Problem jest ogromny. Również słyszę dość dosadnie każdy krok sąsiadów z 7 piętra. Mieszkałem w kilku mieszkaniach i oczywiste jest, że od czasu do czasu sąsiadów słychać, ale w żadnym nie było to odczuwalne w takiej skali. Zbadałem temat trochę szerzej.
Mówimy tutaj oczywiście o dźwiękach uderzeniowych, które przenoszą się przesz konstrukcje stropu jak i ściany. Przeważnie najlepiej tłumi takie dźwięki podłoga pływająca i jeśli mamy szczęście i sąsiad z góry zainwestował w podłogę pływającą to nie powinniśmy mieć problemów z akustyką. Jeśli jednak nie, to każdy krok, zwłaszcza jeśli ktoś zaczyna krok uderzeniem piętą będzie przenoszony na konstrukcję stropu i będzie dochodził do mieszkań położonych niżej. Tutaj odniosę się do wcześniej zaproponowanych paneli wygłuszających to niestety, ale przy dźwiękach uderzeniowych mogą się nie sprawdzić.
Więcej informacji tutaj:
inzynierbudownictwa.pl/technika,materialy_i_technologie,artykul,problemy_przenoszenia_dzwieku_przez_stropy,8324Nie bez znaczenia oczywiście jest też konstrukcja budynku i błędy które zostały popełnione przez wykonawcę. Istnieją normy akustyczne, które budynek mieszkalny powinien spełniać i zgodnie z normą PN-B-02151-3:2015-10 wymagana izolacyjność akustyczna dla stropu w budynkach mieszkalnych wielorodzinnych nie powinna przekraczać 51 - 58 dB (w zależności od sposobu pomiaru). W mojej ocenie przekroczona jest ta norma. Jeśli moje odczucie jest prawdziwe to mamy tutaj do czynienia z tak zwaną wadą ukrytą budynku.
„Art. 568. §1. Sprzedawca odpowiada z tytułu rękojmi, jeżeli wada fizyczna zostanie stwierdzona przed upływem dwóch lat, a gdy chodzi o wady nieruchomości – przed upływem pięciu lat od dnia wydania rzeczy kupującemu. Jeżeli licytującym jest konsument a przedmiotem sprawy jest używana rzecz ruchoma, odpowiedzialność sprzedawcy może zostać ograniczona, nie mniej niż do roku od dnia wydania rzeczy kupującemu.”
„§2. Sprzedawca jest obowiązany wymienić rzecz wadliwą na wolną od wad lub usunąć wadę w rozsądnym czasie bez nadmiernych niedogodności dla kupującego.„
Skontaktowałem się z developerem z pytaniem czy ktoś zgłaszał do niego podobne problemy. W odpowiedzi otrzymałem informacje, że nikt nie zgłaszał, że na pewno wszystko jest dobrze i że to przez sąsiada z góry, który nie zrobił sobie podłogi pływającej mam problem.
Trzeba tutaj powiedzieć, że nie ma wymogu wykonania podłogi pływającej, a nie każdy człowiek też zdaje sobie sprawę z konsekwencji akustycznych związanych z jednym lub drugim typem podłogi. Dlatego daleki jestem od tego, aby obarczać winą sąsiadów za stan rzeczy. Bez względu na rodzaj podłogi zamontowany przez sąsiada norma powinna być spełniona.
Co wiec zrobić? Należy zlecić wykonanie pomiarów izolacyjności akustycznej ścian i stropów na dźwięki powietrzne i uderzeniowe. Opracowany raport badań stanowi dokument do roszczeń usunięcia usterek lub zwrotu części zapłaconej kwoty za kupno mieszkania, jeśli jest to nowy lokal lub opracowania planu działań w celu poprawy izolacji akustycznej ściany lub stropu.
Nawiązałem już kontakt z jedną firmą zajmującą się tego typu usługami. Osoby mające problem zapraszam do prywatnej rozmowy.