Glogera Kraków / deweloper Dom-Bud - opinie i informacje na forum o inwestycji

[nanu]

Wczoraj idąc Glogera widziałam, że w oknach bloku z tyłu już świecą się światła, czyli pierwszy blok został już oddany. Ten z przodu (bliżej ulicy) jeszcze trochę czasu im zajmie.

[aleksandraa]

Znowu podwyższyli ceny o około 10%

[aleksandraa]

Czy ktoś z mieszkańców może się wypowiedzieć ile wynosi tu czynsz?

[neo]

Ktoś się może podzieli wrażeniami z mieszkania tam, jeżeli już się wprowadził do inwestycji Dom-Buduj przy Glogera? Ja chyba tylko zaletę niskiej ceny dostrzegam. A poza tym, to mieszka się w bloku, ale w okolicy niewiele jest tam, daleko od miasta, ulica ruchliwa, bez samochodu ani rusz. Ale może ja o czymś nie wiem?

[humbak]

niby nie w centrum, a nie ma nawet gdzie wyjsc na krotki spacer, a jak widze ta ruchliwa ulice i rodzicow z wozkami dla dzieci na cm od samochodow, bez chodnika po tych wertepach.. bez auta faktycznie to tam bida

tam moze bedzie troche lepiej jak trase wolbromska wybuduja i chocby te chodniki zrobia, i pytanie jak bedzie z dojsciem do tramwaju, ale na dzis dla mnie ta lokalizacja to porazka

[nanu]

niby nie w centrum, a nie ma nawet gdzie wyjsc na krotki spacer, a jak widze ta ruchliwa ulice i rodzicow z wozkami dla dzieci na cm od samochodow, bez chodnika po tych wertepach.. bez auta faktycznie to tam bida

tam moze bedzie troche lepiej jak trase wolbromska wybuduja i chocby te chodniki zrobia, i pytanie jak bedzie z dojsciem do tramwaju, ale na dzis dla mnie ta lokalizacja to porazka

Widać, że tylko przejazdem tutaj byliście
Mieszkam przy Pachońskiego ponad 10 lat (na Glogera chodzę na zakupy do biedry i Lidla), pierwszych kilka lat nie miałam w ogóle samochodu i świetnie sobie bez niego radziłam. Albo wsiadałam w autobus 154 prosto pod galerię krakowską, albo 144 jak musiałam jechać do Prokocimia. 15 minut z buta na tramwaj albo w autobus pod blokiem, który podwoził mnie na krowodrzą górkę. Teraz tramwaj będzie pod nosem. Nawet jak teraz mamy samochód to i tak więcej stoi niż nim jeździmy, wszyscy dziwią się jaki mamy mały przebieg. Nawet oskarżali nas o cofanie licznika
Terenów spacerowych jest mnóstwo (cała dolina prądnika) , mnóstwo szkół i przedszkoli wokół, placów zabaw (mam trójkę dzieci). Owszem, teraz jest masakra, bo wszystko rozkopane ale liczę na to, że jak skończą trasę Wolbromską to nareszcie rozluźni się w kwestii korków.

[humbak]

Owszem, zgadza sie, robilismy tylko rekonesans okolicy, jak sie zmienia itd i stwierdzilismy, ze juz wolimy w mniejszym mieszkaniu w obecnej lokalizacji niz w wiekszym tam, ale oczywiscie trzeba wziac poprawke na to jak to bedzie docelowo wygladac i pewnie moze byc tylko lepiej

Nie wiem gdzie jest ta dolina pradnika, i gdzie jest tam sens chodzic, ale jesli nie do 10min pieszo lub zeby tam dojsc to trzeba pokonac rozne przeszkody drogowe (zwlaszcza jak popada) to dla mnie sie nie liczy
Na pewno na plus ze robi sie tam takie centrum zakupowe do ktorego mozna dojsc na nogach.

