BudujeSie.pl

Właśnie wyskoczyła mi reklama domków, które na pierwszy rzut oka wyglądają zachęcająco - happyhomes.pl
Jednak brak jest planów, strona ma same piękne hasła i ogólniki i budowa rusza dopiero w przyszłym roku.
Co myślicie? Warto się tym zainteresować? Bo nie powiem - serio kusi i boję się, ze sprzeda się na pniu.

nanu pisze:Właśnie wyskoczyła mi reklama domków, które na pierwszy rzut oka wyglądają zachęcająco - happyhomes.pl
Jednak brak jest planów, strona ma same piękne hasła i ogólniki i budowa rusza dopiero w przyszłym roku.
Co myślicie? Warto się tym zainteresować? Bo nie powiem - serio kusi i boję się, ze sprzeda się na pniu.

Skoro trzeba stosować "marketing foriumowy" i specjalnie po to rejestrować nowe konto, to raczej nie sprzeda się "na pniu".
Miejscówka to koniec świata, wręcz dosłowny, a ze strony wynika, że to całkiem typowa, niczym nie wyróżniająca się inwestycja. Ja tam nie polecam.

Jak dla mnie spoko tylko bym z garazu salon zrobil z panoramicznym oknem a garasz w ogrodku czy cos. Zeby paneli fotowoltaicznych dolozyc.

Nie wiem jaka lokalizacja. Bo dla mnie wazna tez bliskosc skm ; )
Jak patrze to linia kolejowa nie jest daleko. Przystanki zastow czy baranow dostepne rowerem pieszo autem. Jak sa park and ride. To calkiem spoko. Circa 15min na dworzec glowny

O jednak 10 min na dworzec glowny. Ale to pewnie sie wydluzy jak dobuduja brakujace przystanki fo 15 min
koleo.pl/rozklad-pkp/zastow/krakow-glowny/27-09-2020_13:00/all/all

Choc mieszkanie na wsi jest jednak dla desperatow. Ja nie przepadam za parterem czy mieszkaniem na odludziu. Tak jak pisze mac kaw wiekszosc po zastanowieniu i tak wgbierze doplacenie i mieszkanie w bloku. Gdzie zawsze mozna rowerem sie poruszac po miescie i nie trzeba samochodow finansowac. Mozna sobie kupic jak sie ma ochote, ale sie nie musi ponosic kosztow transportu. Ja na transport przeznaczam miesiecznie 0 pln.

pozdro pisze:Choc mieszkanie na wsi jest jednak dla desperatow. Ja nie przepadam za parterem czy mieszkaniem na odludziu. Tak jak pisze mac kaw wiekszosc po zastanowieniu i tak wgbierze doplacenie i mieszkanie w bloku. Gdzie zawsze mozna rowerem sie poruszac po miescie i nie trzeba samochodow finansowac. Mozna sobie kupic jak sie ma ochote, ale sie nie musi ponosic kosztow transportu. Ja na transport przeznaczam miesiecznie 0 pln.

Pozdro, zmienili Ci stabilizatory nastroju? Jeśli tak- to była dobra decyzja specjalisty. Jest nieco lepiej.

mac_kow pisze:Pozdro, zmienili Ci stabilizatory nastroju? Jeśli tak- to była dobra decyzja specjalisty. Jest nieco lepiej.

: D

A co do domów, to faktycznie mieszkanie pod miastem nigdy mnie nie pociągało, ale czy jest tam jakiś rozkład pomieszczeń w nich, bo nie mogę znaleźć? Ile tam jest sypialni?


Wizualizacja dewelopera Happy Homes

Same domy dosyć standardowe, ciekawe ile metrów mają te ogródki i jaki z nich będzie widok, choć wydaje się, że za płotem jest tam pole uprawne, ciekawe jak długo pozostanie puste.

Te „domy” to dramat. Mam nadzieje, że tym pseudo deweloperom skończy się eldorado po kryzysie i przestaną budować taki syf.

WiktorR pisze:Te „domy” to dramat.

Ale niby dlaczego to taki dramat? Chyba sporo takich inwestycji powstaje w okolicach Krakowa.

Może i sporo powstaje ale raczej nie za 700k