Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

[Oleg_]

"Nie jest wesoło na rynku nieruchomości - przyznaje Jacek Kusiak, współzałożyciel i prezes Stowarzyszenia Mieszkanicznik. - Bardzo dużo właścicieli mieszkań, około 30 proc., zakończyło najmy z końcem roku i teraz będą poszukiwali nowych najemców – dodaje."

businessinsider.com.pl/finanse/najem-krotkoterminowy-w-czasie-pandemii-zamarl/e1shely

juz niedlugo bedzie okragly rok epidemii i wiekszosc podnajmow pod katem krotkiego najmu powinna sie konczyc

Dziękuję za link.
Jestem pewien, że ludzie tutaj zignorują i będą kontynuować dyskusję za pomocą wyimaginowanych liczb i spekulacji.
moja umowa wygasa za 4 miesiące. Jeśli nie znajdę ładnego domu do kupienia, po prostu zmienię mieszkanie. Widziałem już lepsze oferty niż moja, za mniejszą cenę.
Mogę cierpliwie czekać na dobrą ofertę.

[Koozka]

Tak zupełnie abstrahując od tego czy ceny będą rosnąć czy nie. Sam rozglądam się za większym mieszkaniem. Mam swoje więc bez pośpiechu jednak mam wrażenie czytając Wasze posty, że nikt nie bierze pod uwagę zdroworozsądkowej oceny sensowności płacenia bańki za 80m często okno w okno z sąsiadem, z oknem na ruchliwą ulicę albo innymi 'dogodnościami'. Gdybym chciał to nie miałbym problemu kupić mieszkania w takiej cenie jednak najzwyczajniej w świecie jest to dla mnie niewarte. Tak samo jak nie kupiłbym Opla Corsy za 200k choć mógłbym. Nadal to tylko mieszkanie z 4 sąsiadami za ścianą i nigdy nie wiadomo jak się trafi. Przy takich kwotach mam inne możliwości.

[pozdro]

Ja to analizowałem i to nie jest ze dom od dewelopera czy wlasny na ciasnej działce jest lepszy czesto mieszkasz albo w osadzie na zamkniętym osiedlu sąsiad w sąsiad gdzie kosisz trawe i podajesz sobie reke sąsiadowi, albo z kilka metrow od sąsiada jak sobie wybudujesz. Wiec anonimowość zerowa, tez nie wiadomo na kogo sie trafi obok. Do tego dochodzi parter malo praktyczny, do tego skosy na poddaszu, pomieszczenia gospodarcze jakis garaz i z pokojów sie robi tyle cos. 80m2 z. Takiego domu 120 m2.

1mln zl to i owszem sa mieszkania w centrum an Krowodrzy i Grzegorzkach. Dla mnie nie ma sensu w takich miejscach obecnie kupowac, chyba ze sie ma nadmir kasy jest sie wlascicielem jakiejs prosperującej firmy i sprzedało pakiet akcji an giełdzie za kilka baniek.

Natomiast jak popatrzysz na ceny mieszkan nieco dalej od centrum to przy takich metrażach spokojnie znajdziesz po 7000zl to daje cene do 600 tys zl. Wiec realnie za 80-90m2 wydaje sie kase na poziomie 500-600tys zl za mieszkanie byle fajna okolica zielen, jakies usługi, glovo docierało jakis lidl czy biedronka, szkola, dojazd najlepiej SKM do centrum do 5-10 min. Polecam Bronowice, Mydlniki, moze pogranicze Zielonek (takie Słów City) (choc tu smog), ale tez Kurdwanow, Maly Plaszow, Czyzyny, Piastów, Gorka Narodowa, moze jakies Lagiewniki, Skotniki. To juz indywidualnie trzeba rozpatrywać. Bo ceny wiekszych mieszkan sa rozne. Ja tu bym szedl w max powierzchnie i min cene za m2, byle jakis sensowny dojazd w okolicy. Jak SKM za rok ruszy to co 10 min pociag i z dowolnego miejsca na Kazimierz w max 10 min w komforcie. A sklepy to sa wszedzie. Tramwaj trz nie jest zly z takiego Słów City z Zielonek tez pewnie 10-15 min wyjdzie.

[pozdro]

Dodam jeszcze, ze uwazam ze oferta duzych mieszkan bedzie sie szybko poprawiac, bo sporo osob teraz szuka wlasnie takich 80-100m2 i bedzie tego wiecej. Era 2 pokojowych pod inwestorow dobiegła raczej konca.

[platinium]

Anubis, wiem że ciężko jest znaleźć negatywne dane, ale większość forumowiczów już zna te treści z poprzednich Twoich postów.

