Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Budowy nowych mieszkań i domów w Krakowie i innych miastach - zdjęcia, relacje, nowe informacje, ceny mieszkań.
ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 22 kwie 2020, 9:23

Grejfrut pisze:
Z drugiej strony nie rozumiem idei budowania osiedli domków, gdzie domek wchodzi na dom. Nie mam wielkich wymagań co do działki, 3a mi wystarczą, ale chociaż kapka prywatności. Można mieć sąsiada z prawej i lewej, ale niektóre domy są położone tragicznie. Sąsiad z lewej, prawej i od tyłu. Na przodzie trochę ogródka, który wychodzi na drogę osiedlową.


Idea jest taka sama jak w tych kanciapach w centrum miasta. Nabudować jak najwięcej na jak najmniejszej powierzchni i skasować jak największą kwotę. Przy domkach jest jeszcze jedna trudność, bo inwestycja nie idzie w górę, a cena działki i tak jest wysoka. Poza tym jeżeli wystarczy ci 3a, to już sam ten fakt narzuca rozlokowanie sąsiednich budynków. Przy takiej powierzchni działki ciężko o choćby gram prywatności.Czysta matematyka. Nie twierdzę tym samym, że niemożliwym jest osiągnięcie celu przy mniejszej powierzchni, ale to nigdy nie będzie zależeć od ciebie. Zawsze zdecyduje deweloper, albo warunki zewnętrzne, czyli to co jest lub będzie w przyszłości za ogrodzeniem. Oczywiście można liczyć na łut szczęścia, ale nie polecam. W każdym razie nic z tym nie zrobisz. Możesz po prostu kupić, albo nie. Z tego wynika potrzeba posiadania nieco większej działki, czyli 7-10 arów w przyzwoitym kształcie, a tam gdzie ziemia tańsza nawet do 15. To nie jest fanaberia, lecz rozsądny kompromis, by mieszkanie w domu nie skończyło się zwykłą blokową udręką, bo to faktycznie nie ma większego sensu.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D


ghd
Posty: 320
Rejestracja: 04 lut 2020, 22:12

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: ghd » 22 kwie 2020, 9:29

pozdro pisze:No to o tym pisze zeby cos sensownego twraz kupic z jakimkowiek standardem porownojac do telefonow to jakiegos samsunga czy xiaomi ze sredniej polki za 2000zl a nie nokie 3310 z demobilu 10 letnia tylko do dzownienia to trzeba wydac troche kasy zwlaszcza ze najlepiej 2 sztuki i potem regularnie wymienic bo nawrt jak kupisz uzywany 4 letni to po 4 latach bedzie juz starym zlomem. Wiec albo sie sporo kasy wydaje na te auta albo jezdzi sie jakims rozpadajacym zlomem ktory stoi u mechanika co weekend, zima staje w polach z zimna, latem sie przegrzewa. Jest taki zespawany ze jak walniesz w baiere energochlonna to strefy zgniotow nie ma i mozna na miejscu zginac. Wiec majac swiadomosc ze spoko kupilem nieco taniej domek pod lasem ale w sumie pale weglem truje srodowisko bo mnie nie stac na inne ogrzewanie lub zaoszczedzielm na pompoe ciepla, do trgo dojezdzam wszedzie zlomem. A serio na wsi auto jest wyznacznikiem statusu mam pelno rodziny na wsi, oni tam wszystko robia autem jak nie masz dobrefo auta to jestes porazka zyciowa ;) serio. W miescie mozna miec pod blokiem zloma na weekendy bo to taki awaryjny samochod na majowke za maisto. Ale na wsi to sie ciagle tego uzywa pare godzin dziennie jak jest zlom to czuc ze sie zloma uzywa. Wiec jakby to na leasing przeiczyc i paliwo to trzeba wydawac z 1500-2000zl na miesiac czyli tyle ile ma sie z wynajmu kawalerki w krakowie czy niewielkeigo w pokojowego. Wiec to pokazuje jaka jest to przepasc. Konsumpcja vs inwestycja. W miescie nie posiadajac auta przez kilka lat np do 40 mozna sie dorobic sporego mieszkania lub 2 kawalerek i kupic sobie auto po 40.


