BudujeSie.pl

Ruszył chyba wreszcie zapowiadany od kilku lat remont Bunkra Sztuki.



Nie wiecie czy będzie się to wiązało z jakąś przebudową?



Oby nikt nie wpadł na pomysł, żeby kombinować przy elewacji.

I jeszcze jedno zdjęcie, lubię ten budynek.



Słyszałem, że ludzie narzekali na to, że znika knajpa spod Bunkra, ale nie wiem czy to było takie znów wyjątkowe miejsce.

To ja też zajrzałem za płot, żeby spojrzeć, co dzieje się pod Bunkrem Sztuki, w sumie, to myślałem, że coś więcej.



Budynek swoją formą budził w Krakowie spore kontrowersje, być może u niektórych wciąż budzi, jego nowoczesna i brutalistyczna forma.

Bunkier Sztuki w Krakowie to całkiem ciekawy budynek, czyli połączenie starej miejskiej zabudowy z brutalistycznym betonem.



Ale co tam, większość tej architektury zostanie zasłoniętej przez wiatę z blachy trapezowej :/ Ta wiata przed Bunkrem Sztuki, to wielka krzywda wyrządzona tej architekturze moim zdaniem.

Od strony Plan budynek jest niemal całkowicie zasłonięty, nie widać w ogóle jego górnej części, właśnie z tym zabytkowym elementem.



Widać część wejściową, ale to jednak nie jest całość.

No i ma się wrażenie, że jednak stara wiata przed nim, choć też nie najpiękniejsza, to jakaś taka była mniej ekspansywna.

Czy w tym mieście jest jakiś konserwator, plastyk miejski albo ktoś, kto powinien takich rzeczy pilnować? A przecież to na terenie wpisanym na listę UNESCO, ale chyba sprzedaż piwka i kawki, to jednak ma w Krakowie priorytet ponad wszystkim.

To ja mam jeszcze taką fotkę, na której jest wszystko. Czyli nowa rzeźba, Bunkier Sztuki, którego prawie nie widać i do tego Wiata Sztuki, która elegancko zasłania wyremontowany budynek, a formę ma taką, jak każdy widzi. Całości dopełnia ten znak drogowy.



A wszystko oświetla wiosenne słońce. Jak się Wam podoba?

No i jeszcze elegancka podłoga pod knajpę, całkiem spora. Dobrze, że jednak ją popodcinali, żeby się pnie drzew zmieściły, a nie podcięli drzew ; )



W każdym razie wygląda na to, że jeszcze długo Bunkra Sztuki nie zobaczymy w takiej formie, w jakiej powinniśmy go oglądać. A skoro już tak koniecznie musi tam być kawiarnia, to może jednak trzeba było ją przenieść na drugą stronę alejki, bez szkody dla tej całkiem oryginalnej architektury?

No i najważniejszy element nowego Bunkra Sztuki otwarty, to jest kawiarnia zasłaniająca budynek.



Nie wiem czy to czepianie się, ale jednak to był bardzo wartościowy budynek, a teraz niewiele go widać.



Za to przez okno widać piętrzące się kieliszki i inne akcesoria służące prowadzenie działalności gastronomicznej. Wydaje się że jednak nowa funkcja budynku wzięła tu górę nad funkcją dla której został zbudowany.

A jakby tego było mało, to jeszcze ktoś pod budynkiem urządził sobie parking.



Nie wiem czy to tak na stałe, czy po prostu miałem szczęście zobaczyć te samochody, a tak na co dzień to ich nie ma. Niemniej takie parkowanie na Krakowskich Plantach uroku im nie przydaje.