Strona 1 z 1
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 12 maja 2021, 13:53
autor: MarcinJ
Dla jednych uciążliwym sąsiedztwem będzie obwodnica czy linia kolejowa, a ktoś inny będzie się cieszył, że może pooglądać samochody albo pociągi

Nie wiem czy jest zdefiniowane coś takiego, jak uciążliwe sąsiedztwo, a jeżeli jest, to pewnie w takich miejscach nie daje się pozwoleń na budowę osiedli mieszkaniowych.
A ustawowego obniżenia cen raczej nie ma, jeśli nie pasuje Ci w tej cenie i z takim sąsiedztwem, to po prostu nie kupujesz

Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 20 lip 2021, 15:14
autor: kubsoon
Nie chciałbym mieszkać koło dużego zakładu produkcyjnego
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 11 wrz 2021, 9:10
autor: Mia888
Chce OSTRZEC wszystkich przez zbyt szybkim zakupem mieszkania z rynku wtórnego. Ponad rok temu chcialam kupić kawalerke i bardzo mi sie spieszylo. Byla zima i padal sniego wiec okolica wygladala ładnie. Mieszkanie w środku wyremontowane, wszystko nowe i ładne - jak wiadomo malych mieszkan nie ma zbyt wiele. Wiec zostalo kupione, ale zaczal sie koszmar. Sąsiedzi krzyczeli, patologia, wlamanie, nachidzenie w nocy przez pijanych ludzi. Koszmar. Zrujnowalo mi to zdrowie psychiczne i prace - pracowalam z domu i musialam miec choć cien ciszy. Gdybym mogla cofnąć czas już bym nie kupiła. Nie znalam tego miasta w którym kupilam.
Teraz widze ogloszenia z pieknymi zdjeciami w blokach o podobnym sasiedztwie i mi sie krew w zylach mrozi, że ktos sie " złapie" na ładne meble i remont, a sasiedzi beda w takim miejscu powoli zabijali ludzka wolnosc, sen, kreatywnosc i mozna naprawde nabawic sie nerwicy... z ludzmi bez kultury nie ma dyskusji. Pamietajcie o tym wszyscy, którzy szybko chca sie wyprowadzic od rodziców lub z jakiegos powodu szybko kupuja mieszkanie wtórne.
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 07 paź 2021, 15:00
autor: ania888
Mia888 pisze:Chce OSTRZEC wszystkich przez zbyt szybkim zakupem mieszkania z rynku wtórnego. Ponad rok temu chcialam kupić kawalerke i bardzo mi sie spieszylo. Byla zima i padal sniego wiec okolica wygladala ładnie. Mieszkanie w środku wyremontowane, wszystko nowe i ładne - jak wiadomo malych mieszkan nie ma zbyt wiele. Wiec zostalo kupione, ale zaczal sie koszmar. Sąsiedzi krzyczeli, patologia, wlamanie, nachidzenie w nocy przez pijanych ludzi. Koszmar. Zrujnowalo mi to zdrowie psychiczne i prace - pracowalam z domu i musialam miec choć cien ciszy. Gdybym mogla cofnąć czas już bym nie kupiła. Nie znalam tego miasta w którym kupilam.
Teraz widze ogloszenia z pieknymi zdjeciami w blokach o podobnym sasiedztwie i mi sie krew w zylach mrozi, że ktos sie " złapie" na ładne meble i remont, a sasiedzi beda w takim miejscu powoli zabijali ludzka wolnosc, sen, kreatywnosc i mozna naprawde nabawic sie nerwicy... z ludzmi bez kultury nie ma dyskusji. Pamietajcie o tym wszyscy, którzy szybko chca sie wyprowadzic od rodziców lub z jakiegos powodu szybko kupuja mieszkanie wtórne.
Czasami warto zrobić research okolicy, mieszkańców bloku zanim się kupi mieszkanie. Współczuje, uciążliwych sąsiadów.
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 10 mar 2022, 17:13
autor: orlando
MarcinJ pisze:Dla jednych uciążliwym sąsiedztwem będzie obwodnica czy linia kolejowa, a ktoś inny będzie się cieszył, że może pooglądać samochody albo pociągi