Oczywiscie tez bym sie zdziwil gdyby ktos, kto tam kupil mieszkanie obrzydzal sobie teraz zakup i zwiekszal swoja frustracje ja tez nie widze zbyt wielu wad obecnej lokalizacji (a na pewno takie sa), ale na dzis przeprowadzka na Glogera to by byla dla mnie 'za kare'. Osobiscie i lokalizacja i klimat 'slow city' duzo bardziej do mnie trafia, ale kazdy ma inne preferencje/wymagnaia. Moze tez za jakis czas jak ponownie tam bede to zmienie zdanie

[nanu]

Owszem, zgadza sie, robilismy tylko rekonesans okolicy, jak sie zmienia itd i stwierdzilismy, ze juz wolimy w mniejszym mieszkaniu w obecnej lokalizacji niz w wiekszym tam, ale oczywiscie trzeba wziac poprawke na to jak to bedzie docelowo wygladac i pewnie moze byc tylko lepiej

Nie wiem gdzie jest ta dolina pradnika, i gdzie jest tam sens chodzic, ale jesli nie do 10min pieszo lub zeby tam dojsc to trzeba pokonac rozne przeszkody drogowe (zwlaszcza jak popada) to dla mnie sie nie liczy
Na pewno na plus ze robi sie tam takie centrum zakupowe do ktorego mozna dojsc na nogach.

Oczywiscie tez bym sie zdziwil gdyby ktos, kto tam kupil mieszkanie obrzydzal sobie teraz zakup i zwiekszal swoja frustracje ja tez nie widze zbyt wielu wad obecnej lokalizacji (a na pewno takie sa), ale na dzis przeprowadzka na Glogera to by byla dla mnie 'za kare'. Osobiscie i lokalizacja i klimat 'slow city' duzo bardziej do mnie trafia, ale kazdy ma inne preferencje/wymagnaia. Moze tez za jakis czas jak ponownie tam bede to zmienie zdanie

Zazwyczaj jak gdzieś się jakiś czas pomieszka to znajduje się jego plusy, chociaż z powodu przyzwyczajenia Pierwsze mieszkanie mieliśmy na Ugorku (wynajmowane). Może nie było idealnie ale też nie było tragedii - spacery do parku lotników, autobus blisko, do tramwaju tak z 10 minut, Udało się obczaić jak szybko przejść skrótem między blokami do Krokusa, blisko kilka lewiatanów i inne osiedlowe sklepiki. Ale musieliśmy kupić coś swojego i poszukiwania zaprowadziły nas właśnie tutaj. Wtedy przyjeżdżając na rekonesans wydawało nam się jaka to jest straszna pipidówa Nic tylko łąki, pola i znak "Kraków Żegna" A potem przeprowadziliśmy się i okazało się, że korki, korki i kolejne osiedla powstające jak grzyby po deszczu. Ale jak przyszło nam po tych 10 latach znowu zmienić mieszkanie to analizując wszystko okazało się, że w sumie to jest nam tu bardzo dobrze - galeria Bronowice o rzut beretem, w drugą stronę Krokus i Serenada. Mnóstwo biedronek, lidlów i małych osiedlowych sklepów, przychodnia pod nosem, żłobki i przedszkola niemal za każdym rogiem, szkoły do wyboru, łąki, parki (krowoderski, białoprądnicki to tak najbliżej ale to nie jedyne)..... no i przeprowadziliśmy się 200m obok Przez moment rozważaliśmy bardzo poważnie slow city ale ostatecznie przez brak sensownego ogródka zrezygnowaliśmy. Ale kto wie - może za kolejne 10 lat, w ostatnim etapie jak będą fajne mieszkania....

[bohom]

galeria Bronowice o rzut beretem, w drugą stronę Krokus i Serenada.

Hmmmm, ale jak to, z Glogera blisko do Serenady? Chyba samochodem i to po pierwszej w nocy? Do tej pory wydawało mi się, że jak coś jest blisko, to tak na nogach z 15 min. Ale może to już tak nie działa.

[blue]

galeria Bronowice o rzut beretem, w drugą stronę Krokus i Serenada.

Hmmmm, ale jak to, z Glogera blisko do Serenady? Chyba samochodem i to po pierwszej w nocy? Do tej pory wydawało mi się, że jak coś jest blisko, to tak na nogach z 15 min. Ale może to już tak nie działa.

Działa, działa. Wiesz, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Zazwyczaj ktoś chce sam siebie przekonać albo innych takim marketingiem.