BudujeSie.pl

też rozważałem, ale przejechałam się na miejsce i kilka wniosków wyciągnąłem.
Spory hałas od strony Turowicza, nie do uniknięcia. Przejeżdżające pociągi prawie niesłyszalne, no chyba, że użyją sygnału dźwiękowego.
Okolica mocno industrialna, pełno torów, linii napięciowych, wiadukty, ciągły hałas. Na wynajem spoko, dla siebie i rodziny zdecydowane nie.

Hubert34 pisze:Ktoś zdecydował się na zakup? Widzę, że na stronie sporo rezerwacji a na forum cisza.

Ja się początkowo interesowałem, ale byłem na miejscu i moim zdaniem mimo planów na kolejny etap, szum będzie z każdej strony. Nawet jak akustycznie od Turowicza będziesz miał odcięcie (w co osobiście nie wierzę), to pozostają wciąż pociągi (może raz na jakiś czas, chociaż cholera wie jak się SKM rozwinie) oraz zostaje ul. Przyjaźni Polsko-Węgierskiej, która też najmniej ruchliwa nie jest. Jak ktoś mieszkał nad morzem i taki szum go uspokaja, to brałbym Ja też celowałem w większe mieszkania, a raz że infrastruktury tam nie ma żadnej, a dwa układy są strasznie słabe.

Dodatkowo, z tego co widziałem na planie to wynika, że tam będzie chyba jeszcze 3 etap, więc jak już koniecznie tam, to może się okazać że ekspozycja wschodnia będzie nawet lepsza.

Ostatnio byłam w okolicy j myśle ze hałas będzie tam nie do zniesienia! Pociągi trąbią, głośno jeżdżą a nowe bloki maja bardzo złą akustykę. Najpierw słuchanie dwa lata wykańczania mieszkań i budowy kolejnych etapów w ciągu dnia, a w nocy pociągi szumu od ulicy. Nie zazdroszczę właścicielom ani wynajmującym.

Fajne miejsce na biurowce, ale na mieszkanowke? Nikt nie wspomnial o porannych korkach na Puszkarskiej.

Może jestem jakaś dziwna, ale jak dla mnie to ta okolica jest bardzo spoko.
Komunikacja się rozwija, lokalizacja w porządku, przy czym zielono wokół, park, i to jeziorko
Jeśli ktoś szuka ciszy to raczej powinien się zainteresować domkiem na wsi, a nie mieszkaniem w kilkuset tysięcznym mieście.

Joanna Wróbel pisze:Może jestem jakaś dziwna, ale jak dla mnie to ta okolica jest bardzo spoko.

Też się zgadzam się z tym, że okolica, w której powstaje osiedle Bonarka Living nie jest zła, dostęp do komunikacji jest niezły, usługi, może nie idealnie, bo w galerii, ale jednak niedaleko, teren zielony ze stawem po sąsiedzku, duże zagłębie biurowców także na wyciągnięcie ręki, ogólnie mi także odpowiada.

Joanna Wróbel pisze:Może jestem jakaś dziwna, ale jak dla mnie to ta okolica jest bardzo spoko.
Komunikacja się rozwija, lokalizacja w porządku, przy czym zielono wokół, park, i to jeziorko
Jeśli ktoś szuka ciszy to raczej powinien się zainteresować domkiem na wsi, a nie mieszkaniem w kilkuset tysięcznym mieście.

My też zastanawialiśmy się nad tą lokalizacja vs. Cordia na Jerozolimskiej i Bonarka wygrała.
Okna od strony torów mają podwyższona akustyczność.
Nie rozumiem jak ktoś pisze o braku infrastruktury - obok jest centrum handlowe Bonarka, w biurowcach luxmed i przedszkole, przezwoity wyjazd samochodem w stronę centrum, a rowerem to już bajka po otwarciu kładki na powstańców Śląskich. Szum jest, ale vs. cena poniżej 8 tys. za trzy pokoje i lokalizację gdzie w 10-15 minut można dojechać rowerem nad Wisłę czy Kazimierz uważam za ok.

Moim zdaniem lokalizacja ma swoje plusy, takiego mieszkania szukam, bo jestem aktywna osoba, lubię kiedy mam wszystko w zasięgu ręki. Nie lubię korków, to fakt, ale lubię za to np rower, komunikację miejska i hulajnoge. Co do hałasu, to jest ok, osobiście nie jest to dla mnie żaden problem.

Jeżeli komuś hałas przeszkadza, ale lokalizacja odpowiada to myśle, ze warto rozważyć Fredry 6.

Mieszkałam już przy drodze szybkiego ruchu i oczywiście auta słychać, ale nie było to wcale jakoś bardzo uciążliwe, po prostu normalne życie w mieście. Tutaj przynajmniej okolica i bliskość parku rekompensuje wszystko