Krakow potrzebuje tanich mieszkan by sie rozwijac

[Peace]

Przed chwilą mówiłeś o pustostanach

Możesz zacytować ten post sprzed chwili?

[Martab]

W ostatnim czasie w Krakowie przybyło nowych budynków, w których nikt nie mieszka, a często nawet nie wykańcza. W nocy takich obiektów praktycznie w żadnym lokalu nie pali się światło, na balkonach nic nie stoi, w oknach nie ma zasłon. Efekt niedawnej (obecnej) gorączki inwestycyjnej i "ratowania kapitału przed inflacją". (...)

[Peace]

Sorry ale z twoimi urojeniami walczyć nie zamierzam.

Tutaj sobie możesz poczytać moją dyskusję z anubisem z 17 listopada: viewtopic.php?f=14&t=11727&start=2890

Swoją drogą linków do teraz nie mam.

[inwestorzzagranicy]

Wszystko wskazuje, że mieszkania drożeją dużo wolniej.
Bardzo prawdopodobne, że już na wiosnę będą drożały w tempie ujemnym, ale jednak nadal drożały w prasie.
Takie informacje krążą już u kumatych ludzi z branży, trzeba wyprzedać jak najszybciej obecne nadwyżki już zbudowane a zainteresowanie maleje. Raport za czwarty kwartał ponoć znów ze wzrostem ilości sprzedanych mieszkań, ale ujemnym.

Zaprawdę powiadam wam będzie ciekawie.
Ulica jeszcze nie wie wszystkiego.

Znowu nie ogarniam. Ja tu juz od dawna slysze, ze mieszkania tanieja...To jak w koncu jest?

Jeleń to jeleń. Rosną w tempie ujemnym

[anubis]

W tym momencie to deweloperzy usprawiedliwiają się, że są święta, dlatego ruch mniejszy. Byłem w jednym biurze i dokładnie to usłyszałem, chociaż bez przekonania.

Styczeń będzie ciekawy. W tym roku w I kw. rozpoczął się szaleństwem zakupowym. Co zabawne, 2020 również, bo wtedy było przed pandemią. Zobaczymy teraz czy się powtórzy, czy jednak może rynek się wysycił, a rosnące stopy wyhamują oczekiwania.

Rynek przyzwyczaił się do doskonałej dostępności kredytów. Niskie stopy mamy od 2015 roku, więc wielu pewnie nawet nie pamięta rzeczywistości, w których stopy idą konsekwentnie, z miesiąca na miesiąc do góry. W tym momencie mamy już WIBOR 3M na poziomie 2,40%, a ma on przecież sięgnąć prawie 5% (!) do połowy roku.

[krakus1891]

