Strona 1 z 1

Nowa Wieliczka (k. Krakowa) - mieszkania ul. Winnicka (deweloper Domekostyl Winnicka) - opinie na forum

: 17 gru 2025, 21:56
autor: Patodeveloper
Nowa inwestycja w wielickich Bogucicach.
Jestem ciekaw opinii na temat tego potworka :) Mieszkania w szeregówkach, z czego 2,5 piętra to "apartament" 150m2, a nad nim osobne mieszkanie 54m2. Nie wiem kto to wymyślił, ale może jest na coś takiego klient :D

nowawieliczka.pl

Obrazek

Re: Nowa Wieliczka (k. Krakowa) - mieszkania ul. Winnicka (deweloper Domekostyl Winnicka) - opinie na forum

: 17 gru 2025, 22:03
autor: Kolorowekostki
Taaa. Liczenie piwnicy do pumu. Od razu pachnie profesjonalizmem.

Re: Nowa Wieliczka (k. Krakowa) - mieszkania ul. Winnicka (deweloper Domekostyl Winnicka) - opinie na forum

: 17 gru 2025, 23:02
autor: Nowy
Kolorowekostki pisze:Taaa. Liczenie piwnicy do pumu. Od razu pachnie profesjonalizmem.

To nie piwnica, to pokój rekreacyjny ;)

Re: Nowa Wieliczka (k. Krakowa) - mieszkania ul. Winnicka (deweloper Domekostyl Winnicka) - opinie na forum

: 28 gru 2025, 19:30
autor: builder
Smutno się na to patrzy. Ktoś na siłę upchnął maksimum PUM. Architektonicznie słabo to wygląda. Przeglądałem te większe mieszkania i widzę sporo błędów inwestora:
- Mikroskopijne salony z kuchnią (razem tylko 22 m2 - absurd patrząc na całkowitą powierzchnię mieszkania!).
- Sama kuchnia bardzo mała i nawet jakby chciało się ją powiększać to nie bardzo idzie to zrobić (patrzy wyżej).
- Schody, schody, schody. Wszędzie schody. W takich mieszkaniach/domach po prostu źle się żyje.
- Łazienka na parterze tylko 1.68 m2 - przecież to tylko na toaletę i umywalkę. Nawet prysznica się nie zrobi.
- Dwa pokoje po ~10 metrów - no po prostu za małe jak na powierzchnię mieszkania.

Myślę, że deweloper za bardzo "ścisnął" te 'mieszkania' na tej działce.

Co do tej piwnicy - ciężko powiedzieć, nie byłbym tak krytyczny bo jednak jest tam okno i wyjście na mikro-ogródek. Pytanie jaka jest wysokość tego pomieszczenia?

A z plusów?
Na pewno duży plus za zrobienie garażu! Naprawdę, aż się zdziwiłem pozytywnie :)