Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 28 kwie 2020, 13:45

to się może zgadzać mąż pracuje me 6 tys na rękę, żona jest wychowuje dziecko, za 3 lata wróci do pracy i dojdzie 4000 netto :)


Pawel1978
Posty: 70
Rejestracja: 07 sty 2020, 19:41

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Pawel1978 » 28 kwie 2020, 13:53

pozdro pisze:to się może zgadzać mąż pracuje me 6 tys na rękę, żona jest wychowuje dziecko, za 3 lata wróci do pracy i dojdzie 4000 netto :)

hahaha ekstra punkty za kreatywność bo bym tego nie wymyślił :lol:

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 28 kwie 2020, 14:17

krakus1891 pisze:
pozdro pisze:Też nie przesadzajmy z tym spadkiem dochodu. Tak zwiększą sie nierówności ale realnie ci co zarabiali kasę zarabiają więcej kasy.
Większość branż normalnie pracuje, w gastronomii, hotelarstwie i turystyce czy muzeach (kulturze) i tak były żałośnie niskie wynagrodzenia i ci ludzie i tak nie kupowali mieszkań, aut, domów. Jak ktoś zarabia poniżej <3000zł na rękę w PL to może co najmniej wegetować, a nie kupować mieszkania.


Czyżby ??
Raport KNF temu przeczy bankier.pl/wiadomosc/KNF-ostrzega-przed-nadmiernym-zadluzeniem-Polakow-7688919.html
Banki udzieliły 51 621 „hipotek” (czyli ¼ wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych) rodzinom, których łączne dochody netto nie przekraczały 4 tys. zł!


Najliczniejsza grupa kredytobiorców zarabia ŁĄCZNIE 4-6 tys zl
Obrazek

z 200 tys kredtów w 2018 , 130 tys zaciągniętych jest przez osoby których ŁĄCZNY dochód nie przekracza 6 tys zl , w większości przypadków kredyty biorą małżeństwa, czyli na głowę daje to własnie 3k na rękę.

Widzę promowane w tym temacie legendarne, galopujące bogactwo. Rata zapewne w okolicach 1,3k. Do tego koszty stałe. Ile trzeba, żeby się wyłożyć na twarz?
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D


Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Krakus44 » 28 kwie 2020, 16:30

krakus1891 pisze:
pozdro pisze:Też nie przesadzajmy z tym spadkiem dochodu. Tak zwiększą sie nierówności ale realnie ci co zarabiali kasę zarabiają więcej kasy.
Większość branż normalnie pracuje, w gastronomii, hotelarstwie i turystyce czy muzeach (kulturze) i tak były żałośnie niskie wynagrodzenia i ci ludzie i tak nie kupowali mieszkań, aut, domów. Jak ktoś zarabia poniżej <3000zł na rękę w PL to może co najmniej wegetować, a nie kupować mieszkania.


Czyżby ??
Raport KNF temu przeczy bankier.pl/wiadomosc/KNF-ostrzega-przed-nadmiernym-zadluzeniem-Polakow-7688919.html
Banki udzieliły 51 621 „hipotek” (czyli ¼ wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych) rodzinom, których łączne dochody netto nie przekraczały 4 tys. zł!


Najliczniejsza grupa kredytobiorców zarabia ŁĄCZNIE 4-6 tys zl
Obrazek

z 200 tys kredtów w 2018 , 130 tys zaciągniętych jest przez osoby których ŁĄCZNY dochód nie przekracza 6 tys zl , w większości przypadków kredyty biorą małżeństwa, czyli na głowę daje to własnie 3k na rękę.


Tak...slawetne tabelki krakusa1891.
Co udowadniaja...? To ze najwiecej kredytow biora nisko uposazeni... :lol: Odkrywamy Ameryke...
204 tys udzielonych kredytow z czego 128tys (68%) to kredytobiorca zarabiajacy <6k/mies. Zaskakujacy wynik...! LOL.
Dodatkowo w malzenstwie kredyt moze brac jedna osoba a druga zarabia (doklada sie) dodatkowo...Jak w ponizszej notatce pod tabela!!!
Tak...Polska to biedny kraj ...zapomniales dodac ze 60% transakcji mieszkaniowych w tym biednym kraju w 2017 i 2018 roku byla gotowkowa... z raczki do raczki
Zatem okolo 25% transakcji odbywa sie kredytem z tymi malo zarabiajacymi.
Jesli pandemia zwiekszy bezrobocie z 5% do 10% czyli o 5% spoleczenstwa, to nawet jesli mialoby dotknac tylko pracownikow z tej grupy slabo zarabiajacych tzn ze 1,25% "biednych" kredytobiorcow nie podola splatom (bez korekcji na to ze na jeden kredyt przypada zwykle 2 splacajacych co tym bardziej zawyza te liczbe)...
Kombinuj dalej....ALE...wyszukuj, czytaj i zamieszczaj dopiero jak POMYSLISZ....

