BudujeSie.pl

Nowe mieszkanie od dewelopera - odebrane, na środkowym piętrze, z wylewkami, grzejnikami, ogrzewaniem z sieci miejskiej i indywidualnymi ciepłościomierzami. Właściciel chce przerobić na frezowane ogrzewanie podłogowe.

Technicznie jest to do zrobienia, bo sąsiad robił i wymiana przeszła bezproblemowo, wylewka nie pękała. Architekt zwrócił uwagę na potencjalne skutki uboczne (osłabienie wylewki, zmniejszenie izolacji akustycznej i kłopotliwe naprawy w razie awarii), ale jego zdaniem też nie ma poważniejszych przeciwskazań technicznych.

Wspólnota uzależnia jednak wydanie zgody od zgody dewelopera, a ten jej nie udziela, bo frezowanie wylewki to ingerencja w części wspólne, na którą zgody nie wyda i już.

1. Czy taka sytuacja często ma miejsce?
2. Czy w jakikolwiek sposób można wpłynąć na decyzję dewelopera albo uzyskać zgodę wspólnoty, omijając dewelopera?
3. Czy w praktyce często wspólnota nakazuje demontaż ogrzewania podłogowego wykonanego bez jej zgody?

Krakers pisze:Właściciel chce przerobić na frezowane ogrzewanie podłogowe.

Wydaje mi się, że deweloper przestaje mieć cokolwiek do gadania, jeśli chodzi o budynek po tym, jak upłynie rękojmia. I może nie cokolwiek, ale już chyba nie trzeba o takie rzeczy pytać, tylko że to nawet 5 lat, więc nie wiem komu by się chciało czekać aż tyle.

Często jest tak, że ludzie robią takie przeróbki w nowych budynkach i nie pytają nikogo o zgodę. Tylko chyba w razie czego trzeba pamiętać o dobraniu odpowiedniej mocy ogrzewania do tej przydzielonej do mieszkania. Daj znać, jak sprawa z montażem ogrzewania podłogowego w bloku wreszcie się skończyła. No i bierze się na siebie odpowiedzialność.