Walkable city - gdzie zamieszkać w Krakowie żeby było blisko pieszo?

[ipanema]

Hej, gdzie najlepiej się osiedlić żeby wszędzie dojść pieszo? Czy Kraków to walkable city - to znaczy czy pozwala na życie bez samochodu? Blisko ma być do Lidla/biedronki, parku lub zieleni i na przystanek do pracy. Szukam nie długo bo dwa miesiące, na razie celuje w Grzegórzki, Dąbie, ale trochę mnie przygnębiają te stare blokowiska. Biorę pod uwagę północ miasta tak do drugiej obwodnicy, wolę południe bo tam mam pracę, tylko na Podgórze mnie nie stać. Ludzie zachwalają Krowodrzę i Bronowice - nic tam ciekawego nie ma, a ceny jak na Kazimierzu. Dzięki.

[nanu]

Hej, gdzie najlepiej się osiedlić żeby wszędzie dojść pieszo? Czy Kraków to walkable city - to znaczy czy pozwala na życie bez samochodu? Blisko ma być do Lidla/biedronki, parku lub zieleni i na przystanek do pracy. Szukam nie długo bo dwa miesiące, na razie celuje w Grzegórzki, Dąbie, ale trochę mnie przygnębiają te stare blokowiska. Biorę pod uwagę północ miasta tak do drugiej obwodnicy, wolę południe bo tam mam pracę, tylko na Podgórze mnie nie stać. Ludzie zachwalają Krowodrzę i Bronowice - nic tam ciekawego nie ma, a ceny jak na Kazimierzu. Dzięki.

Ja mieszkam od 2012 na Prądniku Białym, okolice Pachońskiego. Przez kilka pierwszych lat nie mieliśmy samochodu, bo zwyczajnie był nam totalnie zbędny. Po mieście poruszaliśmy się MPK, do rodziny pociągiem. Obecnie ze względu na dzieci mamy samochód ale wciąż więcej stoi niż nim jeździmy (rocznie robimy poniżej 10k kilometrów). Mieszkamy teraz na osiedlu gdzie część mieszkańców w ogóle nie ma samochodu, bo otwarcie mówią że im się nie opłaca go mieć - tramwaj pod nosem, autobusy, mamy w naprawdę bliskiej odległości 2 biedronki, dwa lidle, mnóstwo piekarni, mięsnych, warzywniaki i inne osiedlowe sklepy. Zatrzęsienie żłobków, przedszkoli i szkół. Do galerii Bronowice na rowerze to jakieś 10 minut (zależy od tempa jazdy, może być i mniej), my często spacerujemy tam z psem jak chcemy zrobić dłuższy spacer no to wychodzi pół godziny w jedną stronę.
Ja osobiście jestem z tej lokalizacji szalenie zadowolona, mam wszystko dosłownie pod nosem. A jak chodzi o pracę no to zależy od tego gdzie biuro. Mój mąż pracował w ABB przy mogilskim no to miał blisko. Potem miał biuro na 29. listopada to jeździł rowerem. Ale kolejna zmiana firmy i już niestety Czerwone Maki więc tutaj dojazd czasowo był męczący (chociaż dzięki nowej linii tramwajowej wsiadał w 18. i jechał bezpośrednio bez przesiadek prawie spod mieszkania) ale od niedawna przenieśli mu biuro na rondo Grunwaldzkie więc znowu ma o wiele lepszy dojazd, a ci co kupili mieszkania na Czerwonych Makach pod bliskość biura to psioczą.