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Grejfrut » 29 kwie 2020, 8:30

Mówiłem wielokrotnie, że z nim nie ma sensu dyskutować. Podajesz mu dane, a ten pisze jakieś wypociny i Cię jeszcze obraża. Tak wygląda dyskusja na tym zacnym forum. Ten człowiek ewidentnie nie dopuszcza do siebie faktu, że sytuacja ekonomiczna większości Polaków w ostatnich 10 latach znacznie się poprawiła, dzięki wymarzonej koniunkturze. Praktycznie do wirusa, kto był bardziej pracowity mógł sobie pozwolić na mieszkanie i auto. Może mieszkanie na kredyt, ale przecież za wynajem też trzeba płacić, więc w czym różnica? Lepiej wziąć rozsądnie kredyt do max 20 lat i sobie spłacać swoje. Może się uda w międzyczasie kupić coś większego, a jak nie, to zostaje nam potem własność z niskimi kosztami. Oczywiście, że w Polsce też są bardzo biedni ludzie, ale jest ich znacznie mniej, bardzo urosła nam szczególnie klasa średnia. Jednak jak ktoś chce widzieć biedę, to ją zobaczy, odrzucając wszystko inne. Bo bieda jest i nikt temu nie zaprzecza, jednak sam widzę jak wszyscy dookoła znacząco się wzbogacili, to jest fakt. A pisanie takich bzdur, że dla rodziny mieszkanie 45-55m2 to cela, to już w ogóle śmieszy. na +/- 50m2 da się zrobić salon z aneksem, sypialnię dla dzieci i rodziców. Nie jest to może luksus, ale na start bardzo dobra opcja. Rodzina się dorobi, kupi sobie coś większego, a mieszkanie wynajmie, mając fajne aktywo na emeryturę, lub sprzeda - szczególnie, że w czasie mieszkania zdrożeją.

Takim przykładem jest moja rodzina. Żyjemy sobie blisko centrum na 53m2 i jest dobrze, nie narzekamy - ale powoli myślę od bliźniaku 80-100m2, bo nieco więcej komfortu by się przydało. Jednak zakup mieszkania dla siebie było strzałem w dziesiątkę. Kupiłem mieszkanie + miejsce + komórkę za 308,5k, całość warta teraz około 550k. Przy samym tramwaju, 10 minut jesteś w rynku. Jakbym myślał jak ten człowiek, to dalej bym niczego nie miał. A że kredyt? Co za problem? Jeżeli zarobki nie zmaleją to 2,5 roku nadpłacania i po kredycie, a jak zmaleją, to rata i tak jest +/- mniejsza o 900 zł od najmu za takie mieszkanie w tym miejscu. Zatem ewidentnie się nie opłaca, straszna bieda, klitka i w ogóle.

ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 9:30

Grejfrut pisze:Oczywiście, że w Polsce też są bardzo biedni ludzie, ale jest ich znacznie mniej, bardzo urosła nam szczególnie klasa średnia.

Chciałeś raczej napisać, że pojęcie "klasa średnia" mocno się zdewaluowało, a w Polsce to jest w ogóle śmiech na sali, bo pan premier raczył kiedyś stwierdzić, że on i jego świta, buduje "klasę średnią" programami socjalnymi. :lol: Podziwiam twój optymizm i świetnie się te bajeczne wizje czyta. Pracujesz w dziale marketingu jakiejś instytucji finansowej? Tak podejrzewam. Z tym, że to co wypisujesz dostępne jest dla stosunkowo niewielkiej grupy ludzi. W dodatku uważasz, że kogoś obrażam. Obraża cię stwierdzenie, że w 3 lub 4 osoby męczysz się w ciasnym mieszkaniu? Przecież to prawda. Sam to potwierdziłeś. Zaklinasz pan rzeczywistość panie Grejfrut. Podobnie jak kilku innych promotorów polityki sukcesu w tym kraju. Gdybyś był naprawdę choć trochę zamożny z pewnością nie siedziałbyś tam gdzie siedzisz. O ryzykowaniu utratą miejsca w którym mieszkasz ze swoją rodziną nie wspominając. Przykro mi , że burzę twą strefę komfortu, ale dopóki nie spłacisz kredytów, choćby tylko na swe gniazdo i pojazd, którym się poruszasz, twierdzenie o twym bogaceniu się jest kompletnie fałszywe. Tak jest z większością ludzi w Polsce i ani ty, ani ja niewiele na to poradzimy. Natomiast warto mówić prawdę, zamiast bujać w obłokach.

