
Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Pewnie filtr na frazę p o r n 

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
że też nie skojarzyłem..no tak stary się robię. proszę o poradę nim admin usunie pytanie i mnie 

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Rak pisze:
EDIT: czy oba są równie podatne na zacieki "krakoskiej" wody ? który
Najlepsza woda jest w Podgórzu, miękka i z małą zawartością azotanów , najgorsza w Howej Hucie i Prądniku, chociaż ostatnio woda jest już po cześć mieszana, to przez zakupem mieszkania dla siebie warto to tez brać pod uwagę, m9zna sprawdzic na stronie MPWIK skad pochodxi woda dla poszczegolnych rejonów Krakowa.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 25 wrz 2020, 20:17
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Do szczepionki coraz bliżej, wiec nie ma bata, żeby ceny nie poszybowały w górę.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
O szczepionce to słyszę od lutego ze zaraz będzie.No, chyba że tobie też ktoś zdradził w pracy informacje niedostępna dla wszystkich, że szczepionka już jest i zaraz będzie w Polsce. Jeśli tak to zaraz lecę kupować mieszkanie.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Prezes Pfizera sprzedał 65% posiadanych akcji firmy.
businessinsider.com.pl/wiadomosci/prezes-pfizera-sprzedal-swoje-akcje-w-dniu-ogloszenia-sukcesu-badan-nad-szczepionka/y1ccgzn
businessinsider.com.pl/wiadomosci/prezes-pfizera-sprzedal-swoje-akcje-w-dniu-ogloszenia-sukcesu-badan-nad-szczepionka/y1ccgzn
Ostatnio zmieniony 11 lis 2020, 14:15 przez zyneon, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:mac_kow pisze:ignorujesz kwestie "akademickości" Krakowa. Miasto jest wiodącym krajowym ośrodkiem akademickim i kto ma o tym wiedzieć, ten wie i inwestuje. I jakby to powiedzieć- to widać i czuć.
Nie ignoruje, ale twierdzę, że ta "akademickość" nie uzasadnia wzrostu cen mieszkań do poziomów z końcówki 2019 roku.
"To widać i czuć, kto wie ten inwestuje" - to jest metoda Januszy i jeden z czynników, które wywindowały ceny. Inwestycja w mieszkanie jest stosunkowo prostą i niewymagającą poszerzonej wiedzy formą lokaty kapitału. To długo mógł robić prawie każdy, a powszechne przekonanie sprowadzało się do tego, że na nieruchomościach w Krakowie nie da się stracić.
"Uderz w stół"... Gdzie słowem wspomniałem o inwestycjach w nieruchomości? Mówiłem o inwestycjach związanych z oddziałami firm tylko i wyłącznie.
Dygresja:
Roboczo i technicznie zgadzam się z Tobą w pewnych kwestiach. Ofertowe ceny końcówki 2019 w niektórych inwestycjach to żenada, która nie miałaby szans na obronę nawet bez żadnej "pandemii". Przykładami są już szeroko omówione np. inwestycje dewelopera Lokum, ale również wiele innych. To, co robi teraz Proins na Centralnej... Za "moich" czasów w Bieńczycach to była naprawdę najbardziej zapuszczona, magazynowa okolica nie mająca żadnych zalet.
Ludzie kupowali tam pierwsze etapy "Fajnych Domów" czy innych ustrojstw ze względu na stosunkowo bardzo niskie ceny.
5-cyfrowe ceny za metr w takim miejscu to aberracja sama w sobie. Z pandemią lub bez. Ale dla apokaliptycznych trolli jak Ty to będzie "argument".
Ale czym innym jest to a czym innym wieszczenie dywanowych, 30%-owych spadków w miejscach, które nadal wycenione są po prostu adekwatnie. Przykładowo to, że Proins zejdzie z ceny o 30%, bo MUSI, nie oznacza, że o 30% zejdzie z ceny ktoś budujący obok- jeśli już teraz oferuje mieszkania w cenie rynkowej.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
mac_kow pisze:mieszkania w cenie rynkowej.
A co to jest cena rynkowa? To taka cena po której mieszkania schodzą.
Polski rynek mieszkaniowy to chyba jedyny rynek na świecie, w którym szeroko analizuje się ceny ofertowe. Wszędzie indziej analizy są oparte na cenach transakcyjnych. Na niektórych rynkach ceny ofertowe nie są nawet jawne, a większości ceny ofertowe niespecjalnie interesują.
Nie mniej istotny jest wolumen, który przy słabej sprzedaży jest przez deweloperów skrzętnie pomijany. Taki Tętnowski np. od początku sprzedaży w maju sprzedał 5 mieszkań na 276 (wg. strony internetowej). Tam mieszkania są po 15-19k za metr, więc mógłby - idąc za powszechnym obecnie stylem komunikacji deweloperów - wszech i wobec ogłosić, że "sprzedaż idzie, obserwujemy wzrost zainteresowania, średnia cena po której teraz sprzedajemy to 16k za metr".
Jedynym, znanym mi deweloperem, który w czasie kryzysu wyprzedał szybko całą ofertę jest Jasna Invest, który zaoferował mieszkania kilkadziesiąt procent taniej od najbliższej konkurencji. Oni wystawili, ludzie odpowiedzieli zainteresowaniem i zakupem - to jest cena rynkowa.
mac_kow pisze:5-cyfrowe ceny za metr w takim miejscu to aberracja sama w sobie. Z pandemią lub bez. Ale dla apokaliptycznych trolli jak Ty to będzie "argument".
