BudujeSie.pl

Cześć,
jakie są wasze opinie na temat mieszkań sąsiadujących z windami w nowym budownictwie? W jednej z inwestycji, na która spoglądam interesujące mnie mieszkanie graniczy jedną sypialnią z windą. Jest to winda marki Otis, z silnikiem znajdującym się w nadbudówce na dachu budynku. Dodatkowo jest to mieszkanie na ostatnim piętrze, więc bliżej jest również sam silnik elektryczny windy. Pokój jest oddzielony od szybu 2 ścianami z dylatacją.

Jest jeszcze mechanizm otwierania drzwi na każdym piętrze, o którym też warto pamiętać. Kiedy wszystko jest nowe i niezużyte, czyste, to na pewno działa cicho, ale tak nie zawsze musi być. Temat śliski, ale może okazać się, że jednak nie będzie problematyczny.

Oczywiście, że uciążliwość windy obok mieszkania jest możliwa, nawet jeśli jest to urządzenie cichobieżne. Mechanizm jest zwykle w pownicy, ale samo nieprawidłowe utrzymanie wystarczy, żeby narobić problemów. Np. jeżeli nie sa prawidłowo czyszczone prowadnice od otwierania drzwi, to mogą w nich drzwi szarpać / przeskakiwać i nieźle się tłuc.

Wolałbym chyba mieć blisko szyb windowy, niż być przy windzie do strony jej drzwi, które się otwierają, z których wychodzą ludzie, stukają obcasami, walizkami itp.

Oczywiście może być tak, że taka winda obok mieszkania nie będzie specjalnie hałasowała i nie będzie uciążliwa, ale jeżeli masz do wyboru podobne mieszkanie, w podobnej cenie, ale nie przy windzie, to pewnie lepiej wziąć takie. No i też zależy czy mieszkanie jest przy drzwiach od windy, czy gdzieś po drugiej stronie szybu windowego.

Znajomi mieszkają koło szybu windowego, ale graniczą z nim ścianą tylko, a do mieszkania wchodzi się z korytarza. Uciążliwości nie ma żadnych w związku z tym. Ale to też winda w nowym budownictwie, cichobieżna, więc może to ma też swoje znaczenie.

Moim zdaniem jeśli chodzi o to, czy winda obok mieszkania może być głośna i słyszalna w mieszkaniu, to zawsze jest jakieś ryzyko takiej sytuacji i należy je brać pod uwagę. Pewnie w 90% przypadków jest cicho, ale zawsze można mieć pecha i trafić np. na coś, co zostało źle wykonane.