Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[Dumel]

Jak widzę tak urządzone mieszkanie i dopisek wysoki standard to mi się chce śmiać.. tyle w temacie.

Zgoda, ale lepiej urządzone w Browarze Lubicz masz po 4000 pytanie czy chcesz płacić 2300 i mieszkać przy rynku w nowym bloku z garażem podziemnym - dokupić coś w Ikei czy na olx za grosze, czy 2300 na Ruczaju w pięknie urządzonym mieszkaniu, zaledwie 2 godziny od centrum w korku. Tyle w temacie.

oczywiście że masz rację też się tymi samymi argumentami kieruje inwestując w Krk.. Lecz śmieszy mnie sztuczne zawyzanie standardów przeciętnych jeżeli nie słabo urzadzonych mieszkań.. Pozdrawiam

[Mieszkaniec76]

Skoro to 40-45 metrów i dwa osobne pokoje, to powinno kosztować jakieś 2500 zł miesięcznie plus czynsz i opłaty, a jeśli życzą sobie za nie 4000 zł, to może sobie stać puste przez lata.

I kosztuje kolego 2300, rozwiewając Twoje wątpliwości. Do niego jest komórka i miejsce postojowe bezpłatnie. Opłaty z czynszem 550. Powieżchnia 45m, 4 p z 5. gratka.pl/nieruchomosci/mieszkanie-krakow-stare-miasto-ul-lubicz/ob/4928958

Ceny są dokładnie takie jak 2-3 lata temu. 5lat temu to już troche daleko wstecz, wtedy to z opłatami płaciłem 1900 za 45m nowe. Wtedy też zarabiało się mniej i wszystko było tańsze. Poszukaj sobie na otodom, gratka i gumtree - ustaw dobrze filtry i działaj, zapewniam Cię, że podaż jest ogromna i będziesz przebierał jak w ulęgałkach, a właściciele będą wręcz na kolanach prosić o podpisanie umowy.

Dodam że zdarzyło mi się trafić na fajne ogloszenie, które długo wisiało. Po wysłaniu pytania do agencji okazywało się, że mieszkanie już nieaktualne, ale mogą zaoferować inne droższe, mniejsze itp

[Mieszkaniec76]

Co do tej katastrofy niżu to jednak jest to prognoza na 30 lat, wydaje mi się że nie wpłynie na ceny w ciągu najbliższych paru lat

[pawel111]

.....
Zakładam że pewnie większosc czytelników tego forum , to osoby które przymierzają się do kupna mieszkania na kredyt aby były świadome ryzyk o których za wiele się nie mówi i nie pisze, a które beda miał ogromny wpływ na ich życie z kredytem na karku ...

Bardzo słuszne i naukowe podsumowanie! Ceny specjalnie w Krakowie nie rosły od kilku dobrych lat (pamiętam ceny początkowe w Novum etap I i II na Rakowickiej: pok 9-10-11 tys w zależności od piętra; podobnie Browar Lubicz - i to było w 2013 roku), developerzy dostawali ziemię wszędzie (w taki czy inny sposób), użytkowanie wieczyste gruntu vs. pełna własność już nie ma wielkiego znaczenia - od 2019 wchodzi ustawa o uwłaszczeniu - wszystkie developmenty na Zabłociu i przy bulwarach są w 'użytkowaniu wieczystym' gruntu, statystyki nasycenia rynku, które cytujesz są bezlitosne (Avia, Nowa Huta, Ruczaj i inne 'zadupia' zagospodarowały mniej zamożnych inwestorów i tych, którzy chcieli mieszkanie dla siebie). Podaż mieszkań na wynajem jest taka jakiej jeszcze nie widziałem w Krakowie, ogólnie ceny nie poszły zbyt w górę i jest piękna samoregulacja - warto monitorować portale żeby się przekonać. Ukraińcy (lepiej wykwalifikowani) wolą Czechy, Niemcy i kraje gdzie troszkę lepiej zarobią, sporo Polaków zresztą też, a i większość inwestorów woli kraje bardziej przewidywalne dla swoich biznesów. Wszystko to sugeruje, że jeśli teraz kupować w mieście, to jedynie w bardzo sensownych cenach, w dobrej lokalizacji (jak dla mnie to spacer do centrum lub na Kazimierz), i najlepiej dla siebie - nie jako źródło zarobku, tylko ew. źródło oszcędności, spokoju i możliwości wykończenia mieszkania pod siebie.

[kwk]

I kosztuje kolego 2300, rozwiewając Twoje wątpliwości. Do niego jest komórka i miejsce postojowe bezpłatnie. Opłaty z czynszem 550. Powieżchnia 45m, 4 p z 5. gratka.pl/nieruchomosci/mieszkanie-krakow-stare-miasto-ul-lubicz/ob/4928958

Czyli 2850zł za mieszkanie dla max 2 osób i to raczej będących w relacji towarzyskiej. Moim zdaniem sporo, pewnie raczej ukierunkowane w stronę obcokrajowców / firm. Samo mieszkanie też nie powala moim zdaniem, jedynie lokalizacja może się bronić.

[kwk]

Fakt 2
Nadchodzi ogomny kryzys demograficzny w którym na wymieranie wyżu powojennego złoży się z pojawieniem potrzeb mieszkaniowych niżu lat 90. O ile nie zostanie to uzupełnione emigracja w ciągu 30 lat ubędzie 6 mln polaków , co oznacza że z obecnych 14,5 mln mieszkań , jakieś 2-2,5 mln mieszkań pojawi się na rynku wtórnym, o znacznie większej powierzchni niż to co się obecnie buduje i w atrakcyjnych lokalzacjach.