No tak. Racja. Czteroletni samochód to jest złom, a ośmioletni już się rozpada. Średnia wieku pojazdu w Polsce to będzie pewnie ze 14 lat, a w lubianej tutaj Szwecji plus minus osiem. Masz pozdro pojęcie, także o motoryzacji jak widzę. Oczywiście jeżeli kogoś stać i ma kaprys, może wymieniać samochód nawet co drugi tydzień. Natomiast...bądźmy choć przez chwilę poważni.
Wybacz, jeżeli obrażam Ci apartament. :D

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Grejfrut » 22 kwie 2020, 10:53

8 letnie auto to nie złom ;) Zanim kupiłem salonóweczkę jeździłem 8 letnim volvo i 10 letnim fordem. Nie narzekałem, nic się nie psuło. Oczywiście jak się przesiadłem do nowego, a potem po dwóch tygodniach na chwilę do Forda, bo się kupiec znalazł to poczułem ogromny przeskok. Jakoś tak wszystko zaczęło przeszkadzać - drzwi ciężej chodziły, fotele tragedia, skrzynia biegów itd. Jednak nie ma co narzekać, auto było tanie w utrzymaniu - OC 400 zł/rok, paliło 5l/100 km, po mieście 5,8l. Zatem jak ktoś nie może sobie pozwolić na coś lepszego, to jest to dobra opcja. Miałem trzy używki zanim kupiłem nowe i nigdy nie miałem problemu. Volvo zaczęło się pod koniec psuć, ale było mocno wyjeżdżone. Ford i moje pierwsze auto Renault były bez żadnego zarzutu, nawet złotówki do nich nie dołożyłem na awarie. A używałem: Renault 2012-2014 (rocznik 2006), Volvo 2014-2017 (rocznik 2007), Ford 2017-2018 (rocznik 2008).

Co do działek, to da się kupić bliźniaka z działką 3a i mieć sporo kameralności. Oczywiście masz po bokach sąsiadów, ale dla mnie działka 10 czy 15a to za dużo. Nie jestem typem złotej rączki, nie lubię pracować przy domu, lubię z niego korzystać i mieć nieco przestrzeni. Nie urządzam wielkich imprez, często podróżuję, więc dla mnie dom to do czasu kwarantanny to był taki hotel z kartą stałego klienta. Sąsiedzi po bokach nie przeszkadzają, jeżeli deweloper to fajnie wymyślił, a jedno takie osiedle znalazłem. Masz swoją działkę, ogrodzenie - po bokach chodniki dojściowe do domków i potem dopiero kolejna działka. Odległość jest większa niż w większości inwestycji, więc mi się podoba bardzo. Działkę uznaję tylko do 5a, oczywiście mowa o tym co jest niezabudowane, te 3a to także wolna przestrzeń.


Marecki67
Posty: 56
Rejestracja: 13 maja 2018, 8:49

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Marecki67 » 23 kwie 2020, 13:36

kolejny cytat z mistrza intelektu pozdro: "jak kupujesz dom pod lasem i nie chcesz mieć depresji doła, że musisz wszędzie zdezelowanym złomem za 15 tys jeździć i się wstydzić przed ludźmi to trzeba z 100 tys zł". Aha, i jeszcze według niego koronawirusem można się zarazić na każdym rogu... We Włoszech czy Hiszpanii (obserwacje tylko z ubiegłego roku) z rzadka widzi się ekskluzywne auta, bo ludzie po prostu nie mają kompleksów i nie muszą kłuć w oczy jakąś idiotyczną zabawką, żeby sobie coś udowodnić.

Krisu_K13TL
Posty: 11
Rejestracja: 06 sty 2020, 12:09

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Krisu_K13TL » 23 kwie 2020, 17:39

Marecki67 pisze:We Włoszech czy Hiszpanii (obserwacje tylko z ubiegłego roku) z rzadka widzi się ekskluzywne auta, bo ludzie po prostu nie mają kompleksów i nie muszą kłuć w oczy jakąś idiotyczną zabawką, żeby sobie coś udowodnić.


Idiotyczna zabawka to raczej milion, no może 700tys.pln, za 100tys. to się kupuje średnio wyposażonego Golfa.. Którego raczej ciężko nazwać ekskluzywnym.

