BudujeSie.pl

Na tej działce w Czyżynach przy pasie startowym powstaje jeszcze jeden park kieszonkowy realizowany przez Zarząd Zieleni Miejskiej.



Zdaje się, że to projekt realizowany dzięki temu, że wygrał w Budżecie Obywatelskim Miasta Krakowa, w sumie to pokazuje, że te głosowania się na coś jednak przydają.



Widział ktoś może projekt tego zieleńca, bo jak na razie, to dużo na tych zdjęciach nie widać.

Dobra informacja, takich inwestycji w tej okolicy powstaje więcej, dwa bloki dalej jest kolejny, a jeszcze jeden powstaje na końcu pasa startowego.

Jak dla mnie, to tymi parkami kieszonkowymi Zarząd Zieleni Miejskiej robi dobrą robotę. O ile na początku byłem sceptyczny, to jednak trzeba przyznać po czasie, że udało się zagospodarować tym sposobem ładnie wiele miejsc w mieście.

Zmieniło się sporo od czasu wrzucenia tych zdjęć ostatnich.



Ciekawe czy po tym zostaną puszczone jakieś pnącza, mogłoby to przyjemnie wyglądać.



Są już też ławeczki, ciekawe co to za urządzenie będzie w środku.

Zabawne, ten park chyba cały czas nie został otwarty, ale zdążył zarosnąć całkiem chwastami Prawdziwy chwastowy ogród się tam zrobił. Przez zimę wszystko się podniszczy, żeby nie było za nowe po otwarciu.

Park nie został jeszcze otwarty, co skandalicznie długo go robiono, tym bardziej, że był już prawie gotowy. Ale po tym zarósł chwastami i wyglądał, jakby był porzucony.



Ale chyba chodziło o to, że brakowało drzew, a te, wiadomo, da się sadzić tylko w określonych porach roku. Na szczęście teraz już je dosadzono. Brzozy i chyba kolony. Dodatkowo pozbyto się chwastów, mam nadzieję, że posiano tam już również trawę.



W sumie, to może nie jest takie złe, że lepiej robić więcej małych terenów zielonych, ale żeby ludzie mieli do nich blisko, niż duże parki, ale daleko od osiedli mieszkaniowych, choć te drugie też są potrzebne.

Dodano jeszcze zimozieloną zieleń w tym małym parku, więc dzięki temu wygląda to jeszcze lepiej.



Jeżeli to się zazieleni całkiem, to może stać się całkiem miłe miejsce.



Dobrze, że wreszcie zostało to ukończone.

Po tym, jak wyrosły liście na drzewach i krzewach, park wygląda jeszcze lepiej.



Pewnie jak te drzewa podrosną, to będzie to bardzo przyjemne miejsce.

A tu jeszcze z nieco dalszej perspektywy.



Ładnie się to prezentuje, a to niejedyne takie miejsce, które urządzono w ostatnim czasie w tej okolicy.

Wyszło całkiem niezłe, ale z jednym, dużym zastrzeżeniem. Te brzozy, które tam posadzono, to wszystkie będą do wymiany, bo większość ich uschła. Oby zabrali się za to wiosną, a nie udawali, że problem ujawnił się dopiero w maju.

Park jest bardzo przyjemny, choć niewielki, w zasadzie to nawet nie jest park, tylko skwerek, ale mieszkańcy chętnie z niego korzystają.