Faktycznie, jeśli chodzi o mieszkania na Ruczaju do kupienia, to gdzieś mi uciekła
inwestycja Piltza 37 Krakowie, ale w sumie nic dziwnego, bo w tamtych okolicach tyle się buduje, że jeden, nawet spory blok można łatwo przeoczyć, ale jednak znalazł się ktoś, kto wrzucił go na forum

Swoją drogą, chyba widziałem ten budynek podczas budowy - takie dziwne spadziste konstrukcje po drugiej stronie cmentarza, patrząc od strony ulicy Czerwone Maki - zastanawiałem się kiedyś co to może być i chyba już wiem. Cmentarz, to na pewno będzie spokojne sąsiedztwo, choć dosyć oryginalne. Choć budynki mieszkalne blisko cmentarzy, to w naszym mieście nie jest nic dziwnego, bowiem przy Rakowickim buduje się teraz na przykład przytoczony to już
Steam Park Kraków od Bryksy i opinie o takim miejscu na zamieszkanie są podzielone. Jedni podnoszą, że będzie tam zieleń, inni że pogrzeby


Jeżeli chodzi o nowe mieszkania, które ma tam do sprzedania deweloper Emmerson, czy może inwestor, to sporo z nich już znalazło swoich właścicieli, ale spośród niemal 70, sporo jest jeszcze do wzięcia, a wśród nich takie, jak wymieniam dla przykładu poniżej.
- Nowe kawalerki na Ruczaju zaczynają się tam od 32-33 metrów kwadratowych, rozkłady mają różne, na ogół niezłe, ale mają też (nie wiem czy wszystkie) jedną zdecydowaną wadę, mianowicie nie posiadają balkonu, tarasu ani ogródka :/ Nie wiem jak wy, ale ja nie wyobrażam sobie zakupu takiego mieszkania, przynajmniej dla siebie.
- Ciekawymi opcjami wydają się być małe mieszkania dwupokojowe w Krakowie przy Piltza 37 - można w nich wydzielić sypialnię, jeśli ktoś tego chce, jednak szkoda, że na tym metrażu nie da się wydzielić osobnej, jasnej kuchni, choć ciemną może by się jakoś dało wygospodarować
Jednakże dwa pokoje można dostać i na 54 metrach, jednak nadal bez dodatkowej kuchni, za to chyba z większym przedpokojem. - Za to mieszkanie trzypokojowe z osobną kuchnią da się tam kupić na 63 m2 i tu rozkład jest bardzo ciekawy - ustawne pokoje, dodatkowa toaleta, a do tego obszerny, ponad 10-metrowy narożny balkon z wyjściem z salonu.
- Do wzięcia jest także dodatkowo mieszkanie pięciopokojowe na ponad 100 metrach kwadratowych - na tej przestrzeni zmieściły się dwie łazienki i dodatkowo osobna toaleta, a do mieszkania przynależą też dwa spore balkony - wygląda nieźle, choć zdecydowanie taki zakup nie jest tanią sprawą.
A skoro już o tym, jakie są ceny nowych mieszkań na Ruczaju w inwestycji Piltza 37 Kraków, to w przypadku małych mieszkań, trzeba zapłacić za metr kwadratowy na przykład 6 800 zł (kawalerka), natomiast w przypadku lokali większych, będzie to np. 6 400 złotych (lokal o powierzchni 70 m2). Jakie macie opinie o Piltza 37 od Emmerson i tego, ile trzeba tam zapłacić za lokal, to dużo czy mało, zwłaszcza patrząc na to przez pryzmat budowanych po sąsiedzku projektów takich, jak
Osiedle Piltza od KG Group albo także stojące niedaleko i ciągle dobudowywane
Osiedle Europejskie w Krakowie opisywane już na forum.
Jeśli chodzi o lokalizację, to moje opinie są takie, że nigdy mi ona specjalnie nie odpowiadała, bowiem te miejsca w Krakowie wydają mi się jakieś takie bardzo odległe od centrum, ale jednak do pętli Czerwone Maki nie jest stamtąd jakoś specjalnie daleko, a ulicą Lubostroń od niedawna jeżdżą autobusy. Za to okolica jest o tyle perspektywiczna, że blisko znajdują się tam zabudowania kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego, a poza tym powstaje tam także sporo biurowców, takich jak na przykład oddane ostatnio
Dot Office Kraków i wiele innych. Ma ktoś może zdjęcia tej inwestycji i podzieli się nimi na forum

A może odezwą się osoby, które tam już kupiły mieszkania i coś napiszą o tym, jakie mają opinie o projekcie, jak też i o deweloperze