Mowa oczywiście o fabrycznie nowych samochodach.

Krakus44
Posty: 536
Rejestracja: 24 paź 2018, 21:03

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Krakus44 » 23 kwie 2020, 18:12

To tez taka nasza mentalnosc ze jak juz sobie ktos kupi swietny wozek to po to zeby szpanowac?
Kazdy mysli swoja miarka. Jesli kogos stac i fascynuje sie samochodami i jazda to co w tym zlego...?
Bo nie rozumiem do czego zmierza ta dyskusja...

Użytkownik123
Posty: 7
Rejestracja: 22 mar 2020, 10:49

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Użytkownik123 » 23 kwie 2020, 18:56

Ponoć w lokum przeceniają. Spotkałem się z informacją o zmianie ceny mieszkania z ok 760 tys na 560 tys.
Przedstawiciel firmy wysłał maila z promocją.

Grejfrut
Posty: 153
Rejestracja: 09 kwie 2020, 9:05

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: Grejfrut » 23 kwie 2020, 19:37

Użytkownik123 pisze:Ponoć w lokum przeceniają. Spotkałem się z informacją o zmianie ceny mieszkania z ok 760 tys na 560 tys.
Przedstawiciel firmy wysłał maila z promocją.


Tam to akurat mają z czego schodzić, bo to chyba najbardziej przeszacowana inwestycja w Krakowie. Sprzedaż praktycznie zerowa, chociaż jak już coś ma status sprzedane to tylko duże mieszkania. Ciekawe czy naprawdę zeszły, czy to tylko taka zachęta dla przyszłych nabywców. Mieszkania są od 35 metrów za 529 000 zł, to naprawdę bardzo dużo. Dodatkowo lokalizacja nie zachwyca, nie jest to Zabłocie, tak szumnie reklamowane, tylko osiedle przy ogromnym skrzyżowaniu z widokiem na ruchliwą ulicę i dodatkowo blisko innych zabudowań. Lokalizacja faktycznie jest blisko centrum, ogólnie nawet pętla Mały Płaszów jest dość blisko od rynku, jednak 'walory' inwestycji są nikłe. Na pewno nie za 15 000 zł. Cena rynkowa na dzisiejsze czasy, to od 9 000 zł za duże metraże do 12 500 za małe mieszkania. Oczywiście deweloper może sprzedawać za ile chce, ale w tym wypadku rynek weryfikował już bez koronawirusa.


StormSunny
Posty: 246
Rejestracja: 21 sie 2019, 17:32

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: StormSunny » 24 kwie 2020, 1:01

Teraz to gówno sprzedadzą. Dużo zwolnień, kupa ludzi na przestojach. Banki wołają 30% wkładu własnego albo odmawiają z opinią: za duże ryzyko - koronaświrus. Niech grzmotną promocję na 6k za metr a nie jakieś śmieszne obniżki.

pozdro
Posty: 2754
Rejestracja: 08 mar 2016, 17:33

Re: Rynek mieszkaniowy w Krakowie / zakup mieszkania: wyhamowanie podaży mieszkań - opinie / forum

Postautor: pozdro » 24 kwie 2020, 7:05

Nie ale serio nikt nie mowi o kupowaniu Tesli model X czy S za 500 tys zl. My tu piszemy o normalnym przecietnym aucie z podstawowym wyposazeniem na XXI wiek. Jak ktos napisal bez wodotryskow. Jak przegladalem to male auta wielkosci malucha kosztuja kolo 60-70 tys zl, nieco wieksze kosztuja kolo 100 tys zl i takie sa fakty. No jak pisze mozna 20 letnie auto kupic i tym jezdzic tylko to tak jakby sobie kupic 20 letni telefon jakas nokie 3310. Jak to wynika z przymusu ekonomicznego mieszkania na wsi i musi sie z tego czesto korzystac na kazde zakupy, dojazd gdziekolwiek to to napewno nam samopoczucia nie podnosi. Co innego w miescie gdzie auta mozesz uzywac raz na jakis czas bo masz inne alternatywy. Serio uwazacie ze jakis opel astra, za 90 tys zl to jestnie wiadomo co?



Wróć do „Nowe inwestycje mieszkaniowe w Krakowie - bloki, apartamentowce, domy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 49 gości