BudujeSie.pl

Widziałem gdzieś ostatnio, że Trzebinia ma się stać nowym miastem, w którym wybudowanych zostanie wiele nowych mieszkań pomiędzy Krakowem i Katowicami. Trochę nie chciało mi się w to wierzyć, ale ostatnio wpadła mi w oko inwestycja Vidok Residence w Trzebini, co prawda jest to kawałek od Krakowa, ale kiedyś zdarzyło mi się w tym mieście pracować, dojeżdżając codziennie i jakoś dało się to przeżyć, a teraz pociągi jeżdżą chyba znacznie lepiej, albo może będą jeździły w jakiejś dającej się przewidzieć przyszłości.

Rozmachem zaskoczyła mnie wizualizacja osiedla Vidok Residence, bo wrażenie mogłaby robić w skali Krakowa, a co dopiero w niewielkiej Trzebini. Za to ceny nowych nowych mieszkań w Trzebini w tej inwestycji są całkiem niezłe, bo zaczynają się od 6100 zł/m2, a kończą na 6800 zł. Nieźle patrząc z perspektywy Krakowa, ale nie wiem jak to wygląda z perspektywy Trzebini.


Wizualizacje: deweloper osiedla Vidok Residence

Co sądzicie o takiej lokalizacji, jako alternatywie dla Krakowa, jak np. Wieliczka. Trzebinia plus ma taki, że jednak jest kompletnym, niewielkim miastem, z miejską infrastrukturą. Można by tam mieszkać i pracować np. w Krakowie, czy to nie ma żadnego sensu? Jakie macie opinie w tej sprawie, może ktoś podzieli się informacjami i własnymi doświadczeniami na forum?

w Trzebini śmierdzi ropą, jeśli Ci to nie przeszkadza OK.
Dojazdy też kosztują - pytanie czy musisz bywać w Krk.

A kiedy ostatnio byłeś powąchać? Jak wspominałem, bywałem tam w pracy codziennie dobrych kilka lat temu i tego legendarnego smrodu od rafinerii nie czułem.

Cena to raz, ale projekt bardzo fajny. Zazdroszczę mniejszym miastom, że u nich się tak buduje. W Krakowie tego typu projekty skończyły się gdzieś koło 10 lat temu, a doszło nawet do tego, że niektórzy rezygnują z balkonów, aby wycisnąć więcej z metra.

anubis pisze:Cena to raz, ale projekt bardzo fajny. Zazdroszczę mniejszym miastom, że u nich się tak buduje. W Krakowie tego typu projekty skończyły się gdzieś koło 10 lat temu, a doszło nawet do tego, że niektórzy rezygnują z balkonów, aby wycisnąć więcej z metra.

6 pięter to nie jest aż taka kameralność. Chyba, że co innego masz na myśli? sentotu na górce narodowej buduje w podobnym stylu, tj. z zagospodarowanym dziedzińcem. Bloki 1 piętro niższe, ale bliżej siebie chyba

Chodzi o odległości między budynkami, doświetlenie i takie przesunięcie bloczków, że praktycznie z każdego okna jest jakiś widok. W Krakowie to już raczej niespotykane. Nawet na Hucie gdzie jest sporo terenu deweloperzy wolą zacieśniać ile norma pozwala.

Master pisze:A kiedy ostatnio byłeś powąchać? Jak wspominałem, bywałem tam w pracy codziennie dobrych kilka lat temu i tego legendarnego smrodu od rafinerii nie czułem.

w zeszłe wakacje, w okolicach dworca PKP. tam jest/była spoko pizzeria.

Inwestycja jest o tyle slaba ze jest slabo zlokalizowana w tej Trzebini. Na Uboczu daleko od stacji SKA. Jak dla mnie to nie ma sensu mozna w Krakowie w sensownej cenie kupic mieszkanie kolo 6-7 tys zl. Juz bym Kliny wolal 10x bardziej. Mam 10 min do centrum Krakowa.
Czy osiedle Piastów.

Zgadza się, problemem jest tu to, że jednak dosyć daleko jest do stacji kolejowej, żeby szybko móc się przemieścić pociągiem w stronę Krakowa lub Katowic.

Ale też trzeba przyznać, że jak napisał ktoś powyżej, szkoda, że tak się nie buduje w Krakowie, wygląda to na całościowo przemyślane osiedle, gdzie poza mieszkaniówką będą też usługi. Bloki na wizualizacji nie wydają się być jakieś przeskalowane.