To statystyka, a nie realia - myślę, że dużo mniej odczuwalne będzie to w Krakowie z uwagi na fakt, że jest to duże miasto, miasto studenckie, turystykę, biznes.

[krakus1891]

Polecam każdemu pobawić sie w analize scenariuszową, i napisac dwa scenariusze jeden pozytywny drugi negatywny.
Co by sie musiało wydarzy aby ceny zaczęły spadać ?
1. Kryzys światowy, porównywalny z 2008 r .
2. Wzrost stóp procentowych ,
3. Spowolnienie w polsce , wysoka inflacja , wzrost bezrobocia.
4. Sukces programu mieszkanie plus ...
5. Kryzys Demograficzny.
Co by sie musialo stać aby ceny nadal rosly jak teraz ?
1. Najdłuższy w historii cykl koniunktury , trwający od 10 lat bedxie trwał kolejne 10-20 lat
2. Stopy procentowe zostaną na tym historycznie niskim poziomie
3. Polska bedzie sie rozwijała nadal w tępie 5 %
4. Demografia zostanie załatana przez nagły 2 krotny wzrost liczny narodzin dzieci.
5. Program mieszkanie plus okaze sie klapa .

[pawel111]

Czyli 2850zł za mieszkanie dla max 2 osób i to raczej będących w relacji towarzyskiej. Moim zdaniem sporo, pewnie raczej ukierunkowane w stronę obcokrajowców / firm. Samo mieszkanie też nie powala moim zdaniem, jedynie lokalizacja może się bronić.

Podałem to jako przykład, nie będę dyskutował nad umeblowaniem i wysokością rachunku za prąd, internet czy czynsz - litości! (przy tym metrażu z garażem i komórką czynsz 550 to norma). Liczy się lokalizacja - to 3 min od dworca głównego i 10 minut od Rynku z buta, standard developmerski (całość developmentu, ochrona 24/7, garaż podziemny, sklep - Piotr i Paweł w obiekcie), piętro i metraż. Nie jestem obcokrajowcem, ani nie dostałem mieszkania od firmy. Chodzi o ogólny trend - duża podaż i brak zainteresowania najemców - obserwuję z zainteresowaniem kiedy to się wynajmie, bo wisi już 3-ci miesiąc w tej kwocie. Jak nie szukałeś niedawno mieszkania jako najemca, to niebardzo masz rozeznanie. Ja jako najemca nie zapłacę 2000 za jakiś Ruczaj ani Nową Hutę. Do tego muszę mieć garaż podziemny, komórkę, nowy development, i spacer do Rynku lub Kazimierza (żebym nie musiał stać w korkach ani w tych ledwo toczących się tramwajach). Mieszkając w takiej lokalizacji też nie przejmujesz się ew. zmianą miejsca pracy - czy to będzie Zabierzów Business Park (pociąg z Dw. Głownego 15 min.), czy Grzegórzecka, czy inna lokalizacja, masz idealny dojazd (lub idziesz na nogach), możesz też na spontanie wyjść się z kimś spotkać w centrum, bez planowania ekspedycji. Wiem ile w Browarze Lubicz kosztował metr jak był sprzedawany i wiem kiedy ktoś chce adekwatną kwotę za najemne. Wkurza mnie jak widzę ogłoszenia, które świadczą ceną, że właściciel chce z wynajmu żyć i myśli, że ktoś mu to umożliwi, nawet w trakcie płacenia jeszcze rat jeśli było na kredyt... Myślę, że nadszedł koniec na takie zapędy i całe szczęście.

[pawel111]

3. Spowolnienie w polsce , wysoka inflacja , wzrost bezrobocia.

W obu scenariuszach to kluczowy punkt. Mniejszy budżet z UE to już pewne, stopy % będą podnoszone - jak w Czechach i innych krajach (najszybciej w USA), niepewność i coraz większa niechęć inwestowania w Polsce przez inwestorów (= spowolnienie i wzrost bezrobocia). Poza tym nasycenie się rynku mieszkaniami i 'inwestorami' Pomijając nawet względy demograficzne. Zaraz po ogłoszeniu wyższych stóp przez RPP będzie spadek cen, warto chwilę poczekać jak ktoś może.

[kwk]

Czyli 2850zł za mieszkanie dla max 2 osób i to raczej będących w relacji towarzyskiej. Moim zdaniem sporo, pewnie raczej ukierunkowane w stronę obcokrajowców / firm. Samo mieszkanie też nie powala moim zdaniem, jedynie lokalizacja może się bronić.

Podałem to jako przykład, nie będę dyskutował nad umeblowaniem i wysokością rachunku za prąd, internet czy czynsz - litości! (przy tym metrażu z garażem i komórką czynsz 550 to norma). Liczy się lokalizacja - to 3 min od dworca głównego i 10 minut od Rynku z buta, standard developmerski (całość developmentu, ochrona 24/7, garaż podziemny, sklep - Piotr i Paweł w obiekcie), piętro i metraż.

Przecież napisałem, że nie kwestionuje lokalizacji. Przy czym sporo trzeba zarabiać, aby jako singiel pozwolić sobie na takie mieszkanie aby nie pracować tylko na wynajem

Masz rację, ostatnio miałem szczęście i nie musiałem szukać wynajmu, ale jeszcze 2-3 lata temu liczyła się szybkość dla ciekawszych ofert. Teraz ten trend jest także przy zakupie mieszkania (patrz sprzedać Zabłocie Residence 3).

No i sama lokalizacja, a właściwie jej cechy, osiągalne są też w ościennych dzielnicach, co za różnica:
- czy idziesz 15 minut czy jedziesz tramwajem 15 minut
- czy na zakupy idziesz do PP czy PP przywozi Ci zakupy do domu?
etc