Nie wiem czy jest zdefiniowane coś takiego, jak uciążliwe sąsiedztwo, a jeżeli jest, to pewnie w takich miejscach nie daje się pozwoleń na budowę osiedli mieszkaniowych.
A ustawowego obniżenia cen raczej nie ma, jeśli nie pasuje Ci w tej cenie i z takim sąsiedztwem, to po prostu nie kupujesz

Oczyszczalnia ścieków w bliskiej okolicy to koszmarne sąsiedztwo.
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 02 sie 2022, 13:31
autor: fredo
Jeżeli chodzi o uciążliwe sąsiedztwo dla bloku mieszkalnego, to przebiegająca w pobliżu linia wysokiego napięcia może wiązać się z uciążliwościami. I nawet nie chodzi mi o szkodliwe oddziaływanie na zdrowie, bo na tym się nie znam. Ale taka linia, chyba przy wysokiej wilgotności wydaje z siebie trzaski całkiem głośne. Warto na to zwrócić uwagę.
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 19 sty 2023, 11:25
autor: megi
A co myślicie o placach zabaw w tym kontekście, czy plac zabaw przed oknami jest uciążliwy? Często spotykam się z takim opiniami, że dzieci są głośne, że hałasują, nocami na placach zabaw często siedzi niezbyt ciekawe towarzystwo. Jak to wygląda z waszej perspektywy, czy faktycznie lepiej się dobrze zastanowić wybierając mieszkanie z takim widokiem? Bo to też o tyle kuszące, że zwykle wiąże się z kawałkiem przestrzeni przed oknami.
Re: Uciążliwe sąsiedztwo / co może być uciążliwym sąsiedztwem dla budynku mieszkalnego?
: 21 kwie 2025, 1:15
autor: Sara3
Rok temu wynajęłam z narzeczonym mieszkanie w bloku i problemem okazała się 60letnia sąsiadka która była samotna.Niestety mieliśmy z nią wspólny balkon.Babka siedziała na balkonie od szóstej rano do 22:00. My chcieliśmy korzystać z balkonu tylko po to aby napić się kawy lub poleżeć na leżaku.Nie szukaliśmy rodzinności. Próbowaliśmy wychodzić na balkon wtedy gdy pani na chwilę wchodziła do swojego mieszkania. Jednak po chwili pani pojawiała się i od razu przysiadała się do nas żeby trajkotać. Jej monolog zawsze był o tym że Doda jest wulgarna,że Górniakowa źle wychowała Alana lub że Gesslerka wygląda jak kolorowa papuga.Z początku rozumieliśmy ją. Wiadomo że samotna osoba potrzebuje towarzystwa i nie można jej odrzucić.Jednak to codzienne obgadywanie celebrytów po dziesięć razy na dzień stało się dla nas uciążliwe. Doszło do tego że nie mogłam w spokoju wypić kawy na balkonie bo już ją miałam na karku.Narzeczony nie mógł poleżeć na leżaku bo babsztyl już był nad jego głową żeby trajkotać.Gdy zwróciliśmy jej uwagę żeby zmieniła temat rozmowy ona obrażała się i zaczynała robić nam na złość. Wyniosła na balkon radio i zaczęła specjalnie puszczać Rydzyka i to na full.Nie reagowaliśmy. Potem pani zaczęła się głośno modlić na balkonie i to godzinami.Nie mogłam wyjść na balkon posiedzieć bo jej głośne modlitwy denerwowały mnie.Pani robiła to celowo żebyśmy nie mogli wyjść na balkon. Oczywiście mogłam zaprosić do siebie gości i wyjść z nimi na balkon tylko nie chciałam żeby kobieta dostała zawału z nerwów. Po prostu z racji jej wieku i samotności wolałam jej ustąpić. My ustąpiliśmy jej ale to wiązało się z naszą wyprowadzką. Nie miałam chęci dzielić balkonu z kobietą która chce wylewać swoje złości na nasze głowy. Jej chodziło tylko o to żeby komuś ponarzekać na celebrytów.My nie interesowaliśmy jej. Nigdy nawet nie zapytała co u nas słychać. Ją interesowało tylko obrabianie tyłka Dody lub Gesslerki. A nas te osoby nie interesują. Nie żyjemy w świecie celebrytów dlatego nie obchodzi mnie co u Dody. Ta sąsiadka jakby żyła w swoim świecie pełnym osób z mediów. Wyprowadziliśmy się już po miesiącu. Wynajmujemy domek na wsi.