[pozdro]

Tu masz przykladowo mieszkanie 90m2 z duzym tarasem na wysokim pietrze i po taniosci 600 tys zl
obido.pl/rynek-pierwotny-krakow/wlasne-miejsce/mieszkanie-73y.html#from_search_4

Tu botanika 640 tys za 85m2
obido.pl/rynek-pierwotny-krakow/osiedle-botanika/mieszkanie-c1-57.html#from_search_6

Nawet Krowodrza Gorka to juz górne ceny 700 tys zl
obido.pl/rynek-pierwotny-krakow/krowodrza-fort-1/mieszkanie-36.html#from_search_10


Tak ze 80+ za do 650 spokojnie idzie kupic

[tomm]

sucha17.pl

dzialka (pod 8 domow) na suchej byla ofertowo za 1.45M

jak liczylem to od developera i tak wychodzi ze maja 30% marzy

jak zrobisz plaski dach to nie bedziesz mial skosow, tylko nie wszedzie mozna, mozesz tez pietrowy dom zbudowac bez skosow

[Koozka]

Widzisz, problem moim zdaniem jest bardziej złożony. Ja swoje mam i też mnie ta sytuacja martwi. Obok mojego bloku wybudowali kolejny. Nie widziałem tam ani jednej rodziny z dzieciakami ani ludzi nieco statszych. Same małe mieszkania w większości pod najem. Raz w tygodniu jakaś impreza. Deweloperom się to opłacało przez ostatnie lata celując w rynek najmu windując b. wysokie marże za malutkie mieszkania. W czym problem? Na duże mieszkania dla siebie ludzi nie stać lub po prostu się to nie opłaca biorąc pod uwagę że kupują lokum w hotelu lub akademiku a chcieliby wychowywać swoje dzieci w jakiejś normalnej społeczności. Tak umierają miasta a dokładnie pewna miejska i osiedlowa tożsamość. Centrum Krakowa już wymarło. Pora na Krowodrzę i Grzegórzki. To nie tylko problem Krakowa. ONZ już podnosiło ten problem. Mieszkańcy którzy osiągnęli pewien status i mają wyższe wymagania często kalkulują i wyjeżdżają poza miasto (lub jak to ładnie nazywacie zadupie) a wraz z nimi ich PITy.

Tak więc dzisiaj MASZ mieszkanie ale za jakość czas nie będziesz miał z kim pogadać a twoje dzieci nie znajdą rówieśników na osiedlu.

[dzejkopf]

Grejfiut - jak tak ci się powodzi i masz już mieszkanie to po co tu się udzielasz? To czy ceny spadną czy wzrosną nie powinno mieć dla ciebie żadnego znaczenia. Dla mnie ma znaczenie czy brać kredyt na pół banki czy inwestować pół banki inaczej. Od roku ceny oferowane są cały czas takie same, schodzi mało. A ty Jesteś po prostu kurwą żeby wkurzać tu ludzi. Ja szukam mieszkania i to forum czytam żeby dowiadywać się o nowych inwestycjach - ich za i przeciw, a Twoje i twoich kolegów posty mnie tylko wkurwiała bo nie są oparte na niczym tylko skowy psów to jest. Fajnie posłuchać mądrego co ma inne spojrzenie na dany temat, ale wy piszecie tak z dupy ze tego się nie da czytać. 0 znajomoscii eko.
GDZIE JEST MODERATOR KTÓRY WYRZUCI WAS!!

[Grejfrut]

Ale rób co chcesz, czy ktoś Cię namawia? Aktualnie też bym nie kupił inwestycyjne np. na WT, bo aktualnie, przy zakupie w kredycie 80% to nawet na 0 się nie wyjdzie. Nie ma szans, aby najemca pokrył ratę kredytu. A co do zakupu dla siebie, to zależy. Jakby to był ideał, to bym kupił. Ale ideały schodzą szybko, nawet po 20k/m2, tak jak na Zabłociu od Atala. Poszło sprawnie, w pandemii. To co wisi nie jest warte zachodu. Kupowanie np. Lokum Salsy dla siebie, tych mieszkań w promocji od Kuklińskiego to porażka. To się nadaje pod inwestycje, albo w cenie do 8k dla mniej zamożnych ludzi, którzy chcą mieć własne M. Bo tak desperackie mieszkania kupują tylko inwestorzy, albo ludzie, których na nic lepszego nie stać. Wiem, że łatwo się mówi, ale sam widzę jak kupowałem pierwsze M dla siebie, a teraz dom. Wtedy nie mogłem być tak wybredny, po prostu nie miałem tyle pieniędzy, a zarobki nie były tak wysokie i stabilne. Taka grupa wciąż jest spora, która walczy na styk o własny kąt, oni są gotowi iść na kompromis.

Wiesz, ja ignoruje ludzi, którzy wpadają w każde skrajności. Zarówno te: będzie rosło, jak i spadnie 30% w rok. Nikt nie wie jak będzie, tacy ludzie to tylko spekulanci i po prostu wariaci. Rynki to ludzie, ludzie są nieprzewidywalni. Życzę Wam wszystkim powodzenia i trochę luzu, bez spiny. Zawsze są M na Klinach czy Złocieniu po 6k