Drogie Koleżanki i Koledzy forumowi ...
Naszą dyskusje można podzielić na dwa obozy.
Pierwszy obstawiający wzrosty lub stabilizacje na górce- stara sie on racjonalizować obecną sytuacje ... tylko napomknę że racjonalizacja nie oznacza racjonalności ...
Drugi obóz obstawia spadki lub krach - posługuje sie on logiką , i analogiami do wydarzeń historycznych , wychodzi z założenia że ludzie wyciągają wnioski z przeszłości i uczą się na błędach a ich decyzje są racjonalne ...
Moim zdaniem jedni i drudzy są w błędzie !!!. Jedna i druga strona zakłada jakąś logikę i dozę racjonalności.
Proponuje jednej i drugiej stronie pewną zabawę myślową ...
Co jeśli rynek nie zachowuje się logicznie i racjonalnie ? Cóż jeśli przyjmiemy takie założenie , to pojawia się pytanie na jakiej podstawie zapadają decyzje o kredytowaniu się kupnie ??., jeśli odrzucimy logikę i racjonalność, zostają nam emocje ... . Cóż nic niezwykłego, wszak ekonomia to nauka społeczna a nie ścisła. Ludzie zazwyczaj zachowują się logicznie i racjonalnie , i jedynie bardzo silne emocje sprawiają że tak nie jest , musimy zdać sobie pytanie jakie sa to emocje ?? . Dwie najsilniejsze emocje które wyłączają logiczne myślenie to chciwość i strach.
Załóżmy że zarówno deweloperami jak i klientami kieruje w tej chwili chciwość. Czym jest chciwość ?? , to taka emocja która definiuje się jak silną i niezaspokajalną potrzebę posiadania . Kupno mieszkania na kredyt daje nam złudne poczucie posiadania , a rosnące ceny złudne poczucie bogacenia się .
Czy wzrost stóp % możne to zatrzymać IMO nie !!!, może co najwyżej przyhamować tempo wzrostów , zarówno Bankami, Deweloperami jak i Klientami kieruje chciwość , banki za chwile zaczną obniżać marże , aby utrzymać zdolności kredytowe, bo chcą jak najwięcej ludzi złapać na kredyt , póki się da !!
Chciwość może zastopować tylko strach !, co może wywołać strach ... , ano coś czego się nie spodziewamy .., czyli klasyczny Czarny łabądź ...
Taleb opisuje że aby pojawiały się czane łabędzie musza być ku temu dogodne warunki. Jak mamy 2 tygodnie deszczu , to możemy w lesie rozlać setki litrów benzyny podpalić ją a i tak nie wywołamy pożaru lasu, jednak jak mamy 2 miesiące suszy , to wystarczy niedopałek papierosa , a setki h lasu poszły z dymem. Czarne łabędzie pojawiają się jak mamy niepewność, niestabilność i nieprzewidywalność, a lepiej obecnych czasów nie da się opisać. To nie jest pytanie czy , ale kiedy nam jakiś czarny łabędź wypłynie ...
Taleb w swojej drugiej książce opisuje że jedyną receptą na czarne łabędzie jest antykruchość . Las w którym woda stoii po kostki jest antykruchy ,
Czy polski rynek nieruchomości jest antykruchy ?? IMO bardziej kruchej branży w PL to nie ma !!!.
Wyobraźmy sobie że likwidujemy leasing i kredyt na samochody, czy branża się załamie ... , czy spadną ceny samochodów ??
Czy jak zlikwidujemy NFZ to czy szpitale padną ... , lekarze stracą prace ??
Wyobraźmy sobie, że banki musza wprowadzić kredyt ze stałym % na cały okres kredytowania i zasadę klucze za długi - czyli de facto taki standard w rozwiniętych krajach, mamy w PL armagedon ... , w ciągu kilku mc bankructwa deweloperów.
Mieliśmy lockdowny - czy ceny w restauracjach spadły ??, fryzjerów , kosmetyczek ??, spadła sprzedaż ubrań , czy ich ceny spadły ??, nie bardzo, Turyści i studenci przestali przyjeżdżać do Krakowa , ceny najmu spadły o 30 % ... Nie ma w PL drugiej takiej branży która by zaliczyła takiej skali zjazd !!!, to pokazuje na jak to jest kruche.
Zastanówcie się co się stanie jak pojawi się jakiś czarny łabędź i zapanuje na rynku strach ?? , ci co kupowali emocjami , będą sprzedawać emocjami . zupełnie wbrew logice i excelowi ... Ci co załapywali się na pociąg będą z tłumem z niego wysiadać ... , nie ma znaczenia ile stracą ...
Polecam jeszcze raz zrezygnujcie z logiki w analizie rynku i zastąpcie ja emocjami, jak założymy że rynek zachowuje się nieracjonalnie , to jego zachowanie stanie sie bardzo racjonalne ...

[Peace]

Mieliśmy lockdowny - czy ceny w restauracjach spadły ??, fryzjerów , kosmetyczek ??, spadła sprzedaż ubrań , czy ich ceny spadły ??, nie bardzo, Turyści i studenci przestali przyjeżdżać do Krakowa , ceny najmu spadły o 30 % ... Nie ma w PL drugiej takiej branży która by zaliczyła takiej skali zjazd !!!, to pokazuje na jak to jest kruche.

