stopy procentowe i 0.1% oprocentowanie lokat?
Dobra poszperałem z danymi
CAŁA STREFA EURO MA 0%
CZECHY FAKTYCZNIE OSTATNIO MOCNO PODNOSZĄ STOPY PROCENTOWE
(ale mieli je też na 0% więc bardzo bardzo tani kredyt) -> ZAPEWNE dlatego ceny mieszkań urosły do 20 tys zł/m2
pl.tradingeconomics.com/czech-republic/interest-rate
Ciągle mamy jedne z najwyższych stop w EUROPIE (może jesteśmy w 1/3 tabelki, ale powyżej oprócz Czech i Chorwacji są tylko kraje typu Ukraina)
pl.tradingeconomics.com/country-list/interest-rate?continent=europe
Co do polski to że mamy 2 miesiące na początku inflacje 4% no bez przesady to nie jest nic specjalnego. Przez lata mieliśmy deflacje, potem inflacje koło 1%, teraz złożyło się kilka podwyżek np. prąd itd. Tak naprawdę to jedynie istotnie rosną tylko ceny mieszkań.
Teraz tak najpierw piszecie idzie spowolnienie, spada konsumpcja (popyt konsumpcyjny) ogólnie ludzie zaczynają mniej kupować! Są wzrosty zarobków, powinni więcej kupować. 4% przez 2 miesiące to nie jest nic specjalnego.
Moim zdaniem konsupmcja będzie własnie siadać, ceny mogą rosnąć bo płaca minimalna pójdzie w górę, ale to usług krajowych. Inflacja może być faktycznie 2.5 % średniorocznie w kolejnych latach, ale bez przesady nie jest to powód do SCHŁADZANIA GOSPODARKI.
Moim zdaniem Stopy procentowe pozostaną bez zmian, a jak konsumpcja będzie spacać, ceny się ustabilizują to wręcz będzie trzeba obniżać stopy procentowe. Choć faktycznie nie są one jakies mega wysokie kolo takiego optimum więc jeszcze przez lata mogą być niskie.
Oczywiście ceny mieszkań ich wzrost mogą spowodować podwyżkę stóp procentowych tak jak to miało miejsce w Czechach, tylko że po pierwsze nie teraz tylko jak mieszkania będą po 15 -20 tys zł/m2 jak w czechach. No i pytanie czy podwyżka poza dorżnięciem gospodarki przy spowolnieniu ogólnie spowoduje spadek cen nieruchomości bo w Pradze narazie nie spadły te ceny.
Wątpię, żeby rząd PIS zdecydował się na mieszanie ze stopami procentowymi, oni wiedzą że to znaczy wyższe raty kredytu dla wyborców, wiedzą że znaczy schłodzenie gospodarki, wiedzą że nie będą mogli w TVP pokazywać 3% GDP growth, wiedzą, że nie będą mogli mówić o tym jak to polacy wykupują AGD, płytki, wykańczają mieszkania (tak naprawdę są to inwestorzy kupujacy mieszkania pod wynajem i inwestorzy z zagranicy budujący domy bo jest boom i wszyscy budują, a zarobili i ceny rosną). Ogólnie wzrost taki jak teraz 2.5-4% jest na rękę parti rządzącej, koszty programów socjalnych spadają, można jakieś nowe oferować bo wpływy rosną z podatków, można oferowac podwyżki. Pokazywać że podnieśliśmy 500+ pielęgniarką czy nauczycielom, co z tego że ceny mieszkań w 6 dużych miastach wzrosną 100%? Dla inwestorów to ok, dla nauczyciela w szkole na ścianie wschodniej co ma działkę i buduje dom metodą chałupniczą to ok. Wyborcy PISu nie są w dużych miastach a jak są to są to ci co się wyprowadzją budować domek 40km pod miastem. Więszkosć wyborców jest na wsiach i malych miastach gdzie ceny nie rosły, nie rosna i nie będą rosły.
Po prostu kolejne 3-4 lata nie ma się co obawiać zmian stóp procentowych!
Ostatnio zmieniony 23 lut 2020, 15:29 przez pozdro, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Dobra znalazłem to sobie oglądnijcie to jest NAJISTOTNIEJSZY MATERIAŁ PRASOWY
wiadomosci.tvp.pl/46748537/szybko-rosna-pensje-polakow
Tam jest wypowiedź członka RPP. Nie będziemy DUSIĆ INFLACJI, ludzie na ścianie wschodniej są zadowoleni, PENSJE IDĄ W GÓRĘ, drożeją tylko mieszkania w największych miastach gdzie mieszkają wyborcy PO i przez to że im podnoszą ceny śmieci. W sumie to u nas jest analogicznie.
Też ostatnia próba podwyżki emerytom z 15zł na 50zł
Przy wzroście kosztów z 220 na 250mln zł
To każdy widzi, że to ściema opozycji żeby wmówić ludziom drożyznę. Ja jak idę do biedronki to kupuję Masło po 4.5zł, Kurczaka po 16zł (czasami promocja po 11zł), Mleko za 2.19zł w sumie pije sojowe to po 7.99zł), Mrożonki Hortexu po 4.5zł za 450g, Banany po 4zł, Ser żółty do 30zł/kg Takie ceny sa od lat i wiele się nie zmienia, nawet paliwo jest śmiesznie tanie po 5zł, a było kiedyś po 6zł. Wyborca PIS kupuje ciuchy w szmateksie (second handzie) 10zł za kg markowych ubrań!, bo jest EKOLOGICZNY! Ba teraz nawet coraz więcej ludzi w miastach i zielonych progresywnych osób kupuje w second handach, ceny ubrań w mallach spadają na łeb na szyje jest taka konkurencja.
wiadomosci.tvp.pl/46748537/szybko-rosna-pensje-polakow
Tam jest wypowiedź członka RPP. Nie będziemy DUSIĆ INFLACJI, ludzie na ścianie wschodniej są zadowoleni, PENSJE IDĄ W GÓRĘ, drożeją tylko mieszkania w największych miastach gdzie mieszkają wyborcy PO i przez to że im podnoszą ceny śmieci. W sumie to u nas jest analogicznie.
Też ostatnia próba podwyżki emerytom z 15zł na 50zł


Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Poczytaj troche o Makro.
W strefie EUR stopy nie tak dawno byly niemal 5 proc. I mozemy wrocic do takich czasow jeszcze...
W strefie EUR stopy nie tak dawno byly niemal 5 proc. I mozemy wrocic do takich czasow jeszcze...
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości