BudujeSie.pl

W piśmie z Masters w raz z uchwałami zarządca i administrator( w jednej osobie) informuje o dyżurach 2 x w tygodniu,ostatnio informowano nas ze będzie raz w tygodniu , ale już od grudniu nie będzie w ogóle , no cóż Masters chyba bada mieszkańców na ile sobie może pozwolić ceduje na mieszkańców dozór nad wspólnotą,chyba nie oto chodzi abyśmy jako mieszkańcy mieli pilnować porządku i zgłaszali usterki na częściach wspólnych.
Najwyższa pora myśleć nad powołaniem zarządu wspólnoty.

Może ma to związek z tym, że chyba dostali nowe budynki do zarządzania w krakowie od grudnia.....i jesteśmy z dyżurami dzieleni na inną wspólnotę...............albo jesteśmy odstawieni na 2 plan - bo tutaj już teoretycznie nie ma takiego zamieszania jak rok temu....ale to nie o to chyba chodzi.

Z drugiej strony czy dyżury są komuś do czegokolwiek potrzebne? W ciągu dnia i tak większość osób jest w pracy. Spodziewałbym się, że typowy mieszkaniec woli wysłać maila czy zadzwonić, niż udawać się na dyżur.

A choćby dlatego ze nie ma Zarządu Właścicielskiego i obowiązkiem administratora doglądać co się dzieje na terenie wspólnoty, nie chodzi mi o usterki ale np. czy jest sprzątane odpowiednio,czy utrzymanie zimowe jest zgodne z wymaganiami w terminie albo post wyżej ze ktoś ubabrał farbą chodnik i olejem z samochodu ubabrał,choćby PROXY która ma tam magazyny i często cofa samochodami po wiaderko farby.
Albo garaż ubabrany olejem gdzie po śladach można dojść kto robił wymianę oleju po stanowisko ubabrane olejem i rozniesione przez samochody a plamy przed windą są do tej pory i nawet ręcznikiem nie wytarł papierowym i wszyscy omijali te plamy żeby nie zabrudzić windy i holu.
Ale niestety jaki samochód taki właściciel i tutaj administracja powinna interweniować.

radekrad pisze:Z drugiej strony czy dyżury są komuś do czegokolwiek potrzebne? W ciągu dnia i tak większość osób jest w pracy. Spodziewałbym się, że typowy mieszkaniec woli wysłać maila czy zadzwonić, niż udawać się na dyżur.

A choćby po to żeby zareagować na to co się dzieje koło miejsca po kontenerze, w sylwestra w południe firma zabrała kontener (notabene częstotliwość wywozu w ostatnim czasie to co trzy dni) w innych miesiącach codziennie nawet jak kontener nie był pełny.
Teraz zostawiona sterta śmieci a do niej po staremu mieszkańcy dorzucają śmieci.
Chyba nie wszyscy wiedzą ale kontenera już nie będzie, administracja wiedząc ze 31.12 będzie ostatni raz wywóz mogła zlecić wywóz dwukrotny.
A tak to mamy śmietnik. Dziwi mnie postawa mieszkańców którzy dorzucają śmieci.
Jeżeli według was tak ma działać administracja to gratuluje.

NOWY 2018 pisze:

radekrad pisze:Z drugiej strony czy dyżury są komuś do czegokolwiek potrzebne? W ciągu dnia i tak większość osób jest w pracy. Spodziewałbym się, że typowy mieszkaniec woli wysłać maila czy zadzwonić, niż udawać się na dyżur.

A choćby po to żeby zareagować na to co się dzieje koło miejsca po kontenerze, w sylwestra w południe firma zabrała kontener (notabene częstotliwość wywozu w ostatnim czasie to co trzy dni) w innych miesiącach codziennie nawet jak kontener nie był pełny.
Teraz zostawiona sterta śmieci a do niej po staremu mieszkańcy dorzucają śmieci.
Chyba nie wszyscy wiedzą ale kontenera już nie będzie, administracja wiedząc ze 31.12 będzie ostatni raz wywóz mogła zlecić wywóz dwukrotny.
A tak to mamy śmietnik. Dziwi mnie postawa mieszkańców którzy dorzucają śmieci.
Jeżeli według was tak ma działać administracja to gratuluje.

Niestety, ale ciężko się nie zgodzić z tą wypowiedzią i nie przyznać racji...a śmieci cuż mają aktualnie nieziemską zdolność latania przez śnieg i wiatr..trochę wstyd jak ktoś przyjeżdza do kogoś np. w goście i widzi takie coś;/
A leżą już kilka dni..............