Master pisze:Rozczyliła mnie reklama inwestycji Przewóz 42 w Krakowie, deweloper Atal posłużył się tu hasłem:
Urokliwa część miasta
Sam nie wiem, który z uroków tej części Krakowa urzeka mnie najbardziej:
- Smród z oczyszczalni i okolicznych zakładów przemysłowych?
- Widok na kominy u chłodnie kominowe pobliskiej elektrociepłowni?
- Ogrodzenia osiedli po sąsiedzku, dzięki którym wyjście z osiedla jest tylko w jedną stronę?
Co byście do tego dorzucili?
A może to jednak moja opinia jest przesadnie sceptyczna? No ale grać Płaszowem, jako urokliwą okolicą? Może też reklamy to robi im ktoś z Warszawy albo z Cieszyna, kto nigdy w tej części Krakowa nie był?
Jesli chodzi o sam rejon osiedla to faktycznie, jest tam mordor zrobiony może nawet gorszy od ruczaju.
Sam Płaszów to akurat super miejsce na mapie Krakowa, mieszkam od urodzenia, jest to inna od pozostałych część miasta. Dzikie bulwary, świetny zbiornik Bagry na którym jest wszystko [dzikie plaże, miejskie plaże, deptak, pętla na dziko, gastronomia, sporty wodne, sauny, klub żeglrarski, morsów, tawerna], dużo parków, boisk, sklepów, budowane coraz nowsze szkoły, bliskość podgórza, centrum (na Kazimierz spacerkiem miałem 30min). Dla mnie rewelacja, szkoda że zabudowy mieszklane są prowadzone w sposób dramatyczna (chociaż lasówka akurat mi się podoba).
Oczyszczalni na płaszowie praktycznie nie czuć, ktoś musi mieć hopla by było to uciążliwe, elektrowania ? zerowa szkodliwość a widok kwestia gustu, ja lubiłem patrzyć w jej strone.