W ramach przebudowy ul. Kocmyrzowskiej ma również zostać przebudowana pętla tramwajowa na Wzgórzach na pętlę tramwajowo-autobusową (autobusy mają mieć przystanki wewnątrz pętli tramwajowej, coś jak na Małym Płaszowie). Również korki na samej Kocmyrzowskiej powinny z tego rejonu zniknąć.
Po rozbudowie bloków realnie pewnie można tam będzie liczyć na autobus co +/- 10 minut dowożący do tramwaju, tj. coś w układzie:
- 122/422 - co 20 minut na Wzgórza i dalej do "starej" NH;
- jakaś nowa linia dowożąca do tramwaju na Wzgórza i tam kończąca, robiąca takt 10/10 z 122/422;
Korki zostaną raczej jedynie do skrzyżowania z Obrońców Krzyża, jeśli miasto pomyśli, t o mogą tam zrobić wspólny pas autobusowo-tramwajowy na odcinku Bulwarowa -> Obrońców Krzyża.
Odnośnie innych połączeń: można by przedłużyć jakąś 5xx z Na Stoku, ale autobus nie przejedzie Petofiego. Można by coś puścić od Okulickiego, ale tutaj również miałbym poważne obawy o fragment Mistrzejowickiej.
W perspektywie kilkunastu kolejnych lat raczej na nic więcej bym w tej okolicy nie liczył. Potem pewnie będzie jakiś pomysł na przedłużenie tramwaju ze Wzgórz gdzieś dalej. Jeśli się nie zabuduje ew. rezerwa pod tramwaj (której nie ma?), a powstaną w tej okolicy duże osiedla, to nie zdziwiłbym się, gdyby tam wydłużyli tramwaj. Tyle, że standardowo w Krk wszystko projektuje się za późno, więc może być tak, że na ten tramwaj nie będzie miejsca.
Czy taki dojazd jest zły/dobry? Zależy kto i gdzie.
Gdzieś na drugi koniec miasta / poza miasto - autem będzie można wskoczyć na obwodnicę. Do NH - całkiem spoko i niedaleko. Do centrum Krk jedzie się już dłuuuugo, nie ma nic bezpośredniego, ale jest w okolicy tramwaj. Jeśli byłaby sensowna dowozówka do tego tramwaju, która nie będzie stać w korkach, to nie jest najgorzej.
Niemniej NH też się rządzi własnymi prawami, tutaj praktycznie wszystko jest na miejscu (szkoły, zakupy, urzędy itd.), więc do centrum to raczej "na piwo", a nie coś załatwiać. I wtedy jak najbardziej "da się sensownie dojechać", choć zajmuje to czas. Natomiast żeby coś pozałatwiać w NH (szkoły, zakupy, urzędy, również infrastruktura ostro się rozrasta itd.) - to bliziutko
