Zakup mieszkania bez wpłaconej ostatniej transzy dla dewelopera
: 09 wrz 2024, 22:43
Dzień dobry,
Piszę w nietypowej sprawie. Teściowie kupują mieszkanie na Wzgórzach Krzesławickich. Od gościa który nie ma pieniędzy żeby zapłacić ostatnią transzę deweloperowi i grozi mu że przepadną mu pieniądze które wpłacił do tej pory.
Z tego co pośrednik mówi to sprawa wygląda tak:
- Nie można wejść na to mieszkanie bo deweloper nie wpuści bo nie zapłacona transza. Właściciel też nie może (wcześniej podobno mógł ale ma zaległą transzę więc go nie wpuszczą) - widzieli tylko zdjęcia i z zewnątrz
- Mają jechać do notariusza, podpisać umowę na zasadzie że płacą mu 150tyś, on wpłaca transzę i sprzedaje im to mieszkanie za kwotę w umowie.
Nie znam się na zakupie mieszkań. Wiem że są mieszkania z problemami ale śmierdzi mi ta cała sprawa. Chciałem zapytać czy jest możliwe, że mimo wszystko to jest uczciwe i notariusz jest w stanie skonstruować umowę, która zobowiąże tego człowieka do zapłaty tej transzy z otrzymanych pieniędzy i odsprzedania mieszkania. Dodatkowo czy sytuacja w której deweloper nie wpuszcza na mieszkanie bo zaległa transza jest realna? Jaka jest pewność, że deweloper w ogóle wpuści na to mieszkanie nawet po wpłacie transzy? Czy notariusz pomoże im wyłapać wszystkie takie niuanse przy podpisaniu aktu?
Jakiekolwiek podpowiedzi/sugestie będą bardzo pomocne. Sprawa dosyć pilna bo jutro po południu dojdzie do podpisania aktu.
Piszę w nietypowej sprawie. Teściowie kupują mieszkanie na Wzgórzach Krzesławickich. Od gościa który nie ma pieniędzy żeby zapłacić ostatnią transzę deweloperowi i grozi mu że przepadną mu pieniądze które wpłacił do tej pory.
Z tego co pośrednik mówi to sprawa wygląda tak:
- Nie można wejść na to mieszkanie bo deweloper nie wpuści bo nie zapłacona transza. Właściciel też nie może (wcześniej podobno mógł ale ma zaległą transzę więc go nie wpuszczą) - widzieli tylko zdjęcia i z zewnątrz
- Mają jechać do notariusza, podpisać umowę na zasadzie że płacą mu 150tyś, on wpłaca transzę i sprzedaje im to mieszkanie za kwotę w umowie.
Nie znam się na zakupie mieszkań. Wiem że są mieszkania z problemami ale śmierdzi mi ta cała sprawa. Chciałem zapytać czy jest możliwe, że mimo wszystko to jest uczciwe i notariusz jest w stanie skonstruować umowę, która zobowiąże tego człowieka do zapłaty tej transzy z otrzymanych pieniędzy i odsprzedania mieszkania. Dodatkowo czy sytuacja w której deweloper nie wpuszcza na mieszkanie bo zaległa transza jest realna? Jaka jest pewność, że deweloper w ogóle wpuści na to mieszkanie nawet po wpłacie transzy? Czy notariusz pomoże im wyłapać wszystkie takie niuanse przy podpisaniu aktu?
Jakiekolwiek podpowiedzi/sugestie będą bardzo pomocne. Sprawa dosyć pilna bo jutro po południu dojdzie do podpisania aktu.