Przy okazji. Pewnie panowie zaraz stadnie stwierdzą, że to nieprawda, ale może jednak. Dobry moment na pozbycie się czerwonego profesora...
wiadomosci.onet.pl/krakow/krakow-nad-finansowa-przepascia-miasto-prosi-rzad-o-pomoc/yx2nd7t
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

krakus1891
Posty: 465
Rejestracja: 07 maja 2018, 12:07

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: krakus1891 » 29 kwie 2020, 11:06

Krakus44 pisze:
Tak...Polska to biedny kraj ...zapomniales dodac ze 60% transakcji mieszkaniowych w tym biednym kraju w 2017 i 2018 roku byla gotowkowa... z raczki do raczki
Zatem okolo 25% transakcji odbywa sie kredytem z tymi malo zarabiajacymi.

Po pierwsze zerknij w raporcie nbp w giazdkę jak oni obloczają te 60 % mieszkań kupowanych za gotówkę.
Potem zerknij w dane gus ostatnie pełne masz z 2018 r tworzone na podstawie aktów notarialnych, tam masz liczbe i średnią kwotę transakcji. Potem sięgnij po dane knf dotyczace kwoty udzielonych kredytów w 2018 , jak podejmiesz jedno od drugiego to zobaczysz to wyjdzie ci ile rzeczywiście jest kupowanych za gotówkę...
Potem sięgnij tez po dane na ktorych bazuje NBP , czyli wtedy jeszcze REAS ... i doczytaj jak oni te dane zbierają i porownaj z danymi GUS .
Krakus44 pisze:Jesli pandemia zwiekszy bezrobocie z 5% do 10% czyli o 5% spoleczenstwa, to nawet jesli mialoby dotknac tylko pracownikow z tej grupy slabo zarabiajacych tzn ze 1,25% "biednych" kredytobiorcow nie podola splatom (bez korekcji na to ze na jeden kredyt przypada zwykle 2 splacajacych co tym bardziej zawyza te liczbe)...
Kombinuj dalej....ALE...wyszukuj, czytaj i zamieszczaj dopiero jak POMYSLISZ....


Ale to nie ja wydałem ostrzeżenie tylko KNF .... , ja tylko przytoczyłem ich raport. I to teza KNF ze istnieje znaczna pula kredytobiorów która w przypadku pogorszenia warunków gospodarczych nie bedzie w stanie spłacać kredytów ...
Wiec prześlij swoje wyliczenia dotyczace bezrobocia do KNF i zwróć im uwagę aby nsjpierw przemyśleli sprawę , zanim opublikują kolejny raport ...

Witt
Posty: 228
Rejestracja: 03 lut 2020, 21:16

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Witt » 29 kwie 2020, 12:31

:D
ghd pisze:
Grejfrut pisze:Oczywiście, że w Polsce też są bardzo biedni ludzie, ale jest ich znacznie mniej, bardzo urosła nam szczególnie klasa średnia.

Chciałeś raczej napisać, że pojęcie "klasa średnia" mocno się zdewaluowało, a w Polsce to jest w ogóle śmiech na sali, bo pan premier raczył kiedyś stwierdzić, że on i jego świta, buduje "klasę średnią" programami socjalnymi. :lol: Podziwiam twój optymizm i świetnie się te bajeczne wizje czyta. Pracujesz w dziale marketingu jakiejś instytucji finansowej? Tak podejrzewam. Z tym, że to co wypisujesz dostępne jest dla stosunkowo niewielkiej grupy ludzi. W dodatku uważasz, że kogoś obrażam. Obraża cię stwierdzenie, że w 3 lub 4 osoby męczysz się w ciasnym mieszkaniu? Przecież to prawda. Sam to potwierdziłeś. Zaklinasz pan rzeczywistość panie Grejfrut. Podobnie jak kilku innych promotorów polityki sukcesu w tym kraju. Gdybyś był naprawdę choć trochę zamożny z pewnością nie siedziałbyś tam gdzie siedzisz. O ryzykowaniu utratą miejsca w którym mieszkasz ze swoją rodziną nie wspominając. Przykro mi , że burzę twą strefę komfortu, ale dopóki nie spłacisz kredytów, choćby tylko na swe gniazdo i pojazd, którym się poruszasz, twierdzenie o twym bogaceniu się jest kompletnie fałszywe. Tak jest z większością ludzi w Polsce i ani ty, ani ja niewiele na to poradzimy. Natomiast warto mówić prawdę, zamiast bujać w obłokach.

