

Tak, wprowadzając się wiedziałam, że mam na wprost siebie cmentarz, jednak we wrześniu mi to nie przeszkadzało - sama zieleń przed oknem. Jednak teraz jest to przygnębiający widok. Za to po zmierzchu oszczędność na oświetleniu - zostały zamontowane tak $$@!!@#! mocne latarnie na parkingu, że czasami jak przebudzę się w nocy nie dowierzam, że jest 3 nad ranem, a nie południe... Oczywistością jest również wykupienie miejsca postojowego za blokiem lub pod budynkiem, w innym wypadku cudem jest znalezienie miejsca w którym można LEGALNIE zaparkować. Blokad założonych na ulicy Piltza bądź mandatów za nieprawidłowe parkowanie nie byłabym w stanie zliczyć przez te 3 miesiące. Ostatnim mankamentem jest wszechobecna wilgoć w mieszkaniach której nie sposób się pozbyć.
Biorąc pod uwagę powyższe, chętnym na zakup lub wynajem mieszkania w tym bloku radzę dobrze przemyśleć lokalizacje oraz inne aspekty.