Dorzucę pewien kamyszek do ogródka za niedocenianie podaży/popytu.
Ceny ciuchów w pierwszym lockdownie znacznie spadły, bo spadł popyt (praca zdalna), sam pamiętam, że kupowałem porządne rzeczy za 1/3 ceny, a sama podaż była wysoka (bo magazyny były pełne)
Ceny fryzjerów/kosmetyczek nie spadły, bo nie spadł popyt na nie.
Ceny najmu spadły, bo jednocześnie spadł popyt i podaż.

[asander]

Mieliśmy lockdowny - czy ceny w restauracjach spadły ??, fryzjerów , kosmetyczek ??, spadła sprzedaż ubrań , czy ich ceny spadły ??, nie bardzo, Turyści i studenci przestali przyjeżdżać do Krakowa , ceny najmu spadły o 30 % ... Nie ma w PL drugiej takiej branży która by zaliczyła takiej skali zjazd !!!, to pokazuje na jak to jest kruche.

Dorzucę pewien kamyszek do ogródka za niedocenianie podaży/popytu.
Ceny ciuchów w pierwszym lockdownie znacznie spadły, bo spadł popyt (praca zdalna), sam pamiętam, że kupowałem porządne rzeczy za 1/3 ceny, a sama podaż była wysoka (bo magazyny były pełne)
Ceny fryzjerów/kosmetyczek nie spadły, bo nie spadł popyt na nie.
Ceny najmu spadły, bo jednocześnie spadł popyt i podaż.

Deweloperzy ograniczą podaż mieszkań w najbliższym czasie, nawet gdzieś czytałem taki artykuł. Zrobią wszystko aby utrzymać wysokie ceny. Mniejszy popyt, mniejsza podaż, stała cena. Jest jeszcze grupa ludzi którzy będą szukać ujścia dla gotówki oraz tacy, którzy dostaną podwyżki większe niż do tej pory otrzymywali. Inflacja i nowe regulacje nowoładowe są czynnikami pro-wzrostowymi. Osobiście obstawiam delikatne korekty (w dół) dla wybranych segmentów rynku, ale ogólnie dla rynku szerokiego nadal jednak wzrosty, choć może już nie tak dynamiczne jak do pory.

[ralf]

Deweloperzy ograniczą podaż mieszkań w najbliższym czasie, nawet gdzieś czytałem taki artykuł. Zrobią wszystko aby utrzymać wysokie ceny. Mniejszy popyt, mniejsza podaż, stała cena.

Pierwotny to mniejsza część obrotu całego rynku, na wtórnym przecież nie ograniczą podaży, a jeżeli tu pojawią się zmiany to będą musieli się dostosować.

[anubis]

Deweloperzy ograniczą podaż mieszkań w najbliższym czasie, nawet gdzieś czytałem taki artykuł. Zrobią wszystko aby utrzymać wysokie ceny. Mniejszy popyt, mniejsza podaż, stała cena.

Pierwotny to mniejsza część obrotu całego rynku, na wtórnym przecież nie ograniczą podaży, a jeżeli tu pojawią się zmiany to będą musieli się dostosować.

Dokładnie tak. A wtórny to nie tylko lata 80', ale np. połowa KRK od Echo, gdzie roi się od flipperów. Przypominam wszystkim 29 Aleję tuż po wybuchu pandemii - 3/4 budynków latało po portalach z ogłoszeniami cesji.

W ogóle nie wiem jak można mówić o ograniczaniu oferty w Krakowie, gdzie praktycznie cały obrót w centrum to flipy i tezauryzacja.

Przy okazji: RPP właśnie zmieniło kalendarz posiedzeń i pierwsze posiedzenie decyzyjne zostało przesunięte już na 4 stycznia.