Mam taki nawyk zawodowy, że patrzę przez wskaźniki ekonomiczne. Jeżeli mieszkania się sprzedają to nawet 6-cyfrowa kwota nie będzie żadną aberracją. To, że nie odpowiada to czyimś oczekiwaniom i ocenie okolicy jest bez znaczenia. I na odwrót - jeżeli mieszkania nie schodzą lub schodzą bardzo słabo to znaczy, że są przecenione, zupełnie niezależenie od tego gdzie są budowane.
Problemem deweloperów jest to, że oni generalnie nie znają się na sprzedaży bo przy rosnących cenach niespecjalnie musieli się nad tym zastanawiać. Teraz sytuacja się zmieniła, wchodzimy w kryzys. Każdy deweloper musi sprzedać iks procent mieszkań w określonym czasie, aby inwestycja się sfinansowała i przekroczony został próg rentowności. Wielu gra obecnie w ryzykowną dla siebie grę - postanowili trzymać ceny licząc, że już niedługo, już zaraz zainteresowanie ofertą wróci. Jak obserwuję co się dzieje to myślę, że wielu prześpi moment na obniżki i obudzą się w sytuacji, w której muszą w kilka miesięcy wyprzedać 80% oferty.
Prognoza anubisa > taka jak Kierownika Zakładu Ekonomii Instytucjonalnej i Politycznej SGH:
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
https://cutt.ly/pEi3HOF
Nowe pustostany w Krakowie > zapraszam do wątku o pustostanach:
https://budujesie.pl/viewtopic.php?f=14&t=12022
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
anubis pisze:
Jedynym, znanym mi deweloperem, który w czasie kryzysu wyprzedał szybko całą ofertę jest Jasna Invest, który zaoferował mieszkania kilkadziesiąt procent taniej od najbliższej konkurencji. Oni wystawili, ludzie odpowiedzieli zainteresowaniem i zakupem - to jest cena rynkowa.
Mam taki nawyk zawodowy, że patrzę przez wskaźniki ekonomiczne. Jeżeli mieszkania się sprzedają to nawet 6-cyfrowa kwota nie będzie żadną aberracją. To, że nie odpowiada to czyimś oczekiwaniom i ocenie okolicy jest bez znaczenia. I na odwrót - jeżeli mieszkania nie schodzą lub schodzą bardzo słabo to znaczy, że są przecenione, zupełnie niezależenie od tego gdzie są budowane.
To, co Ty trollersko przedstawiasz jako "kilkadziesiąt procent taniej od najbliższej konkurencji" (nie wiem czy to prawda), to wciąż około 8500-9000zł /m w Czyżynach.. To jest H U T A. I rozeszło się jak bułki.
Z punktu widzenia zwykłego szaraka, który nie patrzy ani na wskaźniki ani nie jest zainteresowany kupnem- to po prostu +/- tyle, ile powinno kosztować mieszkanie w Czyżynach. I tak jest drogo. Avia (najlepsze mieszkania) była po 5800, Atal na Dąbrowskiej po 5950.
Jak już będzie możliwy zakup nowego mieszkania w Czyżynach w cenie Avii, daj znać. Sam wtedy kupię ze 3.
A to, że nie ma chętnych na Centralną za 12 000zł/m to raczej oczywistość. Podobnie, jak nie było chętnych na mieszkania od Lokum, grubo przed "pandemią".
Ostatnio zmieniony 11 lis 2020, 14:14 przez mac_kow, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum
Polski rynek mieszkaniowy to chyba jedyny rynek na świecie, w którym szeroko analizuje się ceny ofertowe. Wszędzie indziej analizy są oparte na cenach transakcyjnych. Na niektórych rynkach ceny ofertowe nie są nawet jawne, a większości ceny ofertowe niespecjalnie interesują.
anubis, proszę Cię. Ja rozumiem że prognozujesz spadki cen i że bardzo ci zależy żeby w końcu coś kupić. Ale tą otoczką o której piszesz porównując krk do wioski, pisząc o zdesperowanych kolegach pośrednikach czy teraz pisząc że na niektórych rynkach ceny ofertowe nie są jawne (XD) tylko się wygłupiasz. Jest tu trochę ogarniętych ludzi, pewnie trochę inwestorów.. jak czytamy o tym co o PL uwazają Twoi znajomi z zagranicy to nawet nie chce się śmiać ze względu na zażenowanie.
Polska to jedyny rynek gdzie analizuje się ceny ofertowe.. no comments.
Jedynym, znanym mi deweloperem, który w czasie kryzysu wyprzedał szybko całą ofertę jest Jasna Invest
Nie jest jedynym, obserwuję trochę inwestycji w okolicach prądnika i sprzedaż idzie. Nie ma kolejek po mieszkania, ale to że tak było w zeszłym roku jest mitem. Patrząc na kilka inwestycji dombudu - sprzedaż idzie słabiej niż w zeszłym roku, ale też podniesli ceny o 10% + problemy z kredytami w II kwartale + długi czas oczekiwania na decyzje aktualnie.. nie dziwi mnie to szczególnie
Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości