pozdro pisze:To powinieneś sie cieszyc ze masz żelbet. Wypełnienia z tanich pustaczkow robi sie w tanich blokach na zlocieniu i klinach . Dobrze, ze apartamenty buduja z żelbetu. Czyli najdroższego i najlepszego materiału. Zapewnia najlepsza izolacje akustyczna, najwyższa wytrzymałość i nośność.
Żelbet to najlepszy materiał konstrukcyjny.
Atal akurat kantuje klientow i po taniosci wpycha tanie silikaty lub ceramikę na sciany działowe, dobrze ze ścian z regipsow nie robia. W efekcie potem jest slaba izolacyjnosc akustyczna. Slychac kazda rozmowę sąsiada czy telewizje. Pomijam ze po 50 latach blok sie posypie i bedzie trzeba nowe mieszkanie kupic.
Zewnetrzne w 2 etapie Atala jest zelbet ( w 7p ) natomiast między lokalami jest silikat. I ja jestem z tego bardzo zadowolony. To akustycznie dobry material. Ceramika zgoda - slychac wszystko - i to dają tylko na scianki wewnatrz lokalu.
Nie chcialbym miec zelbetu na kazdej scianie - potem niesie się wszystko pionami konstrukcyjnymi - pisali o tym na Dabskiej.
Znając taką konstrukcję dokonałem świadomie wyboru - więc w przyszlosci pretensje mogę miec tylko do siebie.
1.etap był z silikatu przede wszystkim konstrukcyjnie.