Przy okazji. Pewnie panowie zaraz stadnie stwierdzą, że to nieprawda, ale może jednak. Dobry moment na pozbycie się czerwonego profesora...
wiadomosci.onet.pl/krakow/krakow-nad-finansowa-przepascia-miasto-prosi-rzad-o-pomoc/yx2nd7t


No jasne, TVP, TVN, onet pl...wiadomosci z pierwszej reki dla tych ktorzy maja problemy z samodzielnym mysleniem...I znowu dales sie zmanipulowac kolego.... To moze przeczytaj to...

miasta.pl/aktualnosci/kiepski-onet


ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 29 kwie 2020, 14:20

Witt pisze:
ghd pisze:
Grejfrut pisze:Oczywiście, że w Polsce też są bardzo biedni ludzie, ale jest ich znacznie mniej, bardzo urosła nam szczególnie klasa średnia.

Chciałeś raczej napisać, że pojęcie "klasa średnia" mocno się zdewaluowało, a w Polsce to jest w ogóle śmiech na sali, bo pan premier raczył kiedyś stwierdzić, że on i jego świta, buduje "klasę średnią" programami socjalnymi. :lol: Podziwiam twój optymizm i świetnie się te bajeczne wizje czyta. Pracujesz w dziale marketingu jakiejś instytucji finansowej? Tak podejrzewam. Z tym, że to co wypisujesz dostępne jest dla stosunkowo niewielkiej grupy ludzi. W dodatku uważasz, że kogoś obrażam. Obraża cię stwierdzenie, że w 3 lub 4 osoby męczysz się w ciasnym mieszkaniu? Przecież to prawda. Sam to potwierdziłeś. Zaklinasz pan rzeczywistość panie Grejfrut. Podobnie jak kilku innych promotorów polityki sukcesu w tym kraju. Gdybyś był naprawdę choć trochę zamożny z pewnością nie siedziałbyś tam gdzie siedzisz. O ryzykowaniu utratą miejsca w którym mieszkasz ze swoją rodziną nie wspominając. Przykro mi , że burzę twą strefę komfortu, ale dopóki nie spłacisz kredytów, choćby tylko na swe gniazdo i pojazd, którym się poruszasz, twierdzenie o twym bogaceniu się jest kompletnie fałszywe. Tak jest z większością ludzi w Polsce i ani ty, ani ja niewiele na to poradzimy. Natomiast warto mówić prawdę, zamiast bujać w obłokach.

Przy okazji. Pewnie panowie zaraz stadnie stwierdzą, że to nieprawda, ale może jednak. Dobry moment na pozbycie się czerwonego profesora...
wiadomosci.onet.pl/krakow/krakow-nad-finansowa-przepascia-miasto-prosi-rzad-o-pomoc/yx2nd7t


No jasne, TVP, TVN, onet pl...wiadomosci z pierwszej reki dla tych ktorzy maja problemy z samodzielnym mysleniem...I znowu dales sie zmanipulowac kolego.... To moze przeczytaj to...

miasta.pl/aktualnosci/kiepski-onet

Słowo, przeciwko słowu, ale w nocy jednak ciemno jak wiadomo gdzie. Pożyjemy. Zobaczymy. Co do telewizji...Witold, pewnie się będziesz śmiał, ale nie posiadam ani anteny, ani żadnego dekodera. Odbiornik tylko do obsługi muzyki z dvd i sieci.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

zyneon
Posty: 123
Rejestracja: 19 lis 2019, 20:04

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: zyneon » 29 kwie 2020, 14:37

Krakus44 pisze:zapomniales dodac ze 60% transakcji mieszkaniowych w tym biednym kraju w 2017 i 2018 roku byla gotowkowa... z raczki do raczki


Nie 60% transakcji była za gotówkę tylko 60% pieniędzy w transakcjach to była gotówka. Wszelkie wkłady własne przy kredytach też się wliczają w tą gotówkę.



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 36 gości